Forum Ogrodnicze Oaza

Twoje też ślicznie powschodziły.Podziwiam ilość wysiewów.Ja bym przy pikowaniu zginęła.

Janeczko - muszę Cię uściskać Przy takiej ilości wysiewów i różnorodności gatunków/odmian jesteś rekordzistką - a przy tym bardzo skrupulatną. Bardzo się cieszę, że załapałaś "perlitowego bakcyla" i przyznaję, że jesteś już mocno "zarażona"
Wiesz, niemal każdy ma na sumieniu uśmierconą siewkę, ale na tym polega nasze doświadczenie - ten nie popełnia błędów, kto nie robi nic, a poza tym to pionierska uprawa i każdy wynik jest bezcenny.
Trzymam mocno kciuki za dalsze postępy.
Jeśli zdecydowałaś się na doświetlanie, to pilnuj dokarmiania - wtedy roślinki rosną szybciej i wymagają większej ilości pokarmu.
Jeśli mogę nieśmiało coś jeszcze zasugerować - uważaj na wybieganie

A na dzień dobry - moje hybrydki

Pomidory Portos i Śliwkowy

Pomodoro napisał:
A sama metoda jest jak dama do wynajęcia. Czysta, łatwa i przyjemna.
Myślę,że o czystości tej damy to można się przekonać dopiero po kilku dniach

Moje kilka sałat.Odmiany Mizuna,Sucrine,Dubya,sałata musztardowa,Musztardowiec

...

Jest i moje poletko perlitowe.Dodatkowo na akwarium jest jeszcze pomidor kolczasty(psianka stuliszolistna) 2szt.w tym jedna wychodzi.

A i moje niedawno przypalane pozostałościami boru wzięły się do życia i pięknego wzrostu. Nabrały ładnych kolorów
na zdjęciu są trochę przechylone ponieważ szły w stronę światła. Nie wymyślałem jeszcze patentu dla tych dwóch gościów by postawić ich pod kątem.
A co myślicie o sadzeniu pomidorów o ile oczywiście będzie umiarkowanie ciepło w 3 dekadzie kwietnia do tunelu foliowego ? Oczywiście w razie zapowiadanych przymrozków miałbym możliwość dogrzania tunelu. Czy lepiej mimo wszystko sadzić po drugiej połowie maja ?

A jak myślisz po co stosuje się tunele foliowe?

Kreciku- no aby było cieplej pomidorkom, ale mimo wszystko zazwyczaj aż tak ciepło jeszcze nie jest. Grzać cały czas bym nie chciał tylko tak jak mówię w okresach spodziewanych przymrozkow...

Ja zawsze sadzę tak pomidory do tunelu, czasem się udaje , czasem nie. Zawsze mam na tyle więcej rozsady że porażka boli, ale nie jest katastrofą. Od paru lat mam problem z nadmiarem rozsady czyli plan B nie stosuję.

Emilia a kiedy planujesz wysiewać w podłoża perlitowe z przeznaczeniem do tunelu ? bo skoro produkcja trwa około 6 tygodni to w przyszłym tygdoniu możnaby się pokusić o wysiewy ? :>

Ciąg dalszy dzisiejszej sesji fotograficznej - bardzo się cieszę, że tak tłumnie odwiedzacie ten wątek dzieląc się z nami swoimi perlitowymi pocieszkami - dołączam zatem ze swoimi. W gromadzie zawsze raźniej

Pomidorki Venus sprezentowane przez Dorotkę potraktowałam doświadczalnie: trzy przesadziłam do większych kubeczków, jeden został w poprzednim. Faktycznie, widać różnicę pomiędzy odmianami ( moje hybrydy są smukłe i delikatne, te karłowate bardziej krępe i masywne )

Sałaty w różnym stadium rozwoju

Cykoria liściowa przed i po pikowaniu:

Ostre papryki i bakłażany

Begonie

I na specjalnie życzenie Anuli, której dedykuję to zdjęcie
Cyprysik

pozdrawiam cieplutko perlitową brać

Aniu piękne Twoje roślinki, cyprysik szczególnie. Baaardzo za niego dziękuję

20 lutego ucięłam wierzchołek pomidora Red Cherry i włożyłam do perlitu. Tego samego dnia wstawiłam w tym wątku zdjęcie. Nawet Mietek radził zrobić z niego dwie sadzonki, a ktoś inny oberwać pąki ale pomyślałam że jak robić eksperyment to zostawię dużą sadzonkę z pąkami. Nawet nie przypuszczałam że uda mu się przeżyć, ale perlit świetnie się sprawdził. Pomidor nawet raz nie przywiądł, ładnie wygląda, korzenie widać w całym kubku. Ma jakieś 20 centymetrów wysokości od kubka, 4 grona z kwiatami i 4 pomidorki. Jak będzie dalej to się okaże.
Pierwsze zdjęcie z 28 lutego, drugie dzisiejsze.

Marzenko, czyli miał dwa tygodnie na ukorzenienie .... a jeszcze był w stanie zawiązywać owoce. To zaiste świetna i dobrze wróżąca na przyszłość informacja. A dla Ciebie - gratulacje i wyrazy uznania
Jak wygląda plan podlewania dla tego pomidorka ?

ps. no i sałaty .... poezja!

Witam wszystkich zakręconych perlitowo i dołączam do zabawy w ogrodnika pokojowego

Bardzo mocno zostałam zachęcona do perlitowej zabawy.
Twoje pomidorki Marzenko wspaniałe, aż trudno uwierzyć, że to początek marca. Dzisiaj wyłożyłam nasionka papryki ostrej i pomidorów koktajlowych na waciki i już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła przenieść je do kubeczków z perlitem

Witamy Bożenko
Bardzo się cieszę, że postanowiłaś rozpocząć przygodę z perlitem i zapraszam do wspólnej uprawy. Powiesz nam, jakie odmiany postanowiłaś hodować w tym sezonie ? Koktajlówki pójdą pod folię ?

Aniu dziękuję za uznanie. Nie zależało mi zbytnio na tej sadzonce i się z nią nie cackałam, włożyłam kubek w kubek i wlałam tyle pożywki żeby sięgała mniej więcej do łodygi pomidora, a potem tylko uzupełniałam.

Aniu pomidor wysoki Pokusa, papryczki ostre Cyklon i z Biedronki o nieznanej nazwie, a także słodka Wika.
Zastanawiam się czy pomidor też musi mieć ciemność do kiełkowania?
Nie mam folii ani innych osłon pójdą do gruntu jak tylko będzie to możliwe.
Tą z marketu posiałam do ziemi jakieś 3 tygodnie temu nim poznałam możliwość uprawy w perlicie jak na razie rośnie ładnie