Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu - nie mam opcji "wyrzucenia za teren działki" - no bo co, do lasu?

Czyli spalić.

OK

Spal liście pograbisz wrzucisz do kompostownika, trawę też a jak dynie były chore to podpal jak dadzą się spalić w co wątpię

Moje dynie w tym roku bardzo słabiutko.
Miałem posadzone 24 rośliny, po wschodach część wybrały gawrony, część nie dało sobie rady, zostały tylko 2 rośliny.
W to miejsce posiałem grykę i właśnie dojrzewa.
W sumie mam 5 szt. dyń. Oto one:



Pozdrawiam.

I u mnie już dynie sprzątnięte

Agusia, wielką niespodziankę zrobiłaś mi tymi zdjęciami ... bardzo Ci dziękuję. Miałaś w tym roku Galeauxy ?

nie Aniu nie miałam, a czy to fajne dynie?

Wyślę Ci nasionka i sama ocenisz Dla mnie jedna z lepszych, szlachetnych odmian, a do tego pojawia się najwcześniej na straganach ( pomijam Hokkaido ) gotowa do spożycia. Pyszna, słodka, pachnąca, nadaje się do jedzenia na surowo ( przypomina w smaku melona ), skórka wbrew pozorom miękka, miąższ soczysty, ale nie wodnisty, bardzo wszechstronna w kuchni Wygląda dość ...hmm..., specyficznie, ale w końcu nie "szata zdobi", a wnętrze

Masz Aniu zdjęcie tej dyni? zaciekawiłaś mnie

Agusia, chwilowo mam tylko link do wglądu: Galeaux to ta "chropowata", szara dynia

itssooeasy.blogspot.com/2016/10/moje-mae-dyniobranie.html

O ja cię .. chcę, chcę śliczna jest

Dla samego wyglądu warto ją mieć, Aniu uśmiecham się o rezerwę nasion.

Aguś, Piotrek - nie widzę najmniejszego problemu Naprawdę jest pyszna, piszę to z doświadczenia nieuleczalnej dynioholiczki

Aniu jak tu cię nie kochać

U mnie też już prawie po dyniobraniu
Niestety kontrolowanych zapyleń nie było, więc nasiona to same kundelki. Z maxim mam Rouge vif d'Etampes, Pink Jumbo Banana i Delicę, reszta to były Pepo, więc jeśli ktoś byłby chętny na nasiona tych trzech dyniek ale z wolnego zapylenia to mogę podesłać do Ani.

Jak długo dojrzewa butternut? Posiałam je w tym roku ale wydaje mi się że późno zawiązały owoce. Ostatnio zerwałam na próbę i niestety była zupełnie inna w smaku niż się spodziewałam, strasznie mączysta i nijaka. Ogonek był mega twardy, nie mogłam nawet nożem jej odciąć ale raczej nie nazwałabym go zdrewniałym. Sadziłam jeszcze jedną odmianę, nie mam pojęcia jaka-dostałam dynię w tamtym roku od Cioci, ale ona o wiele wcześniej zawiązała owoce, mimo to ogonki ma takie same co butternut. Nasiona wysiewałam pod koniec kwietnia. Czy mam czekać ze zbiorem aż krzaki uschną bo póki co mają się nieźle? Myślicie, że butternuty jeszcze dojrzeją? Nasiona miałam z kupnej dyni, może dlatego taka dziwna mi wyszła

Emi, butternuty kupowane w marketach pochodzą z uprawy "monotematycznej" , więc z pewnością są z czystej linii hodowlanej. Musisz jednak być świadoma tego, że istnieją różne odmiany dyni Butternut, dlatego poszczególne owoce mogą różnić się smakiem, poza tym na tę cechę mają wpływ także warunki uprawy.
Nie uprawiałam jej nigdy, jako że jest powszechnie dostępna i bardzo długo się przechowuje, ale z tego, co pamiętam, to ludzie dość późno ją zrywali.
Generalnie dynia gotowa jest do zbioru, gdy zdrewnieje ogonek
W przyszłym roku koniecznie spróbuj albo Burgess Buttercup, albo Australian Butter.

Ja w ub roku miałam Butternuta i był ok. W tym roku coś mu nie psaowało i zawiązał kilka owoców ale tylko jeden dojrzał i to niewielkich rozmiarów. Jak dla mnie nie jest mączysty ale też nie ocieka sokiem. Raczej sucha dynia bardzo dobra do ciast.

Butternut rzeczywiście należy raczej do dyń o suchym, orzechowym miąższu, jednak pomimo braku soczystości, ten miąższ zaliczyłabym do maślanych ( butter - masło ). Dla mnie to idealna odmiana do pieczenia, faszerowania, zapiekanek, wytrawnych wypieków, oraz do marynat.
Dzisiaj zlikwidowałam ostatnie egzemplarze cukinii i tym sposobem zamykam rozdział warzywnika Anno Domini 2017