Forum Ogrodnicze Oaza

Joane!!!
To wielkie gratulacje.Rudy 127 u mnie jest b.smaczny.Mam go z liśćmi ziemniaczanymi izwykłymi.Pomidorki różnej wielkości i budowy.Ze zwykłymi liśćmi jest smaczniejszy.Duuuuużo plonów nawet późnych.

Joasiu

Ten, którego opisałaś jako NN ino żywo przypomina mi tego :





W tym roku nie wysiewałem go ale nasiona mam. W przyszłym sezonie pójdzie na balkon. W gruncie był b. smaczny a na balkonie będzie jeszcze słodszy.

Kreciku mój Rudy ma ziemiaczane liście i podobnie jak u Ciebie różnej wielkości i kształtu owoce. Ten miał prawie 80 g. Inne są większe lub znacznie mniejsze. Właśnie dzisiaj został skonsumowany na kolację i rzeczywiście jest pyszny. Już zebrałam z niego kilka nasion. Moje były F6 więc nasiona mam F7.

Mieciu to chyba będzie ten paprykowy. Nasiona mam od Ciebie, ale widocznie pomyliłam się przy zakładaniu tasiemek z nazwami i pod nazwą S. Pieere mam paprykowy i na odwrót. Pomidor smaczny i jak tak dalej pójdzie to chyba i w tym roku nie zrobię przetworów, bo wszystko jest konsumowane na bierząco.

A u mnie paprykowy coś nie wyszedł... niedobory jakieś ma, nie zajmowałam się nim specjalnie, bo pozostałe odmiany ok.
Na dowód, że i u mnie co nieco wyrosło:

Joasiu-wniosek jest prosty-trzeba sadzić więcej
Ja też w tym roku jakoś bardziej niż zwykle doceniam własne pomidorki ( choc uprawiam je od dawna) i jakoś mam wybitny apetyt na nie.Zwłaszcza ,jak ma sie kilka odmian,można do każdego posiłku jeść inny ( również kolorystycznie)

A oto jeden z moich-Oregon Spring z nasionek od naszej amerykańskiej koleżanki planty. Jestem z niego bardzo zadowolona-jest bardzo plenny (samokończący) owoce smaczne,lekko kwaskowate-taka klasyka pomidorowa w dobrym wydaniu.Rośnie bardzo zdrowo,liście ma najładniejsze,najzdrowsze,najciemniejsze z wszystkich moich odmian,a mam ich kilka.
Sorry za jakoś zdjeć,ale chyba coś mi chlapnęło na obiektyw?

I jeszcze mam pytanie do "starych wyjadaczy" pomidorowych- czy znacie jakąs odmianę z ciemnych pomidorów,które nie robiłyby się bardzo szybko miękie,wręcz " ciapate" ? Nie cierpię tej cechy u pomidorów,takie rzadkie nie nadają się do jedzenia

No to ja się pochwale swoimi pomidorkami

denar

bawole serce

st.pierre

kmicic



a tak obrodziły wilki puszczone na żywioł





i dzisiejszy zbiór

A co na to sąsiad ?

Pewnie w nocy trochę podebrał.

Ja przy Was to pikuś jestem , ledwie kilka krzaków się dochowałam , ale jestem z nich dumna nie mnie niż Wy ze swoich , więc też muszę się pochwalić .


Reszta na krzakach , albo zjedzona .

To i my się pochwalimy dzisiejszym plonem. 13,5kg

Danusiu, jaki pikuś - bardzo fajne pomidory!
TeBe - nooo, robi wrażenie

pomodoro wrote:
Stwierdził że ktoś mu na złość opryskał dlatego padły bo jakby to była ZZ to ja też nie powinnam mieć pomidorów, krzaków nie wyrwał bo może od korzenia wyrosną zdrowe pędy chyba za długo przebywał na słońcu jak były upały

A w grudniu mu zakwitną.Bela albo zmień sąsiada,albo ignoruj go.Na kapelusz p.słoneczny już za późno.Jego optymizm powala.

Nie tylko ja ale wszyscy wokoło go ignorują za to pozostałych sąsiadów mam super

Ela!!!
Z ciemnych pomidorów b.dobrze zachowuje się koktailowy Mata-Hari od Pomodoro i jest b.smaczny.W sumie ma nawet duże owoce jak na koktailowe.

nie mam czasu żeby chwalić się pomidorkami, bo cały czas je przerabiam, coby było co szamać zimową porą... a poza tym Kuba zrywa i dlatego nie mam fot poszczególnych zbiorów... ale dzisiaj ja zbierałam, co prawda tylko z wilków, bo inne chcę już zbierać na nasionka...
a oto poranny zbiór pomidorków z wilków...

Tomek,ale dajesz po oczach tymi pomidorami ,a to przecież jeszcze nie koniec sezonu. Haniu-Twoje też niczego sobie. Ależ to frajda zajadać wyhodowane przez siebie pomidorki Ja w tym roku mam sporo owoców Italian Roma ( podobne do San Marzano) i jak dojrzeje ich większa ilość mam zamiar je ususzyć a potem w oliwkę z ziołami-mniam.. Te pomidory idealnie sie do tego nadają,bo prawie wcale nie mają galaretki,niektóre są wręcz puste w środku. A swoją drogą bardzo mi smakują .

Kreciku-dzięki-będę się uśmiechać o nasionka,może u kogoś wysępię