Forum Ogrodnicze Oaza

Nic nie było konkretnego. Był tylko zasygnalizowany temat.

Jest do rozwiązania problem. Jeśli ktoś ma znajomego biologa, to proszę zasięgnąć języka.

Chodzi o wykorzystanie urotropiny do ochrony roślin. Otóż , okazuje się, że drobnoustroje mające zdolność wytwarzania enzymu o nazwie ureaza są odporne na działanie urotropiny. Są więc dwa pytania :
- czy grzyby z rodzaju oomycetes do których zalicza się grzyb wywołujący zarazę ziemniaka wytwarza ten enzym ?
- czy pomidor jako roślina wytwarza ten enzym ? / niektóre rośliny wytwarzają go /

Tak się zastanawiam czy jest tu ktoś kto opryskiwał wiosną swoje drzewka owocowe oraz truskawki preparatem IF? chodzi mi o oprysk bardziej zapobiegawczy nie żeby się coś działo.

Ja opryskiwałem wiśnie przeciw dziurkowatości drzew pestkowych i agrest przeciw antraknozie. Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale zdrowotność drzewek i krzewów była większa niż w ub. latach.

Mieciu ale systematycznie raz w tygodniu pryskałeś czy raz na jakiś czas?

Agusiak wrote:
Ja już pryskałam 2 razy.W odstępie 10 dni.Zamierzam pryskać systematycznie i sprawdzić w tym roku na żywym organiźmie co to da.
Pryskam truskawki,róże,drzewka owocowe wszystkie,winorośle.Potem dojdą wszystkie warzywa.

Agusiak wrote:
Do zakwitnięcia kilka oprysków IF a po przekwitnięciu PW

lucysia to wygląda na to że muszę kupić jodynę w litrowych butelkach

Agusiak powiem ci że zejście jodyny jest.Idzie jak woda.

Pomodoro lepiej po kwitnieniu pryskać PW?
Czy może wykonywać opryski naprzemiennie z IF.
Wielkie nadzieje sobie robię na ekologiczny ogród dzięki twoim specyfikom.

Nie. Samym PW między innymi dlatego, że wapń z jednej strony zapobiega pękaniu owoców, a z drugiej wpływa pozytywnie na nowe przyrosty pędów.

PS Jest możliwość też stosowania w miejsce jodyny płynu Lugola tego, co to podawano po awarii w Czernobylu. Zmieni się tylko dawkowanie. Płynu Lugola należałoby dawać trzykrotnie więcej. Proszę zapytać w aptece i skalkulować sobie cenę.

Przepraszam jeśli zaśmiecam bo już to było ale tej wiedzy jest tu tak wiele że nie ogarniam i wiadomo lepiej dopytać niż spieprzyć a w notatkach moich brak Czy bimberek do HT to taki pierwszy lepszy może być?

Mieciu ty wiesz jaką ja panikę wywołam w aptece jak pójdę po 2 l Lugoli może nie w aptece a we wsi jak się rozniesie że tyle Lugoli kupiłam

Pomyślą, że nowy Czernobyl

megi wrote:
Najlepiej dwukrotnie destylowany, taki pod 80 %.

Dziękuję Mieciu
Ten bimberek to taki do picia jest, w kolorze słomkowym
Jeśli nie wiem jaki to i nie mam możliwości się dowiedzieć, a nie znam się na alkoholu wcale ( wiem tylko że na mojego drinka to najlepiej kieliszek wódki i 2 szklanki soku żeby mi smakował ) to najlepiej jak kupię spirytus bądź wódeczkę.

Spotkaliście się może z taka zaprawą do cebuli ?" zaprawiam denaturatem i gorczyca mielona. Wymieszać jak cebulki nasiąkną i obtacza się i do ziemi"

Moja mama zaprawia co roku denaturatem ale gorczycy chyba nie dodaje.

Jan4 wrote: Mam pytanie czy namoczona dymka przez godzinę(zapomninie) a nie 20-30 minut nadaje się jeszcze do sadzania i ewentualnie potem do konsumowania ?