Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie pasternak rośnie Po ubiegłorocznym kompletnym niepowodzeniu, w tym roku się udało
Wysiany wcześniej, pod agrowłókninę. Jeszcze nawet jakiś śnieg później padał.
Podobnie zrobiłam z pietruszką.
Dziś odchwaściłam. Zaczyna wyglądać.
Problemy z kotami sąsiada też mam. Właśnie na pasternaku i pietruszce. To takie przełożone gałęzie-patyki pomagają?

Tak, pomagają. Koty nie lubią grzebać gdy im coś przeszkadza

Pasternak ma sporą zieloną czuprynę. Musiałam nawet trochę go ograniczyć, bo przeszkadzał jak przechodziłam obok niego.


Mam nadzieję, że jak zielonego dużo, to przełoży się to na rozmiar korzenia

Piękny ten pasternak. U mnie jest mniejszy. Muszę też pomyśleć o jakimś sznurki dookoła uprawy.

Mam wrażenie, że u mnie pasternak jest jakiś blady, tzn. liście są jasnozielone, a nie ciemnozielone.

Czy to oznacza, że brakuje azotu? Trzeba czymś nawieźć?

Ja jesienią nawoziłam grządkę kompostem. Na początku czerwca nawiozłam saletrą wapniową, bo mam mało wapnia w glebie. Po miesiącu czyli na początku lipca dałam oprysk kristalonem czerwonym. Więcej niczego nie dostaną.

I nie dostały, ale urosły

Ten u góry ma z 12 cm średnicy. Natomiast ten dłuższy, jest dlatego taki krótki, że mi się urwał. nie mogłam gagatka wyciągnąć

Już wszystkie wykopałam. No może nie ja
Te są do pierwszego użycia, bo cosik uszkodzone

Parę słów o pasternaku. Kto lubi pasternak, to polecam wysiewy, bo w sumie rośnie bezproblemowo.
Kto myśli, żeby wysiać pasternak zamiast pietruszki, to niech się zastanowi. Pasternak to nie pietruszka. Ani smak, ani aromat pietruszki nawet nie przypominają. Tylko wygląda tak samo. Kupiłam nasiona, ale już chyba nie będę wysiewała
Tyle mi jeszcze zostało

Nam pasternak bardzo smakuje, arystokracja pietruszka nie wschodzi, nie rośnie, dostaje ordzawień. Nie to nie, jakiś nihilizm musi być.

Dzisiaj wykopałam ostatnie dwa pasternaki. Może nie wyglądają najładniej, ale też się zje, no bo nie wyrzucę przecież

Nie wiem czego chcieć od tego wyglądu, pasternak tak ma.