Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu przepraszam,że dopiero teraz odpowiadam,ale miałem awarię internetu.Ja pikuję jednorazowo od razu do kubka 0,4-0,5 l.Dlatego też w tym sezonie o wiele pózniej wysiewałem,aby nie było większych problemów ze wzrostem itp.U mnie ten sposób się sprawdza.

Ja w tym roku mam rozsade kombinowaną.
Wysiewane wcześniej z myślą o donicach posadziłam najpierw do pojemników 200ml a teraz będę przesadzała do pół l.
Rozsadę sianą około 15.03 od razu do pół litorowych wsadziłam.Przydało by się towarzystwo wietrzyć ale nie mam tunelu.Pokombinuję coś.

Ja dzisiaj widziałam podłoże do wysiewu - w składzie - popiół nie mniej niż 60%. Co to wogóle jest?

Aniu, jeśli mogę Cię pocieszyć to w moim przypadku często powtarzam GŁUPI MA SZCZĘŚCIE i powiem ci że u mnie się sprawdza, też roślinkom dobrze w byle jakiej ale dostępnej ziemi (przynajmniej na razie, ale głupi ma szczęście )

Moje pomidorki do tunelu stoją wciąż na oknie a przydałoby im się trochę powietrza. Niestety przez miniony i następny tydzień jestem w domu gościem i nie ma kto wyprowadzać ich na spacer.


A te to gruntowe, lada moment powinnam je pikować ale muszą jeszcze trochę wytrzymać.

Krecik stary wrote: Witaj.
Czy Red Pear może być uprawiany pod folią?.

A dlaczego by nie ?. Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że to wysoki krzak.

Pewnie, że może. Ja się tylko zastanawiam czy warto. On sobie świetnie radzi w gruncie. To zawsze u mnie jeden z najplenniejszych pomidorów gruntowych. Czy ktoś uprawiał go równocześnie w gruncie i pod osłonami, ma porównanie i mógłby się podzielić wnioskami?

Miałam dwa lata temu w tunelu, uciekł mi przez tylną ścianę na ogród sąsiada. Robił za pnącze. W gruncie bez porównania spokojniejszy .

2 lata temu miałam Red Pear i w foli i w gruncie.
On sobie świetnie radził u mnie w gruncie ale denerwowały mnie te mikrospękania na powierzchni owocu, powstające na skutek różnic temperatur, miedzy noca a dniem lub po prostu po okresie upału ochłodzenie szczególnie z deszczem.
Wymyśliłam więc. że w foli tego nie bedzie. I nie byłam zadowolona.
W folii urosły dużo wyższe, ale międzywęźla miały długie owocowały po 2-3 owoce w gronie, gdy w gruncie maja po 5-6, ale najgorzej ucierpiał na smaku i konsystencji ( kartoflatej).
Każdy kto spróbował nie chciał mi wierzyć, że to ta sama odmiana.
Próbowałam potem ( 2016) z różnymi nasionami i oryginalnymi od Legutki ( największa wtopa ) i z prywatnych wymian. Zawsze wychodziło mi, że lepiej uprawiać je w otwartym gruncie.

Masz racje Beata on w tunelu ma stanowczo za długie międzywęźla. Owoców mniej za to większe i wyglądał jak dynia. Co do smaku się nie wypowiem, bo z tunelu to mi nie smakują prawie żadne pomidory, a z gruntu to pamiętam tylko niewypały. Był OK.

Ja się zastrzelę. Co roku problemy z ziemią. Tym razem ziemia uniwersalna z biedry. Na siewkach pomidora wyszedł masakryczny niedobór fosforu. Liście od spodu fioletowe, zasychają końcówki liścieni. Co dziwne papryki rosną w niej na razie dobrze. W tamtym roku przesadzałem papryki z jałowego Sterluxa właśnie do ziemi z biedry (pomidory rosły w niej od początku) i wszystko było ok. Czym się ratować? Przysięgam sobie, w przyszłym roku robię sam ziemie z torfu.

A tu moje pomidorowo-paprykowe towarzystwo. Korzystając z pięknej pogody wygrzewają się na tarasie☺️ko

Wodniczka,sporo tego

To jeszcze nie wszystko! Na wysiewy czekają dwarfy i koktajlowe. Niestety grypa mnie rozlozyla

Nie no rozsady od i ciut ciut.A mi się nie chce swojej wynieść na dwór na stół bo ciężko. I łapie stresa że to takie małe i nie mam żadnej osłony. Szacun po prostu.

Lucysiu dziękuję za miłe słowa Pokombinuj u siebie z jakąś ochroną przed bezpośrednim ostrym słońcem. Ja moje maluchy muszę wynosić na taras ponieważ mam tylko dwa południowe parapety. One na tarasie się świetnie czują, są nakryte od góry agro i sama jestem nimi zauroczona w jak szybki sposób rosną i mężnieją

Siedzę. Nareszcie Od rana ( pogoda miód malina ) praca na ogrodzie - no nie powiem, czuję to i owo .... a w domu ciąg dalszy, ale większość robót "ziemnych" chwilowo jest opanowana. Świeżutkie podłoże do pikowania Verve leżakuje w kubeczkach, siewki podlane i jutro przeprowadzka. Nasionka czekistów powędrowały do doniczki, nowa partia bazylii wysiana, podobnie kalarepa, a na wacikach puchną nasionka kozulkowe.

To nowe podłoże jest pulchne, wilgotne, bez "dodatków" w postaci drewna, korzeni, sznurków, etc., nie ma zapachu stęchlizny, wygląda nawet przyzwoicie - ale o jego jakości zadecydują rośliny

Dostałam " w spadku" butelkę nawozu Substral w płynie do pomidorów i papryk ( oraz ziół ) na bazie guano, nie otwarty, produkcja 2016, ważność 5 lat. Skład NPK 3-2-5. Mogę bezpiecznie używać do rozsad ?

pozdrawiam cieplutko ....