TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Wrz 2017 17:43 #565620

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Józiu nie zapominam jakieś 20 m dalej jest wysyp maślaków których nikt nie zbiera więc jutro jeszcze maślaków wiadro planuje z przeznaczeniem na marynowanie :happy:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 21 Wrz 2017 18:39 #565624

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Jutro ma być u mnie bezdeszczowo więc pogoda sprzyja pracom działkowym tyle że, do lasu się już z dziewczynami umówiłam. Teraz mi trochę szkoda bo na sobotę też mam inne plany. Więc jutro jednak pojadę na te grzyby i po rokitnika i chyba muszę iść słoiki przynieść bo raczej nie będzie już czasu na ich przygotowanie :think:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 08:12 #565673

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Dla wszystkich moich warzywnych ludzików - życzenia miłego, ciepłego i udanego pierwszego dnia jesieni - niech babie lato będzie z Wami ...

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Armasza, rozalia, Kasionek, pouder, CHI, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 08:57 #565677

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
Adasiowa wrote:
Dla wszystkich moich warzywnych ludzików - życzenia miłego, ciepłego i udanego pierwszego dnia jesieni - niech babie lato będzie z Wami ...

Przepiękne kwiaty, a babie lato bardzo by się przydało. W moich stronach ulewa za ulewą. Niby dobrze że przyroda odrabia letnią suszę. Szkoda tylko, że chce to zrobić w ciągu kilkunastu dni, kiedy najbardziej potrzebuję słońca. Cóż, jakoś damy radę ;)

Pozdrowienia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, pouder, CHI, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 12:21 #565687

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Noc chłodna , za to dzień jak do tej pory słoneczny. W warzywniku pustki za to cieszą barwami Marcinki.
Marcinki001.jpg


Marcinki004.jpg


Marcinki007.jpg
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, anianiekurzak, Adasiowa, Armasza, pouder, CHI, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 13:19 #565693

  • anianiekurzak
  • anianiekurzak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 639
  • Otrzymane dziękuję: 849
Po kilku dniach deszczowych wreszcie pogodnie. O czwartej rano na termometrze było +10 teraz +15
Pozdrawiam serdecznie Ania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 15:58 #565714

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Agusiak wrote:
Jedynie co mi się udało to nazbierać warzyw na obiad :) A i zrobiłam 3 słoiczki chrzanu na zimę, ale nigdy więcej go nie będę robić. Cebula przy tym to pikuś. Pomimo, że wrzuciłam chrzan do malaksera nie było opcji żeby podejść do niego bliżej, oh ileż to łez dziś się polało...

Aguś, czy mogłabym poprosić o przepis na taki chrzan ? Będę bardzo wdzięczna ....Dzisiaj na targu widziałam bardzo urodziwe korzenie :)
Śliwki po 7 zł/kg :crazy:

Dzisiaj wykorzystując zimną i pochmurną pogodę działałam trochę w kuchni, oczywiście w obecności czworonożnego pomocnika ;-); machnęłam sałatkę z zielonych pomidorów, a na targu kupiłam trochę papryki i buraków opolskich do kolejnych przetworów.



Daro, rozchodniki to jedne z moich ulubionych, jesiennych kwiatów, cieszę się, że Tobie także się spodobały.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2017 16:30 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 18:42 #565744

  • Zbyszko46
  • Zbyszko46's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 290
  • Otrzymane dziękuję: 485
A tu jest ciekawa stronka ogrodyplaskowickiej.weebly.com/przepisy-kulinarne.html wstawiam za zgodą ANI "Słoneczko".
Pozdrawiam,Zbyszek
Życie jest naprawdę proste, lecz upieramy się by je komplikować” Konfucjusz
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 18:46 #565746

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Zbyszku, pięknie dziękuję :), zwłaszcza w imieniu działkowców.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 19:54 #565771

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Rano o godz.5,30 temperatura znośna 13,6*C.Było lekkie zachmurzenie,a później piękne słoneczko.W srodku dnia temperatura wynosiła 22,3*C.Pogoda udana,grzybobranie również.Wspomnę też o jeszcze pięknych widokach i zapachu grzybowym w szczątkach lasu. :bye: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Adasiowa, Zbyszko46, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 22:44 #565813

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
W Poznaniu o poranku było bardzo zimno, a co gorsze, na jutrzejszy dzień zapowiadane są deszcze i 14 stopni. Zaplanowane grabienie liści i pobranie gleby do analizy muszę odłożyć na czas nieokreślony, a o grzybobraniu mogę jedynie pomarzyć.
Czas najwyższy rozejrzeć się za opałem na zimę :jeez: ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 22 Wrz 2017 22:52 #565816

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
I znów pada.W dzień temp. w porywach do 12st.Szału nie ma.A wiecie jaka cisza w domu,ledwo mówię.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Wrz 2017 06:44 #565830

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Dalej leje, nie pada ino leje! w czwartek minął tydzień od kiedy się to zaczęło! :mad2: No ile może :placze: :placze: Do tego temperatura w dzień to ledwo 10* :placze:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Wrz 2017 07:29 #565835

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4746
  • Otrzymane dziękuję: 17542
Mieszkamy niedaleko więc u mnie to samo co u kolegi. :mad2: :mad2:
Zamiast żyta na poplon wysiejemy chyba ryż Adrianie :rotfl1:
Tak na poważnie to podobno ma przestać padać od jutra i oby tak się stało bo inaczej niedługo mój pagórek spłynie.
Rzeczka w kotlinie wezbrała niebezpiecznie a ludzie już są podtopieni.
Fatalna pogoda dla upraw, choć moje pomidorki nadal trwają, to w momencie ocieplenia nastąpi zmasowany atak grzybów.
Na niektórych zapalonych, dojrzewających w domu już wychodzi Sz.P.
Ostatni oprysk Ridomilem zrobiłam końcem sierpnia, we wrześniu nie było kiedy użyć ŚORów, ani Pomodoro ani tych sklepowych.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Krecik stary, Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Wrz 2017 08:06 #565839

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
O 6 rano +13 na chwile obecną nie pada a ma być deszcz. Dziś akcja opał na zimę więc cały dzień mi zejdzie. Gdyby chociaż chwilę udało się z tego dnia ukraść to bym skoczyła na działkę, tam tyle pracy a ja ciągle mam inne ważniejsze zajęcia :(
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Wrz 2017 10:49 #565850

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
O 5,30 temperatura sięgła 9,9*C.Od rana pochmurno i coraz ciemniej.Od 9 lekka mżawka teraz przechodzi w deszcz.Aktualnie jest 11,6* czyli zimno.Wieje spokojnie lekki wiaterek.Ogólnie pogoda nie nastraja pozytywnie.Dziś nie ma prac w ogrodzie,ani wyjazdu do lasu. :( :mad2: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, rozalia, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Wrz 2017 11:38 #565854

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Podobnie u mnie Józiu. Od rana mży, chłodno, choć bez wiatru; generalnie można spędzić dzień pod kołderką z książką w ręku, gdyby nie fakt, że kuchnia wzywa; zdjęłam z segmentu ostatnie dojrzałe pomidorki, z targowiska przyniosłam buraczki i papryki, więc nie patrząc za okno zabieram się do pracy. Oczywiście z Nikodemem i :coffe: u boku.

Uszy do góry, miłej i spokojnej soboty dla Was wszystkich ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, whitedame, Zbyszko46, rozalia, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 23 Wrz 2017 15:14 #565878

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Rozpadało się i to mocno, ale u mnie to nic w porównaniu z południem Polski - śledzę komunikaty pogodowe i bardzo się o Was martwię ....trzymajcie się kochani, musimy być dobrej myśli.
Agusi bardzo dziękuję za przepis na chrzan - faktycznie, łzy lecą same, ale siekanie i miksowanie papryki Habanero jest o wiele większym wyzwaniem, więc daliśmy radę. Zrobiłam też pierwszy raz ćwikła z chrzanem.

Mała dygresja: na targu 5-6 sztuk prawdziwków ( mały pojemnik ) kosztuje 20 zł.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.606 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum