Forum Ogrodnicze Oaza

tgrzebien,po wysadzeniu rozsady do gruntu traktujemy ją jak uprawę tradycyjną, nic się nie zmienia.

No właśnie chodzi mi o tę uprawę tradycyjną, czy są jakieś gotowe przepisy na nawożenie. Czy po wysadzeniu do gruntu już tylko podlewać MS?

To zależy jak masz doprawiony grunt.

Tam, gdzie miałam jałową, nienawożoną ziemię przy domu, podlewałam roztworem do fertygacji raz na tydzień.
Jeśli masz na myśli uprawę w donicach, to fertygujesz taką mieszanką jak w perlicie, ale po pewnym czasie.

TGrzebień, aby jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, wypadałoby chyba znać skład Twojej gleby, więc potrzebna byłaby analiza chemiczna, bo wtedy określenie potrzeb Twoich pomidorków będzie łatwiejsze, a co za tym idzie - dopasowanie pożywki.

Od wczoraj moje bakłażanki dostają do podlewania wodę z kranu zakwaszoną kwaskiem cytrynowym, a jako pożywkę - preparat A i B. Przez tydzień podrosły o dobre 1,5 cm, muszę je ponownie przewiązać

Tgrzebien .

Wszystko jest proste jak konstrukcja parasola. Dotychczas publikowane przepisy na sporządzanie pożywek tyczyły się najpierw konkretnej wody mineralnej " Cisowianka" o znanym składzie chemicznym , a potem pojawiły się przepisy na sporządzanie pożywek i podlewanie na bazie deszczówki. W opracowaniu są przepisy na uprawę rozsady w oparciu o zwykłą wodę kranową pod warunkiem , że jest twarda. Ty musisz się zdecydować, jaką wodę chcesz stosować . Nie radzę Ci w trakcie uprawy zmieniać deszczówkę na wodę z kranu, bo się w tym wszystkim pogubisz. Jeśli rozsadę planujesz wysadzić do gruntu, to musi gleba być przygotowana tj odpowiednio nawieziona do wymagań uprawy konkretnego warzywa w gruncie, jeśli zaś masz zamiar uprawę dalej prowadzić w perlicie tzn w pojemnikach z perlitem , kontynuujesz nawożenie takie, jak podczas przygotowania rozsady; jeśli zaś planujesz uprawę w pojemnikach, ale w ziemi do warzyw , nawozisz rośliny poprzez fertygację nawozem o odpowiednim składzie mającym niewiele wspólnego z pożywkami stosowanymi do uprawy w perlicie. Normalna gleba czy ziemia do warzyw różni się zasadniczo od perlitu tym, że ma zdolności buforujące ,a perlit takich zdolności nie ma. Objawia się to tym, że perlit w przeciwieństwie do ziemi natychmiast zmienia kwasowość czy skład, jeśli tylko zmienimy skład pożywki.

Czyli się pomyliłam.
Ja podlewałam swoje pomidory w donicach na balkonie Cisowianką z nawozem biedronkowym.

Jakie pomidory ?. Rozsadę czy owocujące ?. I w czym rosły?. W ziemi czy w perlicie ?.

Joliś, przepraszam, że przypomnę Twój post, to była odmiana Sungold..
otojolka wrote:

Dziękuję Aniu. Tak właśnie robiłam.
Dobrze, że Pomodoro wyjaśnił.
Ktoś mógłby się mną zasugerować.

Joliś, a docelowo te perlitowe pomidorki wsadziłaś do donic w podłoże do warzyw czy w perlit, bo też się pogubiłam ....

Moje Sungoldy trafiły do gruntu. Były młode, trzytygodniowe i opóźnione. Co dziwne owocują, dojrzewają i wcale nie widać tego opóźnienia.

Tylko Elegantnego przez pewien czas traktowałam Cisowianką. Dobrze, że nie zdążyłam go zamordować, bo perlitowe wysadziłam.

To identycznie jak u mnie; rozsada pomidorków wychowana w perlicie powędrowała do gruntu ( owocuje ), choć ze względu na tegoroczną pogodę trudno mówić o dobrym plonie, a poza tym na samym początku stosowałam niewłaściwy nawóz, zbyt silny i to odbiło się na kondycji K37/5, wysianego w perlit na początku maja. Kilka owoców będzie

Szapka Monomakha po cudownym odrodzeniu w perlicie siedzi w donicy z ziemią do warzyw Verve, fertygowana pożywką MS, a efekty już pokazywałam.

Bakłażany Black Beauty.... cóż Od nasionka uprawiane w perlicie, obecnie nawożone w systemie co 3 tygodnie, oba krzaczki mają zawiązane po dwa pączki kwiatowe. Liście są większe od mojej rozłożonej dłoni.

Od kilku dni podlewane wodą kranówką z kwaskiem, więc dostają wapń zawarty w tej wodzie, dlatego Mietek wspominał o odstawieniu koncentratu B z saletrą wapniową. Zmniejszy się jednak wówczas ilość dostarczanego azotu....Sam koncentrat A nie dostarczy wymaganego N ....

Mietku, zaradzisz coś w tek kwestii ? Mogę poprosić o przeliczenie ?

Najwcześniej pojutrze. Jestem zapracowany.

Jasne, nie ma pośpiechu. Teraz chyba każdy ma urwanie głowy.

otojolka wrote:
Nie tylko u Ciebie. Domniemywam , że to wpływ wyjątkowo korzystnych warunków powietrzno- wodnych jakie mają korzenie rozsady w perlicie. I brak jakichkolwiek patogenów.

Adasiowa wrote:
Będzie Ci potrzebna na pewno saletra amonowa.

Tak po cichu myślałam - rezygnując z koncentratu B zabieram z pożywek nie tylko wapń, ale i azot. Saletrę amonową mam, spoko

Jest kilka opcji zasilania w azot podłoża przy używaniu kranówki. Polecę Ci sposób stosowany przeze mnie przy uprawie papryki. Zrób sobie roztwór saletry amonowej o stężeniu 4 %. Odważ 20 dkg saletry, wsyp do butelki 1/2 litra i uzupełnij kranówką do pełna. Dozuj do wody do podlewania każdorazowo 1 ml/l tego roztworu na litr wody