TEMAT: Uprawa roślin w podłożach inertnych

Uprawa roślin w podłożach inertnych 11 Wrz 2017 20:32 #564419

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
pomodoro wrote:
Ważna dopowiedź. Nie nawozimy podłoża pożywką, dopóki rośliny nie wypuszczą liści właściwych.

Spokojnie, połączę oba posty :)

Mirek, a co to jest urlop :happy: ?
Cieszę się, że wróciłeś z dobrymi wiadomościami; na obecnym etapie doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że nie będzie potrzebne jakieś niestworzone nawożenie - ustawisz sobie dawkę na cały czas uprawy i będziesz tego przestrzegał - wszystko w temacie :) Tak robię teraz z bakłażanami - Mietek ustawił mi konkretne stężenia i dawkowanie i tego sie trzymam.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 11 Wrz 2017 20:39 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, mk1a


Zielone okna z estimeble.pl

Uprawa roślin w podłożach inertnych 11 Wrz 2017 20:49 #564424

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
mk1a wrote:
zamiast podłoża perlit potem ziemia bo do perlitu na dłużej trzeba dobierać konkretnie i dokładnie nawożenie to nie dla mnie

Wyhodujesz w perlicie porządną, zdrową rozsadę po to, by ją potem wsadzić do jakiegoś szajsu ?. Bez sensu. Jeśli już, to do własnego kompostu. Nawożenie w perlicie jest równie proste co w podłożu. Wsadzasz rozsadę w perlit nasączony pożywką i początkowo podlewasz samą wodą. Po ok. 3-4 tygodniach zaczynasz do wody którą podlewasz dozować po 1 ml/l pożywki z MS i 1 ml/l roztworu kwasku cytrynowego i to cała filozofia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Renia

Uprawa roślin w podłożach inertnych 11 Wrz 2017 21:10 #564430

  • mk1a
  • mk1a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 817
  • Otrzymane dziękuję: 841
dobra uwaga mietek wiem, jestem zacofany z technologią


już nie mówię że nie, tylko nie potrafię wyliczać i czasu mam mało, a w przyszłym roku jeszcze mniej - nowa zabawka mnie czeka, ale obiecuje będę się dzielił doświadczeniem, ale to inny temat będzie
Ostatnio zmieniany: 11 Wrz 2017 21:23 przez Adasiowa. Powód: literki ;-)
Temat został zablokowany.

Uprawa roślin w podłożach inertnych 11 Wrz 2017 21:16 #564432

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Niejeden wiosną przypomni sobie o perlicie, jak zaczną się problemy z rozsadami. Obawiam się, że wielu się boi perlitu, jak przysłowiowy diabeł święconej wody.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): mk1a

Uprawa roślin w podłożach inertnych 11 Wrz 2017 21:29 #564434

  • mk1a
  • mk1a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 817
  • Otrzymane dziękuję: 841
ja perlit do rozsady polecam mimo że nigdy z podłożem problemu nie miałem
ale to przyszłość rozsad
ja jestem za nie trzeba mnie przekonywać:P
Temat został zablokowany.

Uprawa roślin w podłożach inertnych 11 Wrz 2017 21:30 #564435

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Mirek, ja też nie potrafię przeliczać i przyznaję się do tego, ale to, co widzę na własne oczy w moich doniczkach z perlitem dodaje mi pozytywnego "kopa", aby w przyszłym sezonie zrezygnować z gotowych podłoży, a rozsady z perlitu posadzić w dobrej ziemi liściowej - zaczęłam gromadzić liście w komorze kompostowej, dorzucę obornik koński i tyle.
Część roślin pozostawię w dużych donicach z perlitem.
Też jestem zapracowana, czasu z wiekiem coraz mniej :happy: , ale efekty tej uprawy są zwieńczeniem czasu poświęconego na jej prowadzenie.
Jak znam Mietka, na pewno pomoże przy ustalaniu składu i dawkowaniu pożywek dla innych warzyw.

Mietku, nasz warzywny naród nie ma się czego bać. Skoro mnie :evil: się udaje, to doświadczonym ogrodnikom tym bardziej.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Krecik stary, nutella, Zbyszko46, mk1a

Uprawa roślin w podłożach inertnych 11 Wrz 2017 22:42 #564449

  • nutella
  • nutella's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 124
  • Otrzymane dziękuję: 323
Planuje zrobic przyszloroczne rozsady w perlicie.Poza wszelkimi innymi zaletami odpada ten caly balagan z ziemia:) Mam wlasny kompost wiec potem nie posadze w "byle co". Koperek to ulubiona zielenina mojej rodziny ale kiepsko rosl mi na parapecie. W perlicie bedzie lepiej?
Temat został zablokowany.

Uprawa roślin w podłożach inertnych 11 Wrz 2017 22:48 #564450

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
To się dopiero okaże Nutelko :) dlatego warto tu zaglądać. Zapraszamy :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): nutella

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 07:14 #564461

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
nutella wrote:
W perlicie bedzie lepiej?

Na razie jest przyjemniej. Perlit jest bezzapachowy więc moja kuweta z wysianym koperkiem wydziela piękny, charakterystyczny zapach.

Sprawców złego wzrostu kopru w glebie czy podłożu może być wiele:nicienie, młode turkucie, złe nawożenie, złe stosunki powietrzno- wodne. Perlit jest od tego wolny a
nawożenie możemy sobie ustawić jak chcemy.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): nutella, rozalia, lech_g

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 10:07 #564472

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
Ja już wcześniej deklarowałem że przechodzę całkowicie na perlit jako podłoże dla różnego typu sadzonek w tym pomidorów oraz donic na balkonie. Zresztą 250 l perlitu w dwóch granulacjach już zakupione. Poprzednio przedstawiałem sadzonkę pomidora marmande po trzech tygodniach od wysiania. Teraz ta sadzonka po sześciu tygodniach tzn. półtorej miesiąca wygląda tak

Zdjęcie było zrobione wieczorem przy małym naświetleniu i je trochę rozjaśniłem w edytorze (kolory mogą być lekko nienaturalne)
sadzonka.jpg

widać zawiązane już trzy pomidorki w pierwszym gronie oraz posiada już drugie grono.

Mam teraz pytanie do Pomodoro.
Jak będzie wyglądała fertygacja pomidorów donicowych na balkonie. Za każdym razem podlewamy pożywką o max zawartości potasu 300mg z koncentratu A plus woda deszczówka plus koncentrat B czy tak jak teraz kilka postów wyżej piszesz 1 ml/l plus oczywiście kwasek cytrynowy plus twarda kranówka lub koncentrat B i deszczówka.
Leszek
Ostatnio zmieniany: 12 Wrz 2017 10:24 przez lech_g.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Adasiowa

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 10:43 #564477

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Piękna sadzonka, tylko wydaje mi się za mała objętość podłoża.

Wyjaśniam raz jeszcze:

- Koncentrat A i B stosujemy wtedy, gdy zdecydujemy się na używanie deszczówki do podlewania. W tym przypadku nie używamy kwasku cytrynowego jako, że z natury deszczówka jest kwaśna choćby tylko z faktu, że jest w niej rozpuszczona pewna ilość dwutlenku węgla, który z wodą tworzy kwas węglowy H2CO3. W rzeczywistości oprócz dwutlenku węgla w deszczówce znajdują się aniony kwasowe : SO3, NO3, Cl jako zanieczyszczenia z emisji gazów i wyładowań atmosferycznych.

- w przypadku użycia do podlewania kranówki, ale tylko takiej, która pozostawia w czajniku osad, musimy dodawać kwasek cytrynowy, aby obniżyć pH tej wody Ilość kwasku jest tak obliczona, by obniżała pH o dwie jednostki np z pH 7,5 do pH 5,5 właściwego dla większości warzyw. Koncentratu B nie używamy w tym wypadku, ponieważ źródłem wapnia i częściowo magnezu jest kranówka. Jako woda twarda musi zawierać wapń i magnez , bo to węglany tych pierwiastków tworzą osad w czajnikach.Ponieważ pomijamy użycie koncentratu B musimy uzupełniać azot dodatkiem saletry amonowej. Tą saletrę będziemy dodawać już do Ms sporządzając koncentrat. Jeżeli wymagania jakiejś rośliny będą wyższe pozostanie nam jeszcze okresowy oprysk roślin roztworem mocznika. Może to wygląda w opisie jako skomplikowane, ale w rzeczywistości takim nie jest


Co do nawożenia.
Czy to kiełkujące nasiona, czy gotową rozsadę, wsadzamy nie do suchego perlitu, a do nasączonego pożywką. Ta dawka nawozu starcza na pewien czas, ok, 3-4 tygodni. Po tym czasie musimy rośliny zasilić. Mamy do wyboru dwa sposoby : albo ponownie przelewamy perlit pożywką jak na początku albo rozpoczynamy dodawanie do wody do podlewania po 1 ml/l pożywki. W przeciągu 2 tygodni tym sposobem wdozujemy tą samą ilość pożywki, jaką wprowadzilibyśmy nawożąc jednorazowo podłoże co 2 tygodnie, ale ta metoda jest lepsza, ponieważ unikamy szoku nawozowego, którego prawdopodobieństwo wystąpienia w perlicie jest duże ze względu na brak właściwości buforujących perlitu.
Ostatnio zmieniany: 12 Wrz 2017 10:56 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Adasiowa, Horti, Zbyszko46, lech_g

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 10:52 #564481

  • Jedrucha
  • Jedrucha's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 106
  • Otrzymane dziękuję: 125
A ja tak troche z innej beczki-co zamierzacie zrobic z perlitem po sezonie? Na ogrodek czy zagotowac i do ponownego uzycia? Tylko jesli druga opcja to co z korzeniami? Bedzie ich tyle, ze chyba nie da sie wyplatac z perlitu.
Temat został zablokowany.

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 11:25 #564484

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
pomodoro wrote:
Piękna sadzonka, tylko wydaje mi się za mała objętość podłoża.

Co do nawożenia.
Czy to kiełkujące nasiona, czy gotową rozsadę, wsadzamy nie do suchego perlitu, a do nasączonego pożywką. Ta dawka nawozu starcza na pewien czas, ok, 3-4 tygodni. Po tym czasie musimy rośliny zasilić. Mamy do wyboru dwa sposoby : albo ponownie przelewamy perlit pożywką jak na początku albo rozpoczynamy dodawanie do wody do podlewania po 1 ml/l pożywki. W przeciągu 2 tygodni tym sposobem wdozujemy tą samą ilość pożywki, jaką wprowadzilibyśmy nawożąc jednorazowo podłoże co 2 tygodnie, ale ta metoda jest lepsza, ponieważ unikamy szoku nawozowego, którego prawdopodobieństwo wystąpienia w perlicie jest duże ze względu na brak właściwości buforujących perlitu.

I o to mi chodziło. Są dwa sposoby fertygacji pomidorów w dalszej uprawie w donicach. Lepszy będzie jak piszesz ten drugi. W wypadku zauwazalnych niedoborów np. azotu należy jak rozumiem zwiększyć dawkę z 1 ml/l na np 2ml/l i dalej obserwować rośliny.

Odnośnie pierwszej części Twojej wypowiedzi to dla mnie już dawno jest wszystko jasne, ale na pewno przyda się czytającym posty.

I jeszcze jedno kubek ma pojemność 0,4 l i sadzonka jest tylko na próbę, ale chcę dalej ja pociągnąć i miałem zamiar przesadzić ją do pojemnika 1 litrowwego.

I jeszcze jedna informacja, moje trzy sadzonki po przelaniu perlitu i posadzeniu już po około dwóch i pół tygodnia sygnalizowały brak azotu rozjaśnianiem u nasady liści wierzchołkowych. Stąd wniosek trzeba obserwować rosliny na bieżąco.
Leszek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 11:31 #564485

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Najlepiej by perlit wraz z korzeniami wymarzł. Nie wiem tylko czy woda zawarta w perlicie nie rozsadzi ziaren i na wiosnę będzie tylko pył. Korzenie na pewno zmarzną i cała bryła powinna się wiosną rozsypać.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jedrucha

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 11:37 #564486

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
Jedrucha wrote:
A ja tak troche z innej beczki-co zamierzacie zrobic z perlitem po sezonie? Na ogrodek czy zagotowac i do ponownego uzycia? Tylko jesli druga opcja to co z korzeniami? Bedzie ich tyle, ze chyba nie da sie wyplatac z perlitu.

W moich planach perlit z sadzonkami pójdzie w grunt. Natomiast perlit z donic balkonowych mam zamiar użyć powtórnie, ale no właśnie ale. Nie wiem jaka będzie jego struktura, mam na myśli glony itp. zauważyłem że po dłuższym czasie zaczyna się bardziej kruszyć nie mówiąc już o jego odkażaniu. Jak to mówią pożyjemy - zobaczymy. Z drugiej strony ziemię też zawsze kupowaliśmy nową na drugi rok. A perlit w cale nie jest droższy. Cena 125 litrów w zależności od granulacji to od 25zł do około 36zł.
Leszek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jedrucha

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 12:49 #564490

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
pomodoro wrote:
Co do nawożenia.
Czy to kiełkujące nasiona, czy gotową rozsadę, wsadzamy nie do suchego perlitu, a do nasączonego pożywką. Ta dawka nawozu starcza na pewien czas, ok, 3-4 tygodni. Po tym czasie musimy rośliny zasilić. Mamy do wyboru dwa sposoby : albo ponownie przelewamy perlit pożywką jak na początku albo rozpoczynamy dodawanie do wody do podlewania po 1 ml/l pożywki. W przeciągu 2 tygodni tym sposobem wdozujemy tą samą ilość pożywki, jaką wprowadzilibyśmy nawożąc jednorazowo podłoże co 2 tygodnie, ale ta metoda jest lepsza, ponieważ unikamy szoku nawozowego, którego prawdopodobieństwo wystąpienia w perlicie jest duże ze względu na brak właściwości buforujących perlitu.

Pomodoro naszła mnie jeszcze taka myśl. Jeżeli po przesadzeniu sadzonek do donic z nasączonym pożywką perlicie zaczniemy fertygować tak jak piszesz wodą z pożywką w dawce 1ml/l po 3-4 tygodniach (tzn po zjedzeniu z perlitu przez rośliny tego co w nim było, to roślina dostając 1ml/l będzie zjadała na bieżąco dzienną dawkę i stale będziemy oscylować z nawożeniem w niedoborach. Myślę, że należałoby wcześniej zacząć ten rodzaj fertygacji np. po tygodniu od nasączenia żeby obracać się wokół optymalnych dla np pomidora wartości nawozów w perlicie. Myślę że w moim rozumowaniu chyba nie ma błędu, a jeżeli jest proszę o sprostowanie.
Leszek
Temat został zablokowany.

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 13:19 #564492

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Zakładasz, że rośliny natychmiast po przesadzeniu zaczną pobierać składniki. Na pewno nie. Poza tym, aby nasączyć dajmy na to 10 l perlitu. potrzeba bardzo dużo pożywki. Myślisz, że malutka rozsada to przeje nawet po 3 tygodniach ?.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): lech_g

Uprawa roślin w podłożach inertnych 12 Wrz 2017 13:31 #564494

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
No chyba nie, 10 litrów nie strawi :rotfl1: Masz rację.

Pomodoro
powiedz mi jak to robisz jesteś online, piszesz posty a nie ma Cię wśród zalogowanych. Chyba masz status "Incognito". :happy4: :happy4: :happy4:
Leszek
Ostatnio zmieniany: 12 Wrz 2017 13:32 przez lech_g.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.753 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum