Forum Ogrodnicze Oaza

Dlaczego ważne jest aby nie kombinować i nie wychodzić bez wyraźnej przyczyny poza ustalone tu nawożenie ?. Otóż po trzech sezonach trzeba będzie powtórzyć analizy i wtedy stanie się jasne czy na glebach ubogich wzrosła zawartość makroskładników, a na glebach przenawożonych- spadła. Pozwoli to na ewentualne korekty nawożenia i na dłuższy czas prowadzenie upraw bez konieczności analizowania gleb.

Jeżeli gleba jest taka jak u naszego kolegi Kgołębiowski efekt może być odwrotny do zamierzonego.

pH w H2O - 7,0
stężenie soli g/l - 0,10
N-NO3 - 30
P - 146
K - 71
Mg - 105
Cl - 39
Ca - 1560

Gleba pod ogórki. Jesienią rozsypałem 1 kg/ 10m2 siarczanu potasu i zastosowałem pomiot kurzy w ilości ok taczki na 10 m2. Czy jeszcze czegoś będzie za mało?

PS. Ile czasu minęło od rozsypania nawozów do pobrania próbki ?

Nawóz i kurzak rozsypałem po analizie na jesień.

Czyli ta analiza jaką podajesz wykonana była przed nawożeniem ?

tak

Skąd się wzięło w takim razie 1 kg siarczanu potasu na 10 m2 ?. Obawiam się, że potasu będzie w granicach 300 ng/l czyli dwukrotnie więcej niż wymagają ogórki.

Tyle mi wyszło + dodałem ok 10% na wymycie z gleby.

Obiektywną ocenę zasobności gleb i ustalenie potrzebnych dawek nawozów wykonuje
się na podstawie analizy chemicznej gleby. Dla ogórka optymalna zawartość składników
mineralnych w 1 litrze gleby powinna wynosić: 80-120 mg azotu (N), 60-80 mg fosforu (P),
160-220 mg potasu (K), 70-120 mg magnezu (Mg) i 1500-2000 mg wapnia (Ca).

No właśnie. Do maksimum zasobności potasu brakowało Ci ca 150 mg/l czyli 30 g na m2 lub 300 g /10 m2. Siarczan potasu zawiera 50 % K2O zatem potrzeba go dwa razy więcej czyli 600 g/10 m2 lub jak kto woli 0,6 kg/10 m2. Tak by było gdybyś nie dawał obornika. Jeśli miałeś zamiar dawać obornik należało nawóz mineralny liczyć do dolnego zakresu czyli 160 mg/l. Zatem niedobór wynosił 90 mg/l tj ca 20 g/m2. Wówczas siarczanu potasu wychodzi 0,4 kg/10 m2.

Prosiłem już wiele razy by w takich sprawach konsultować się przed, a nie po.

Chyba nic złego się nie stanie. Gleba klasy 6. Chodzi mi jeszcze o azot, czy muszę dawać czy wystarczy z obornika.

Skąd ja mogę wiedzieć czy wystarczy azotu z obornika ?. Nie wiem ile azotu pierwotnie zawierał Twój obornik, ile w nim było słomy,a ile odchodów, ile rzeczywiście było dane tego obornika na jednostkę powierzchni i wreszcie ,ile zostanie do wiosny wymyte azotu ?. Musiałbym być jasnowidzem .

Powiem Ci tak, co Ci się może przydać na przyszłość :
- mając analizę gleby, wiedząc o marnej klasie gleby należało z nawożeniem poczekać do wiosny. Wiosną rozsypać odpowiednią ilość siarczanu potasu i saletry amonowej, przekopać i dopiero wtedy dać obornik rzędowo. Teraz natomiast nie wiadomo ile dać i czy w ogóle dać wiosną azotu i ile naprawdę jest potasu w glebie. A może go być nawet blisko 400 mg/l i wtedy należy się spodziewać problemów z przyswajaniem magnezu i wapnia.

Wiosną rozsyp saletrę amonową 0,3 kg/10 m2 i zagrab najpóźniej tydzień przed siewem lub sadzeniem. Ta ilość nawozu azotowego może podnieść jego zawartość w glebie max o 50 mg/l. Ta ilość nie spowoduje jakiegoś drastycznego wzrostu ilości azotu a zapewni w najgorszym razie to minimum na początku wegetacji. Potem, w zależności od wyglądu roślin można będzie ew. zastosować dodatkowe nawożenie np mocznikiem dolistnie.

pomodoro wrote:
Czyli do tej całej przeliczanki była brana 20 cm warstwa ziemi? Dobrze wydedukowałem? A przeliczanie ilości nawozów się wykonuje korzystając z masy atomowej samego potasu i jej procentowym udziale w nawozie, czy, jak w tym przypadku z K2O?

logitech55 może to Ci coś wyjaśni:http://niepodlewam.pl/nawoz-kurzy-ph-sklad-zastosowanie-w-ogrodzie/

zbynek wrote:
W metodzie ogrodniczej składniki odnosi się do warstwy ornej o grubości 20 cm.

W analizie wyniki podane są w formie pierwiastkowej, w nawozach natomiast w formie tlenkowej. Dla potasu przelicznik jest 1,2. Liczby graniczne też są w czystym składniku.

Zwykle żeby coś zapamiętać, najpierw muszę to zrozumieć. Więc pozwoliłem sobie na sprawdzenie podanego przelicznika z formy atomowej na tlenkową dla potasu.

Liczymy procentowy udział czystego potasu w K2O

masa K2O--39,1x2+16=94,2 (za układem okresowym przejąłem, masa atomowa potasu 39,1, masa atomowa tlenu 16)

Z proporcji liczymy procenty
94,2=100%
78,2=x% x=7820/94,2 x=83%--udział czystego K

Liczymy przelicznik z formy atomowej na tlenkową.
X=1/0.83=1,2048
Czyli możemy przyjąć, że się zgada w zaokrągleniu 1,2.

Wybieram się zrobić w tym roku analizę gleby. Pani ze Stacji w Gliwicach sugeruje żebym oprócz standardowej metody uniwersalnej zrobiła tez mikroelementy czyli miedź, mangan, cynk , żelazo i bor. Ponieważ na nawożeniu się nie znam wolałabym, żeby Pomodoro potwierdził czy te dodatkowe badania są na pewno potrzebne, czy Pani próbuje nabić kasę swojej firmie. Do tej pory ( a robiłam badanie 2 razy) nigdy mikroelementów nie badałam.

Zbyteczne.