TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 31 Paź 2017 12:08 #572375

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Dziś rano o godz. 8 było zero stopni. Ale woda w wiaderku zamarznięta, szyby w samochodzie trzeba było drapać. Teraz jest słoneczko, nie leje, tylko przeraźliwie zimno i spory wiatr. Biorę ściery, płyny, szczotkę i wale na cmentarz. Przez ten wiatr trzeba dwa razy sprzątać.
No i bez czapki ani rusz.Pozdrowienia z Suwałk. :bye:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, Marysia80, CHI, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 31 Paź 2017 12:17 #572379

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16687
Zimno nadchodzi :cry3: w nocy +2stopnie, ale idzie zimno, moje stawy są najlepszą prognozą pogody. Nic mi się nie chce a "wykopaliska" trzeba przerobić.
20171031_120813.jpg

Trzymajcie się ciepło :bye:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, Marysia80, CHI, Zofix, Agusiak, Zielona

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 31 Paź 2017 12:24 #572382

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20234
  • Otrzymane dziękuję: 64542
Marlenka ! A co to za skarby wykopałaś ? I to bez wykrywacza :happy:
Co zamierzasz z nich zrobić ?
A wracając do Twoich stawów - mam nadzieję, że masz pod ręką stosowne medykamenty, aby choć trochę ulżyć sobie w bólu ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 31 Paź 2017 13:14 #572394

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16687
Ależ, wykrywacz był konieczny, bo tak wszystko chwastami zarosło, że bym nic nie znalazła :rotfl1:
Oj wykopałam, wykopałam...wszystkie korzeniowe jaki były (jest też pasternak i brukiew) no i trochę chrzanu, pora, szpinaku nowozelandzkiego. Najładniej to wyrosły selery, będę suszyć też liście, bo są piękne i okazałe. Pół wieczora wczoraj szukałam przepisów na zakonserwowanie włoszczyzny na zimę, szkoda mi zmarnować takie skarby ;) a zamrażarki pełne więc dziś do roboty...
Będzie włoszczyzna: suszona, w soli, w słoikach do sałatek,chipsy z obierek i bulion.
Aniu a na stawy najlepszy jest :drink1: i ciepła poduszka...ale (dlaczego zawsze musi być jakieś ale..)do kompletu doszła jeszcze wątróbka więc pozostają mi mniej przyjemne medykameny. :sad2:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marysia80, CHI, Agusiak, Zielona

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 31 Paź 2017 13:22 #572395

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3214
  • Otrzymane dziękuję: 7915
U mnie dziś pierwszy przymrozek, begonie szlag trafił, woda w wannie zamarzła z wierzchu brrr. Przynajmniej nie pada i nie wieje. Pookrywałem róże, przyciąłem krzewy, i takie tam drobiazgi przed zimą się ogarnęło :dance:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 31 Paź 2017 13:47 #572399

  • Jedrucha
  • Jedrucha's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 106
  • Otrzymane dziękuję: 125
U mnie w ziemi jeszcze selery... ale niestety jakis wiruch trzyma mocno wiec nosa nie wychylam, chyba bedzie karma dla norniczek :(
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 31 Paź 2017 17:47 #572427

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
U mnie nie było przymrozków, ale chyba dziś będzie. Czyli żegnajcie moje papryki.Słońce +6 st i lodowaty wiatr.
byłam dziś na Pogórzu Dynowskim
IMG_20171031_131426.jpg
Ostatnio zmieniany: 31 Paź 2017 17:48 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Horti, rozalia, CHI, Zofix, Agusiak, Zielona

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Lis 2017 07:44 #572678

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20234
  • Otrzymane dziękuję: 64542
Dzisiaj typowa, listopadowa aura - pada, nieco wietrznie, szaro i buro. Pogoda wybitnie barowa.
Jednak, kochani, wiosna już za 4 miesiące, więc życzę wszystkim, aby jak najszybciej towarzyszyły nam takie widoki :)

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Zbyszko46, rozalia, Marysia80, pouder, CHI, Zofix, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Lis 2017 08:05 #572679

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2827
  • Otrzymane dziękuję: 5499
Aniu piękne zdjęcie dziękuję ci aż chce się żyć jak się pomyśli o wiośnie :kiss3:
o 6 rano +9 i pada nie mocno ale jednak. Wszędzie błoto. Wczoraj na nie które cmentarze dojechać się nie dało, drogi gruntowe już pozalewane. Ale my ogrodnicy błota się nie boimy na takie akcje gumowiaczki przygotowane ;)
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, Marysia80, pouder, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Lis 2017 08:48 #572686

  • kurjan
  • kurjan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1436
U nas poda i będzie padać,tak będzie chyba w całej Polsce :search: :search:
www.ventusky.com/?p=52.0;26.1;5&l=rain-3h
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marysia80, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Lis 2017 08:51 #572688

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3928
  • Otrzymane dziękuję: 21000
+8 i jakoś tak...
Aniu dzięki za wiosnę...
Ale nawet to dziś raczej nie wystarczy...
Wiem , co mam zrobić, ale mi się NIE CHCE...
Najlepiej ten stan wyraża mina Cedrika - położyłbym się, ale mi się nie che opuścić łba...

PB029360.jpg


Skończył się słonecznik w karmniku - na razie sikorki patrzą na mnie z wyraźnym wyrzutem - zaraz zaczną dobijać się do okna...

Wczoraj dopatrzyłam się, że moje koteczki zrobiły sobie kuwetę na pięterku (w doniczkach po kwiatach) :mad2: :mad2: mimo, że mają 2 na dole. I prosto z zewnątrz - biegiem na drabinę i za chwilę z powrotem :mad2:

Zablokowałam wejście deseczkami i nie reaguję na miauczenie :wink4:

Szeryf na belce
PB029346.jpg


Kleopatra sprawdza
PB029350.jpg


Miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Iwona M, Adasiowa, rozalia, Marysia80, Zofix, jurek49, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Lis 2017 20:01 #572846

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2827
  • Otrzymane dziękuję: 5499
Wciąż pada, jak wracałam po pracy do domu to kompletna zlewa. Kochana mama gotuje mi wege obiady ;) A ja jej za to piekę ciasteczka, dziś wspaniałe cieple cytrynowe cudeńka

20171102_1729181.jpg

www.mojewypieki.com/przepis/ciasteczka-cytrynowe
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Horti, rozalia, Marysia80, pouder, CHI, emi247

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Lis 2017 09:03 #572907

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3928
  • Otrzymane dziękuję: 21000
+ 6.. Ale jakoś tak ciepło. Na zewnątrz.

Druga kawa.. Usiadłam na chwilę.
Wczoraj dostałam w kość. Od poniedziałku walczymy z zabezpieczeniem roślin na zimę. Nie wiem ile mam doniczek. W nocy z poniedziałku na wtorek miało być -2. Więc wszystko nieodporne wylądowało w "psiarni", bez ładu i składu - ogarnę na spokojnie.

PB039452.jpg


Część roślin wylądowało w szklarence. Szkoda mi było wywalać i zostało jeszcze 5 krzaczków pomidorów: Krakus, Jantar, jakiś NN i 2 koktajlówki.
PB039440.jpg


Lile też w szklarence - na wszelki wypadek

PB039442.jpg


Na szczęście nie było minus, no ale już czas zabezpieczyć.

Na "zimowisko" wczoraj pojechały kolejne 3 przyczepki (3,5 x 1,6 m :supr: ).

Aby skończyć temat "roślin przed zimą" zostało mi: przesadzić co trzeba (dużo ma za małe doniczki), rozwieźć szklarenka - zimowisko, szklarenke przykryć włókniną, zimowisko przysypać liśćmi. No i trochę roślin posadzić na klombie, którego jeszcze nie ma. No i cebulki..
Ale prognozy są plusowe - damy radę...

Miałam nic nie kupować, ale trafiłam takie chryzantemy w "kolorze z dzieciństwa" - ciekawe czy dadzą radę przezimować w gruncie

PB039449.jpg



Miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Horti, rozalia, Marysia80, Kasionek, Zofix, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Lis 2017 09:59 #572913

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6895
  • Otrzymane dziękuję: 41764
Noc ciepła 9*C(jak na tę porę roku) i od rana świeci piękne słoneczko.Na balkonie teraz mam 18,2*C.Gdyby nie te ostatnie 3 dni deszczu można by coś zrobić na ogrodzie.A tak idę trochę na słoneczko chociaż połazić. :coffe: :rotfl1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marysia80, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Lis 2017 10:00 #572914

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2827
  • Otrzymane dziękuję: 5499
Józiu a może do lasu na grzybki ;)
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Lis 2017 10:05 #572915

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6895
  • Otrzymane dziękuję: 41764
Aga u mnie już po grzybkach,a w sosny musiałbym jechać w lubuskie ponad 100 km.Na forum grzybowym pokazują już tylko resztki podgrzybków.Musimy czekać na następny rok. :rotfl1: :coffe: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Lis 2017 10:07 #572916

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2827
  • Otrzymane dziękuję: 5499
:cry3: a ja myślałam że w niedziele skoczę ale w sumie jak mąż będzie chciał jechać to może ..... -ma być ciepło
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 04 Lis 2017 07:24 #573049

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3928
  • Otrzymane dziękuję: 21000
No i po grzybach...
Portale meteo oszukują (Norwedzy +2, nasi - TVmeteo24 -1, ventusky +1) a za oknem -2 na 2 metrach nad ziemią... Siwo na trawach. Psy wróciły szybko...

Pamiętacie to miejsce? Od wczoraj wygląda tak :fly:
PB039500.jpg


Tzn prawie tak :dance:
PB039503.jpg


Dziś będzie wersja ostateczna = będę sadzić :devil1:

Aby nie było tak pięknie, przed murkiem udało mi się zalać domek, a Duszek wybił szybę, jak patrzył, kto robi murek... Nic mu się nie stało, czyli są to szczegóły nie warte pamiętania. :happy:

Murek "wyrównał wszystko" :wink2:
Miłego dnia
Ostatnio zmieniany: 04 Lis 2017 07:28 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Armasza, Horti, rozalia, Marysia80, lucysia, Mamma, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.703 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum