Forum Ogrodnicze Oaza

Tomku pomodoro na pewno to skomentuje, ale w tej chwili remontuje swoje zdrowie w Rymanowie w sanatorium. Musimy poczekać na jego powrót.
Ile oprysków to będzie zależało od pogody, ale 3 w ciągu 10 dni to trochę za dużo.

Opryski zaczynam z chwilą wysadzenia rozsad pod folią jak i w gruncie.Stosuję pojedyncze środki zapobiegawczo średnio co 10 dni naprzemiennie.Chyba,że wystąpi jakieś istotne zagrożenie ,zgodnie ze wskazówkami Pomodoro.Dodam,że dotychczas przynajmniej pod folią,nie miałem żadnych problemów.Również w gruncie nie musiałem mieszać ,aczkolwiek dodawałem KSM ,do wyczerpania zapasów.Pod folią wystaraczał oprysk HT i PW ,w gruncie dodatkowo używałem chyba trzykrotnie też IF.
Z moich obserwacji wynika,że koniecznie musi być zachowana odpowiednia częstotliwość i ciągłość oprysków zapobiegawczych,a nie dopiero z chwilą wystąpienia choroby.Tymi środkami z a p o b i e g a m y powstawaniu chorobom.U mnie taki sposób się sprawdza.

Ja opryski w gruncie i tunelu rozpoczynam po ukazaniu się komunikatu w moim rejonie (województwie, powiecie, mieście) na stronie PAŃSTWOWA INSPEKCJA OCHRONY ROŚLIN I NASIENNICTWA - Internetowy System Sygnalizacji Agrofagów
piorin.gov.pl/sygn/start.php

Zostało mi HT z ubiegłego sezonu. Lepiej zrobić nowe, czy mogę śmiało używać tego starego?
Czy HT z biegiem czasu traci na wartości, może się przeterminować?

Jeżeli HT przechowujesz w lodówce to jest dobre.

Przeleżało całą zimę w ciepłej kotłowni. Trzeba będzie zrobić nowe

A PW i IF też trzeba robić od nowa, czy można zastosować to co zostało z ubiegłego sezonu ? (trzymałam w chłodnej, ale nie zimnej spiżarce w domu)

PW też mi zostało. Jest ok. IF zawiera krochmal i chyba bym się obawiała. HT się utlenia i brązowieje, gdy traci właściwości.

Spirit wrote:
Pisałem już o tym. Jeśli koncentrat HT nie zmieni barwy na mocno brązową jest dobry do użytku.

Aż się boje zapytać no ale trudno.Wcześniej miałam zapisane ,że nie mogę mieszać OW z HT a teraz mi coś sie wydaję ,że niejonowy HT nie pogryzie się z jonowym OW (tak gdzieś czytałam albo mi sie wydaje) i ,że można.Naprowadźcie mnie na właściwe tory.

Na pewno przesadziłem z zagęszczeniem pomidorów .Nie pamietam już ile było sztuk na metr .Fakt jest taki że nie tylko u mnie pomidory zniszczyła jakaś choroba ,bo też u sąsiadów .

2 pytania do pomodoro

Czy jest możliwość naprzemiennego stosowania IF i OW ?
Czy sporządzajac PW lub IF można stosować ocet jabłkowy ?

pozdrawiam

Kompleks skrobia -jod stabilny jest w środowisku kwaśnym. OW sporządzany z kredy może mieć odczyn powyżej 7 i może destabilizować IF.
Jeśli jest to ocet sklepowy- owszem tak.

Pozwolę sobie powtórzyć pytanie, czy w związku z przejściem z OW na PW można jakoś wykorzystać w ogrodzie kredę, która mi została.
Czy można przykładowo dosypać ją do kompostownika?

Można

Dziękuje bardzo.

Jeżeli mozna to jeszcze chciałam dopytać, czy korzystając z przepisu

"Jeśli chcesz wykorzystać ten nawóz Yara Mila Complex to musisz sobie zrobić koncentrat :

20 dkg Yara Mila Complex + 5 dkg saletry potasowej wsypać do butelki o pojemności 1 l i dopełnić wodą. Wstrząsać do rozpuszczenia. Najlepiej użyć ciepłej wody, bo podczas rozpuszczania ciecz się oziębia. Do każdego podlewania będziesz dodawać tego koncentratu 4 ml na litr wody"

nie stosujemy już superfosfatu wzbogaconego?

Łatwiej i taniej byłby mi skorzystac z Yary, jeżeli efekt mamy taki sam jak przy azofosce. Jak wtedy mozna ewentualnie zagospodarować superfosfat w ogrodzie ozdobno - warzywnym. Czy tez ewentualnie małymi ilościami do kompostu dodawać, czy lepiej pod jakieś kwitnące roślinki wykorzystać?

Do fertygacji rozsad wystarczyłby nawet sam YM Complex.

Przestrzegam jednak przed dodawaniem wysoko skoncentrowanych nawozów mineralnych do nieanalizowanej gleby. Niby fosforem jest trudno zasolić glebę, ale nadmiar fosforu może ograniczać pobieranie mikroelementów jak np żelaza.

Tak czytam i czytam...i sie dokształcam...
Pytałam męża czy ma kredę-tą do OW a on pyta ale jaka to ma być?Mamy pastewną,ale ona jest granulowana...A wapno do bielenia?
Może głupie pytanie...ale wybaczcie, bo w eko opryskach raczkuję...