Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu, na to pytanie odpowiem w wątku paprykowym.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...olia?start=18#592594

Dzisiaj przypadkiem w lidlu natrafiłem na fajne pojemniki. Miejsc prawie na 100szt. Teraz jeszcze tylko zrobię podłużne otworki na wysokości około 1,5cm tak jak w przypadku plastikowych kubków i początkowo rozsada trafi do paletek potem będę pikował do kubków 200ml na koniec dam im kubki 500ml. Jak sądzicie, dobrze myślę ?
Cały zestaw kosztował mnie 25zł bez grosza

Sam się przekonasz na swojej rozsadzie czy dobrze myślisz.

Mieciu, Jolu dziękuje za rady.
Przy produkcji właściwej rozsady zamierzam zmienić wodę na demineralizowaną lub przegotowaną deszczówkę, ograniczę podlewanie, temp. 20st, parapet południowy. 10 marca wysiew

Jak to zmienić wodę ?. To jakiej teraz używasz ?

Używam deszczówki, ale dodatkowo będzie przegotowana.

Słomek. Fajne te szklarenki. Spełnią swoją rolę. Sama się przymierzałam zamiast kieliszków. Tylko mam czterdzieści odmian pomidorów. Stwierdziłam, że na kieliszkach łatwiej podpisać.

Ja mam pod wysiew pomidorów 2 palety po 10 okienek. Każda odmiana w osobnym kubku dresingowym. W miarę wschodów kubki będą natychmiast przenoszone pojedynczo do nowej palety na parapet do światła

To palety do kiełkowania :




A to paleta zbiorcza na kubki ze skiełkowanymi siewkami, a w późniejszym etapie na kubki z pikowanymi siewkami :

Takie kubki plastikowe są świetne również jako podpórki przy pochylaniu palet do światła. Kąt pochylenia można regulować ilością kubków w takiej podpórce.






Bardzo praktycznie to wygląda

Mieciu pięknie, obrazowo i łopatologicznie przedstawiasz swoje patenty. Dzięki
Aga

Reanimowana w perlicie fuksja kwitnie coraz piękniej

Gdyby nie fakt, że pamiętam tę fuksję sprzed reanimacji, posądzałabym Cię o wizytę w pawilonie Ogrodu Botanicznego
Nie chcę zapeszać, ale naprawdę prezentuje się bardzo wytwornie, no i podoba mi się pomysł prowadzenia pędów przy krateczce.
Może w przyszłości jakaś sadzoneczka do ukorzenienia - w perlicie ?

Mietek ale reanimowana czy już została w perlicie ta druga opcja bardziej by mnie cieszyła
tłumacze czemu pytam
w gruncie wiadomo ziemia i działamy
ale w szklarni foliku mamy możliwość odpuścić sobie ziemie i z tym związane propagowane przez ciebie i słusznie badania składu ziemi
stawiamy wiaderka lub wkopujemy z podstawką to tylko techniczne wahania odpadają badania nawozy na jesień
jeden problem
musimy się nauczyć co do nas mówią rośliny czego nam brakujea
ja w tym roku tak zrobię
w zeszłym wstawiałem fotki ale czasu nie miałem i nie dopilnowałem
ogórki zabiłem pomidorki dały rade-większe pojemniki

Ona cały czas rośnie w perlicie i tak już pozostanie. Jeżeli już przesadzić , to tylko do mojej własnej ziemi liściowej. Obawiam się jednak, że ten piękny kwiatek zniszczyły ziemiórki. Zniszczyły też hipeastrum i on następny jest aktualnie reanimowany, też w perlicie. Ziemiórkom wydałem totalną walkę.

pomodoro wrote:
Bardzo cenna uwaga. Myślałem, że planta tak samo jak MS ma 1,25g i dałem 40 cm^3 i taki zrobiłem roztwór. To teraz muszę dosypać tylko 5cm^3 do roztworu. Gorzej z pożywką do fertygacji, którą już mam rozrobioną w 2 litrach deszczówki, a szkoda wylewać bo już za dużo deszczówki nie zostało. Pomodoro mógłbyś podpowiedzieć ile tego już prawidłowego roztworu planty dodać do tej pożywki do fertygacji, żeby było ok?

Tyle samo co przy Magicznej sile.

Ale chodzi mi ile dodać tego roztworu do już sporządzonej pożywki do fertygacji. Bo ten pierwszy roztwór nie był 10% tylko 8,8% i jego dodałem 2ml na litr deszczówki.

W 2 mililitrach 10 % roztworu znajduje się 200 mg nawozu, a Tyś dał 176 mg. W dwóch litrach pożywki brakuje 48 mg czyli należy dodać tego skorygowanego koncentratu Planty pół mililitra do 2 litrów posiadanej pożywki.