Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu.A ja myślałam ,że w tej początkowej fazie zraszamy czystą wodą (także kranową )bez dodatków czyli bez kwasku cytrynowego.Myślałam,że kwasek i saletra amonowa dopiero od momentu fertygacji. A jednak nie.Czyli kwasek cytrynowy od fazy siania aż do rozsady a od momentu fertygacji dołaczamy saletre amonową. Dotyczy to polewania kranówką.Czy tak?

Sądziłem , że sprawa nawożenia została wyjaśniona raz na zawsze. Myliłem się jednak.... Zmieniam czcionkę na niebiesko, by bardziej rzucała się w oczy czytającym .

W każdym wypadku tj, siewu, pikowania, przesadzania, perlit nasączamy pożywką przygotowaną na wodzie demineralizowanej lub deszczówce dając na litr 10 ml koncentratu MS 36 i 8,5 ml koncentratu saletry wapniowej. Rozsady od siewu do pikowania nie fertygujemy. Fertygujemy rośliny po przepikowaniu od momentu, kiedy ruszą ze wzrostem. W przypadku użycia do podlewania deszczówki do wody do podlewania dodajemy od 1 - 2 ml koncentratu MS 36 i 0,9 - 1,7 ml koncentratu saletry wapniowej na każdy litr wody. W przypadku użycia kranówki dodajemy 1-2 ml koncentratu MS 36 i 1-2 ml koncentratu saletry amonowej raz 1 ml roztworu kwasku cytrynowego na każdy litr wody do podlewania
Od wysiewu do pikowania i od pikowania do fertygowania wilgotność perlitu utrzymujemy zraszając powierzchnię albo czystą deszczówką , albo kranówką z dodatkiem 1 ml na litr roztworu kwasku cytrynowego.

O przepraszam, możliwe, ze było wcześniej, ale niestety to pominąłem. Może dodać ten wpis do vademecum?

Dziękuje pomodoro.,,Od wysiewu do pikowania i od pikowania do fertygowania wilgotność perlitu utrzymujemy zraszając powierzchnię albo czystą deszczówką , albo kranówką z dodatkiem 1 ml na litr roztworu kwasku cytrynowego,,.O te słowa mi właśnie chodziło.wężykiem ,wężykiem .

tgrzebien wrote:
Już dodany. Przepraszam, jeśli wcześniej tego nie zrobiłam.

Z moich nowości - papryczki Habanero Chocolate, które wyłożyłam na waciki 13 stycznia po tygodniu skiełkowały i zostały przeniesione do kubków z perlitem ( czyli 19 stycznia ). Dzisiaj ujrzałam zielone łepki - obie papryczki wzeszły Mocne, soczyście zielone ...

19 stycznia wysiałam wprost do perlitu w kubku nasiona m.in. pomidorka śliwkowego; delikatnie rozgarnęłam perlit: nasiona skiełkowały, więc czekam na wschody.

Temperatura ustawiona dla obu warzywek na 24 stopnie.

Alea iacta est

pomodoro wrote:
Może to też dodać do vademecum. Mi właśnie przed chwilą się przydało podczas sporządzania roztworów.
Mój perlit już się moczy, ale jakoś że tak powiem nie chce tonąć i sporo z niego utrzymuje się ponad pożywką. Mam nadzieję, że z czasem opadnie, żeby był cały zanurzony.

Nihil novi

tgrzebien wrote:

Oczywiście

tgrzebien wrote:
Ja cały czas piszę o nasączeniu perlitu, a Ty go chcesz utopić ?. Odmierzasz perlit kubkiem, do którego będziesz siał czy sadził . Wsypujesz do jakiegoś pojemnika i wlewasz porcjami pożywkę za każdym razem mieszając perlit. . Jak zobaczysz, że perlit już nie przyjmuje pożywki oznacza to, że wchłonął już tyle, ile powinien

Moje papryczki nieśmiało pokazują się na powierzchni

Zobaczysz jutro W perlicie rosną szybko i mocno zielono. Trzymam kciuki za Was obie ....

Cebulki szalotki wysadzone dwa tygodnie temu do perlitu.

Z lewej strony próba kontrolna perlit nasączony tylko wodą. Po prawej z perlit nasączony nawozem

U mnie dzisiaj start w perlicie. W 80 ml kubeczkach wylądowały skiełkowane na wacikach pomidorowe maluchy: Venus i Aztek oraz papryczka Poupila. Siane z myślą o hodowli w growboksie, czyli nieużywanym akwarium, docelowo będą posadzone w skrzynkach balkonowych. A że przy okazji okazało się, że nie działa świetlówka w pokrywie, czyli główne źródło światła?

Dorotka, na zakup świetlówki masz jeszcze czas, ale nie o tym chciałam napisać... planuję wysiać wprost w perlit nasiona papryczki Biquinho Red, mniej więcej za tydzień - spróbujesz z Biquinho Yellow na wacikach? Miałybyśmy porównanie odnośnie szybkości wschodów, tyle tylko, że wskazane byłoby ustalenie porównywalnych warunków temperatury.

U mnie już też po sianiu. Wrzuciłem trochę pomidorów, paprykę i poziomki. Jej coś wyjdzie dam znać.

Będzie dobrze Wszystko masz opanowane na medal.
p.s. ten storczyk, jeśli zakwitnie ponownie, będzie biały, wiesz o tym ?

Właśnie muszę skombinować jakiś barwnik. Bo podobno można coś takiego kupić, ale nie bardzo wiem gdzie.
A jeszcze pytanie. Poziomki fertygować tak jak pomidory? Czy jakaś inna pożywka do nich?