Forum Ogrodnicze Oaza

Witam serdecznie.
Mam na imię Monika i jestem tu nowa.Szukam nasionek pomidorów Kozuli. Czy mogę skorzystać ze straganiku ?

Witaj Moniko Zajrzyj na Pomidorowy Targ
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...20-2021?limitstart=0
Marlenka odpowie Ci na pewno na Twoje pytanie

Tornado przeszło przez wątek
Abstrahując od ostatnich zdarzeń , czy trudno jest zalegalizować swoją odmianę?
Przeglądając odmiany rosyjskie mam wrażenie, że co roku powstają nowe odmiany i brakuje im już sensownych nazw.
Nie neguję jakości pomidorów, bo wyglądają ciekawie . Piszę to w kontekście nazw, które stosują np. Specnaz, Masz i Niedzwiedz, Wesoły sąsiad, Wesoła sąsiadka, Putin itd. W Polskich firmach sprzedających nasiona nie zauważyłem jakiś spektakularnych nowości.
Nie mniej jednak ciekawy jestem ścieżki jaką musi przejść hodowca/selekcjoner, żeby stać się autorem odmiany, która będzie jego i będzie prawnie chroniona.

Pozdrawiam
Rafał.

Z całą pewnością trzeba byłoby zarejestrować daną odmianę w rejestrze/ spisie COBORU, wtedy byłaby prawnie chroniona.
Stoją za tym pewnie ogromne pieniądze, które dla zwykłego zjadacza chleba są nieosiągalne.

Wielkim zaletami rejestracji odmian przez COBORU są doświadczenia, które "sprawdzają", czy to co im wysyłamy jest nową odmianą - powtarza cechy, ma właściwości odróżniające od innych odmian...Co ważne doświadczenia prowadzone są w różnych rejonach Polski, przez 3 sezony wegetacyjne aby wykluczyć efekt roku/mikroklimatu.

No i właśnie za to wszystko trzeba im płacić krocie... Nie sądzę by w USA czy Rosji wszystkie oferowane na rynku odmiany były rejestrowane. Zwłaszcza Heirloom'y.

Olbrzymia część amerykańskich nie jest rejestrowana, to duże pieniądze. Pomidory z Dwarf Tomato Project celowo mają dodaną opcję o swobodnym rozmnażaniu, hodowli i sprzedaży nasion, aby swobodnie krążyły wśród ludzi i nikt ich nie zastrzegł dla siebie. Taki pomidorowy open source.

Z Kozulkami jest podobnie z tym open source...
co i w jednym i drugim wypadku nie zmienia faktu, że ludzie to wykorzystują i handlują

Dziękuje za wyjaśnienie.

Pozdrawiam
Rafał.

W Niemczech jest też kosztowne i czasochłonne rejestrowanie odmian. Może ktoś zna stronę Iriny Zacharias. Sprzedaje nasiona pomidorów rosyjskich,jeszcze że zbiorów jej rodziców, ale także nowe, w tym Kozulki. Wszystkie są zadeklarowane jako rośliny ozdobne i jedzenie ich oficjalnie niedozwolone. Tylko tak może legalnie nimi handlować.

Podczas przeglądania zdjęć do arkuszy, znalazłem u siebie zdjęcia z 2017 r. pomidora K/37/1. Zdjęcia pochodzą z FO, nie wiem czyje. Chcę zapytać,
czy ktoś z obecnych na Oazie uprawiał te pomidorki i czy ma nasiona? Bardzo chętnie wypróbuję. W 2019 roku miałem u siebie grupę K/37, od właśnie K/37 do K/37/5. Brakowało mi tego jednego K/37/1.



Tak wygląda K/37/1 na zdjęciu.

Kaziu, sprawdziłam u siebie 37 i niestety również nie mam 37/1. Ale mam 37 F2 i F3 ...

Moim zdaniem, K/37 to najlepsza krzyżówka Ani Kozuli.
Pierwsze nasionka dostałam od Miecia Pomodoro na pw chyba z pięć lat temu, cały czas je uprawiam.

Trochę się nauczyłam w międzyczasie, wiem, że nie za bardzo sprawdza się w tunelu, przynajmniej u mnie, nie lubi mocnego nawożenia, lubi być nawodniona.
Przez te kilka lat wypróbowałam wszystkie rozszczepienia K/37 , w ubiegłym sezonie dostałam od mojej Koleżanki, pomidoromaniaczki K/37/1, tylko tych brakowało mi do kolekcji K/37.

K/37/1 nie jest jakoś szczególnie rewelacyjne, nasionka zebrałam, ale raczej nie będę uprawiać, dla mnie nr jeden od trzech lat jest K/37/3, rewelacja, nie wiem, czy trafiłam na super nasionka, czy tak mu u mnie pasuje, ale po prostu mordka się śmieje, jak patrzy się na tą krzyżówkę, na etapie rozsady bida, ale jak już zacznie owocować, klękajcie narody.


Pozdrawiam Irena

kazko47, to zdjęcie moich pomidorów nasion tej odmiany niestety nie mam. Wszystkie kozulki rozdałam jeszcze będąc na fo Mi do smaku z serii 37, przypadł najbardziej K/37/5 i jego jako jedynego uprawiam co roku. Owocowanie i smak rewelacja

Zastanawiam się nad tym k37 f..., piszecie że macie ulubioną"efkę" to znaczy że macie zapas nasion tej efki i wysiewacie czy z wysianej zbieracie najbardziej zbliżony do waszego ideału ale to by były kolejne "F" więc nie bardzo wiem jak to odczytać. Oświecicie początkującego?

Po wczorajszej lekturze ostatnich wpisów tego wątku mam takie same przemyślenia jak Adam. Też chętnie się oświecę.

Uuuups... Chyba załapałem, to nie są "efki" tylko rozszczepienia już ustalone,
Czy dobrze teraz zrozumiałem ?

Z tego co pisała Misiula, to o ile dobrze pamiętam odmiana jest ustalona po 7-8 latach, chyba że ktoś miał szczęście i od razu w drugim pokoleniu pomidor o cechach recesywnych, miał cechy, które mu odpowiadały. Noo, teraz się okaże czy dobrze zrozumiałam.