Forum Ogrodnicze Oaza

Niestety już od poprzedniego właściciela nie dowiem się . Czosnek rosnie marnie ale coś tam na moje potrzeby urosnie .Czy w takim razie będę mógł posadzić czosnek letni ?

Ja bym na Twoim miejscu sadził, przecież skał nie masz. Na wiosnę po wzejściu roślin daj nawóz azotowy (siarczan amonu lub saletrę amonową 30g/m2). Od połowy maja do czerwca dobrze podlewaj i zastosuj nawozy dolistne i będziesz zadowolony.www.ho.haslo.pl/article.php?id=288

Tak wyglądał mój czosnek 30 kwietnia .Na kolejnym zdjęciu moje truskawki (30 kwietnia i 13 września)w miejscu gdzie lepiej rosną ale nie owocują .Na czwartym truskawki z kolejnego miejsca 13 września. Przesyłam również zdjęcie mojego "sadu" wiosną.

Ziemi za ciekawej to Ty nie masz, może postaraj się o obornik bydlęcy i dobrą ziemię, np. z pieczarkarni w pobliżu?

Sorry Piotr nie mieszaj!
Kolega kgolebiowski ma przekroczony potas i fosfor, a Ty mówisz o oborniku.
Niech obniży pH. Kwaśny torf poprawi strukturę gleby, a siarczan amonu dostarczy azotu, a zarazem zakwasi ziemię.
A i jeszcze jedno. Ziemia od pieczarek ma pH w granicach 7-7,5.

Dokładnie tak jak pisze Podjadek, Pomodoro już się w tej kwestii wypowiedział parę postów wcześniej a Ty Piotrze znów mieszasz koledze.

Macie racje, przeoczyłem wpis Mietka, niemniej dobra ziemia nie zaszkodzi, tym bardziej, że pomimo sztucznego nawożenia chemicznego dalej słabe są plony.

Kgolebiowski wrote:
Piotrze, gdzieś wyczytał że plony były słabe? problem był z pomidorami a źle rósł czosnek i cebula reszta była bez zarzutów. Nie da się mieć wszystkiego idealnie, u mnie np ne udają się kalafiory więc nie uprawiam ich. Zresztą czosnek wielu osobom w tym roku rósł kiepsko.

Biotit wrote: Te niektóre słabe plony nie wynikają z "dobrej czy złej" ziemi. Możesz mieć ziemię która bazuje np. na wermikompoście, a będzie z jakiś powodów (np.stosowanie w nadmiarze popiołu drzewnego ekologicznego) miała znacznie przekroczone pH i nadmiar składników pokarmowych w glebie to też będziesz miał problemy z wielkością i jakością plonów.

A propos dobrej ziemi. Na pewno słyszałeś o pomidorach rosnących na wełnie mineralnej i hydroponicznej uprawie sałaty.

Sądząc po wyglądzie czosnku na zdjęciu u Kgołębiowskiego przyczyną złego plonowania nie jest nawożenie ani skład chemiczny gleby. Bardziej prawdopodobne jest skażenie gleby nicieniami . Część nadziemna jest łudząco podobna do tej z poniższego artykułu

www.uprawyekologiczne.pl/350_Niszczyk_zjadliwy.html

Węgorek niszczyk atakuje też truskawki. Złe plonowanie więc truskawek ,obok roslin cebulowych, może mieć wspólną przyczynę.

podjadek wrote:
Ja akurat na ziemię nie narzekam klasa IIB i IIIA. Gdzieniegdzie jest lepiej. Dżdżownice produkują wermikutil, dodatkowo pod każdy krzak podsypuję (odkąd się pojawił na rynku) granulowany obornik.
Mam tez własny biohumus wzbogacony o węgiel drzewny, gdzie pod wpływem pożytecznych drobnoustrojów powstaje węgiel aktywowany, ostatnio taki modny w nawozach dolistnych dobrej jakości.

Poza azotem na wiosnę rzadko stosuję chemię, nawozy dolistne do 2 tyg i 2-3 opryski SKUTECZNYMI opryskami p/chorobom grzybowym załatwią sprawę.

Chwała Mieciowi za znalezienie w sieci i wymyśleniu kilku "wynalazków" z których ja stosuję tylko tymol i cytrynian Na.

Bardzo ważny jest wg mnie poplon, który poza wzbogacaniem w składniki mineralne nie powoduje erozji gleby.

Warzywnik przygotowany, wczoraj przekopałem zgodnie z zaleceniem Mietka 100L torfu na 10m2.

Moja gleba ma niestety klasę VI a i VI b.
Mam możliwość uzyskania kilkuletniego obornika owczego . Czy na przyszłość miałbym możliwość wykorzystania go ? Ma on odczyn zasadowy więc w tej chwili niezbyt przydatny.
Zastanawiam się jak mialbym zasilić drzewa i krzewy owocowe . Czy mam teraz coś podrzucić ( kompost czy obornik bydlęcy przekompostowany) czy na wiosnę jakieś nawozy . Dwa lata temu sadziłem agrest jesienią i wymieszalem ziemię z obornikiem to rósł i owocował bardzo fajnie a juź w tym roku marnie.
Co do czosnku to faktycznie wygląda jakby został zaatakowany przez jakieś swiństwa . Przed sadzeniem moczylem go w nadmanganianie potasu.

Widzę ze zdjęć, że działka jest na skraju lasu albo wręcz w lesie. Jestem więcej niż pewny, że gleba jest skażona popiołem drzewnym. Jeśli próbki gleby do analizy zostały pobrane prawidłowo i nie prowadzono żadnych eksperymentów z nawożeniem warzywniaka, to gleba w innych częściach działki powinna mieć podobny skład chemiczny.

Jeśli tak jest w istocie, to gleba ta wymaga w tej chwili tylko azotu i obniżenia pH dla poprawy przyswajalności fosforu i mikroelementów. Pisałem już, że nie ma mowy o nawożeniu nawozami wieloskładnikowymi/ w tym i obornikiem/ dopóki nie obniży się pH i zawartość potasu. Widzę, że nie bardzo do Ciebie to trafia, bo zaczynasz kombinować.

Drzewka i krzewy wiosną zasil siarczanem amonu rozpuszczonym w wodzie 5 dkg/10 l trzykrotnie w odstępie miesiąca począwszy od marca. Jeśli na krzewach czy drzewkach wystąpi niedobór mikroelementów trzeba będzie wykonać oprysk nawozem mikroelementowym.

Mam takie pytanie po jakim czasie naszej nadgorliwości w dogadzaniu ziemi ( oczywiście aby sąsiada szlak
trafił na widok naszych zbiorów )przy nawozach zamkniętych na klucz . Stosując sie do zaleceń wróci do normalnych zawartości składników mineralnych .

To zależy od tak wielu czynników, że nie ma na to precyzyjnej odpowiedzi.

W każdym razie im cięższa gleba, tym dłużej.

?Na razie zaczynam kombinować w głowie . A wolę spytać żeby znów nie przekombinować . Co do obornika owczego kombinuję bo już więcej nie będę miał okazji otrzymania . Wrzucę w worki i niech stoi nawet parę lat. Zastanawiam się czy też nie powinienem rzucić torfu kwaśnego pod truskawki i maliny , czy wiosną ?

Nic Ci nie da rozsypanie kwaśnego torfu na powierzchni. Powtarzam po raz tysięczny, że każda otwarta gleba na wiosnę potrzebuje przede wszystkim azotu. Trzeba go dostarczyć do gleby nie tylko pod warzywa. Wszystkie więc drzewka, krzewy i truskawki trzeba w Twoim przypadku zasilić trzykrotnie roztworem siarczanu amonu. Tym sposobem dostarczysz potrzebnego azotu i jednocześnie nieco zakwasisz glebę . Malina też jest krzewem. Pod warzywa natomiast musisz dać siarczan amonu posypowo wiosną i przekopać.