Forum Ogrodnicze Oaza

Właśnie czekam na kartę, ale z wędką będę siedzieć nad jeziorem, a nie jak Anka skakać po drzewach

He he

Mam nadzieję, że kolejnego tańca z wędką nie będzie, chociaż zważywszy na ilości tych zielonych potworów muszę brać pod uwagę powtórkę z rozrywki. Oby nie... cały czas mam moralnego kaca i widok martwych biedronek przed oczami.
Dzisiaj w Poznaniu jest bardzo duszno i ciepło ( a mnie zachciało się drożdżowego i piekę ), po południu zachmurzyło się i już myślałam, że zagrzmi i popada, ale prognozy mówią o nocnej nawałnicy; hm, dziwne, bo teraz niebo jest niemal czyste, leciutko wieje. Na weekend planuję opryski, bo choć nie ma u nas alertu ZZ, to lepiej być czujnym.

Wędka nie jedno ma zadanie
A medytacje na rybkach bezcenne

U mnie pokropiło i poszło.

Mammena przez 10 lat miałam kartę wędkarską, mam 4 puchary które zdobyłam w zawodach wędkarskich w kat. kobiet. Obraziłam się na PZW i już nie jeżdżę na ryby, czasami tylko z mężem skoczymy na prywatne łowisko, ale to nie to samo co dzika woda.

Aniu jadę do ciebie na ciacho, zrobiłaś mi smaka

Agusiak Zazdroszczę.

Marysiu teraz nie ma czego, został nam tylko drogi sprzęt

Agusiu, zapraszam zawsze, nie tylko na ciacho, jakaś połówka też się znajdzie

haha zazdrości ci deszczu jak mniemam:P

Ale co osiągnęłaś to Twoje.

My mamy dwa stawy. Brak chętnych i na ryby i żeby te stawy czyścić i kosić.

Zapowiadają deszcz na jutro.

Marysiuwędkarstwo to przygoda, nie da się opisać emocji towarzyszących na rybach bo rożnie bywa ale wystarczy sama ekscytacja przy wybieraniu się nad wodę

no wędkarstwo mnie niekręci ale watr to już poproszę zaraziłem rodzinę windsurfingiem i od lat do chałup na zatokę na pływanie jeździmy

Kiedyś łowiłam z Tatą, później w Drwęcy z koleżanką. Teraz bez karty się boję, bo chamy pływają łódeczką i podglądają przez lornetkę czasem nawet z drugiego brzegu
mk1a do Chałup to pewnie na gołe baby

haha nie na gole baby tylko na wiatr [głodnemu chleb na myśli]tylko chorwacja ma takie warunki jak w chałupach tylko tam sa wiatry termiczne a tu naturalne tam przewidywalne tu nie

Jaki chleb na myśli?! Wolę facetów

a ja tam ie wiem i ci nie żałuje

Pokropiło,obmyło liście, ziemia sucha.

Raz spadło parę centymetrów deszczu i spokój. Jest ciepło, ciekawe czy w nocy będzie deszcz.
Brawo Agusiak. Jestem pod wrażeniem Ja to tylko tak popatrzeć na spławiczek a jak ładnie idzie pod wodę, to jest frajda.
A ja bym się wprosiła na wszystkie trzy rzeczy: ciacho, półliterka i na te stawki
W odwecie zapraszam na wieś, taką z prawdziwego zdarzenia.
U mnie na podwórku można zrobić chałupy, bo sąsiad od sąsiada daleko
Na około Las, pola i łąki.