Forum Ogrodnicze Oaza

Jeszcze raz Ci powtarzam, że plamy, które się pojawiły przed opryskiem nie znikną.

Oprysk z Infinito był zrobiony, powiedziałeś że kolejny za 10 dni mówiliśmy o PW

Kiedy był zrobiony i w jakiej dawce ?. Był dodawany mocznik ?. Plamy wyszły po oprysku ?

dwa dni temu jak się nie mylę w dawce 5 ml na 1 litr bez dodatków, własnie tu jest problem bo nie zwróciłam uwagi czy one były czy nie ale coś chyba było że zdecydowałam się wykonać oprysk

Można je ewentualnie pomalować na zielony kolor farbą , wtedy nie bedzie widać plam

Nie ma potrzeby. Plama zostanie, ale nie będzie to mieć wpływu na funkcjonowanie rośliny

Na przyszłość zapamiętaj Ty i inni też, że do środków wglębnych i układowych dodajemy mocznik. To przyspiesza wchłanianie i poprawia skuteczność oprysku.

Powiedz mi Mietku jak to możliwe że tak się stało, pryskałam systematycznie PW raz w tygodniu w dawce 10 ml/l czy popełniłam jakiś błąd czy tak miało być ?

Wierz mi, że ja już nie mam sił tłumaczyć, że te nasze specyfiki ,to są środki kontaktowe. To jest jedna strona medalu. Poza tym ja nie mam możliwości każdemu patrzeć na ręce jak przygotowuje koncentraty i same opryski. I póki ZZ nie da znać o sobie panuje dziwna beztroska. A ostrzegałem i ostrzegam w dalszym ciągu, że to dopiero przedbiegi.

Przykładałam się do twoich specyfików i nie zrezygnuje z nich, rozumieniem ich działanie ale wiesz jak to jest kiedy spotka cie coś takiego zastanawiasz się gdzie popełniłeś błąd. Przy pomidorach wiem że nie zawiniłam ani ja ani Środki tak miało być. I na nic tu moje rozważania może tak może siak. Już nie męczę-dziękuję

Cytat z pierwszej strony wątku o Ochronie pomidorów.... gdyby ktoś nie wiedział, ile nawozu ( Florovitu ) dodać do środka układowego.

Aguś, zajrzyj do tego wątku koniecznie, zwłaszcza I strona o tutaj

" Po pierwsze musimy ocenić ile mniej więcej będziemy potrzebować gotowej cieczy .Powiedzmy, że 2 litry. Najpierw wlewamy do opryskiwacza 1 l wody, następnie dodajemy do tego nawóz płynny w ilości wskazanej na etykiecie przez producenta do oprysku dolistnego. Zazwyczaj jest to połowa dawki nawozu przewidziana do podlewania. "

pomodoro wrote: Mocznik dajemy do środków chemicznych w ilości 5 g/l?

Podpowiedzcie, jeśli do tej pory pryskałam dawką 10ml/1l PW pomidory co 7 dni i na dwóch krzakach mam suchą zgniliznę wierzchołkową jaką bezpieczną dawką je popryskać ale nie tylko te ze zgnilizną ale wszystkie i obskoczyć przy okazji papryki, gdzieś była mowa o 20 ml, jak myślicie?

Agusia, ja opryskuję WSZYSTKIE pomidory bez względu czy mają SZW, czy nie, i to dawką 20 ml/l. Papryki też.

O to super też zwiększę, u mnie sucha... wystąpiła bo jest sucho więc problem z wapniem jest ale to kwestia dwóch krzaków a powiedz mi jeszcze jeśli wiesz , czy mogę PW pomieszać z florowitem bo jutro wypada kolejny oprysk?

Paradoksem jest to, że SZW występuje też na mokrych glebach ( artykuł podesłany przez Miecia ), tak jest u mnie.
Florovit, Fruktus zawierają taką fajną ilość mocznika, który "zmiękcza" tkanki roślinne i ułatwia wnikanie wapnia do komórek. Moim skromnym zdaniem - możesz i to śmiało.

No i jak tu was nie kochać wspaniałe wieści a już myślałam że będę musiała robotę na kilka dni rozłożyć

Agusia, ale to nie ja jestem ekspertem mogę tylko zasugerować coś z własnego doświadczenia....
Wolałabym, żeby wypowiedział się nasz Mietek ....