TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Sie 2017 14:54 #558696

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Aniu Adasiowa a jak u Ciebie ?Ponoć w okolicach Poznania armagedon pogodowy był.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Sie 2017 18:32 #558713

  • Horti
  • Horti's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1281
  • Otrzymane dziękuję: 3757
Ania pewnie za chwilę się pojawi.:) Mam nadzieję, że u Ani wszystko w porządku, bo pogoda była zwariowana. W mojej części miasta po pierwszym, nagłym oberwaniu chmury i burzy, w środku nocy wrócił deszcz, który prawie zarwał poszycie foliaka. Ale to niewielki problem, rano naciągnęliśmy. U moich koleżanek z pracy wróciła burza, a z nią gradobicie. Ludzie bali się, czy okna i kafelki na balkonach wytrzymają.
Pozdrawiam,
Dorota
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Sie 2017 18:57 #558715

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Przyszła burza. Pada delikatnie, grzmi dokoła. Mam nadzieję, że na wsi popada.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Sie 2017 20:04 #558730

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Kasionek wrote:
Aniu Adasiowa a jak u Ciebie ?Ponoć w okolicach Poznania armagedon pogodowy był.

Kasieńko, dziękuję bardzo za troskę; rzeczywiście, różowo nie było, ale na szczęście moją dzielnicę ominęło. Najbardziej boję się o działkę, a pojadę dopiero w sobotę. Cóż, co ma być, to będzie...
Wam przede wszystkim życzę spokoju w pogodzie, bo prognozy dla Polski nie są optymistyczne. Trzymajcie się, kochani.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Kasionek, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Sie 2017 20:56 #558738

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
U mnie tchu brakuje, po południu pokropiło o 19 postraszyło.Po pracy padłam trupem spałam z 4 godziny ale za to nazbierałam miseczkę pomidorków, pychota. Nie mogę się doczekać kiedy dojrzeją wszystkie Betaluxy i w końcu będę mogła wyrwać krzaki ;) Czas też wejść z PW w melony bo chyba choróbsko się zbliża.
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Mamma

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Sie 2017 21:48 #558752

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Znowu Jola burza poszła do Ciebie, mnie ominęła jakieś 10 km.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): otojolka, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Sie 2017 21:54 #558754

  • JaroBot
  • JaroBot's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 47
  • Otrzymane dziękuję: 35
Koziegłowy koło Poznania... niestety wszystkie liście sito. Cukinie, ogórki mocno dostały. Pomidory parę szczytów ogłowiło automatycznie, owoce na górze gron mocno obite i uszkodzone parę z dziurami, liście też niemiłosiernie uszkodzone. O liściastych ozdobnych nie wspomnę :( Żeby obraz mocy burzy był łatwiejszy do zobrazowania na dachu samochodu mam parę wgnieceń :( na szczęście niewielkie i widoczne dopiero pod odpowiednim kontem, ale są...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary, rozalia, mk1a, Mamma, Agusiak, Szymek

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Sie 2017 21:55 #558755

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
O rety, przykro mi :flower1:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 02 Sie 2017 21:56 #558756

  • mk1a
  • mk1a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 817
  • Otrzymane dziękuję: 841
tego wszyscy się najbardziej obawiamy :jeez:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Sie 2017 08:35 #558781

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
O żesz co to się u was działo :eek3:
U mnie cisza spokój.W nocy tak delikatnie padało,że nawet się nie obudziłam.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Sie 2017 09:02 #558783

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
o 6 rano +19 teraz +25, tem. rośnie z każdą minutą znowu mnie przygrzeje. Ale może dziś uda mi się opryskać pomidorki i melony PW. Właśnie co do PW czy jak rozrobię dziś to jutro też będzie dobry? zastanawiam się czy nie zrobić go więcej bo bym jeszcze buraczki popryskała a dziś nie dam rady wszystkiego ogarnąć
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Sie 2017 09:37 #558785

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Nic się nie stanie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Sie 2017 09:39 #558786

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Dzięki :flower2:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 03 Sie 2017 21:38 #558847

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Zapowiada się kolejna, bardzo ciepła i niestety duszna noc; w powietrzu mnóstwo wilgoci, wiatr praktycznie żaden, ale !!! szykują się noce "spadających gwiazd" - szczyt przypadnie na 12-13 sierpnia. Może komuś spełni się życzenie :)?

Ponieważ jutro piątek, a więc początek weekendu, życzę Wam wszystkim aby był udany, spokojny pogodowo i miły :garden1:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, otojolka, rozalia, pouder, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 04 Sie 2017 08:11 #558886

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie....

6 rano +21, wczorajszy plan działkowy wykonany. Plan na dziś PW na buraczki, zebrać malinki, zerwać przerośnięte ogórki, siąść i cieszyć wzrok tak żeby na całą zimę mi starczyło :happy:
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 04 Sie 2017 08:11 przez Agusiak.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 04 Sie 2017 08:21 #558889

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
U mnie też bez deszczu jak na razie .Temperatura wynosi 23,4*C,niebo zachmurzone.Jest ciepło,duszno i bezwietrznie. :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 04 Sie 2017 08:37 #558894

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
A ja się bardzo cieszę,że ciepło wreszcie mam, nie tak upalnie jak na południu, czy centrum Polski ale taką temperaturę lubię. Przelotne deszcze jeszcze się zdarzają ale niewielkie.Ogród dostał PW + saletra potasowa+ siarczan magnezu wczoraj wieczorem, raniutko podlałam cały. Dzisiaj tylko kosmetyka i przegląd. Za płotem zaraza na pomidorach u brata męża, pryskali ,oberwali chore i pryskali pokrzywą. Nic to nie da i martwię się o swoje, bo mam blisko posadzone od nich. Żartowali ze mnie,ze latam z opryskami, a ja jem pomidorki juz z gruntu, a tam dalej zielone mimo,że te same odmiany , bo ode mnie. Cieszy mnie papryka słodka która zaczyna się czerwienić.A teraz pora na :drink1: :drink1:
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, koniczynka, Daro65, Krecik stary, Zbyszko46, Agusiak, Szymek

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 04 Sie 2017 10:30 #558910

  • Iwona M
  • Iwona M's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 609
  • Otrzymane dziękuję: 2337
Nad Zatoką Pucką temperatura dochodzi do 20 stopni, dosyć spore zachmurzenie, ale opady nie są prognozowana na najbliższe kilka dni, jedynie jakieś symboliczne. Temperatura nie będzie porywająca, bo od 18 do 22 stopni. Od wczesnej wiosny prawie codziennie pada i jest zimno. Tylko w ostatni weekend mieliśmy dokładnie 3 dni prawdziwego lata, ale to już chyba koniec tego dobrego. Moje ogórki wykazują ewidentne braki magnezu i potasu, choć były wiosną nawiezione rzędowo obornikiem bydlęcym i kilkukrotnie Magiczną Siłą interwencyjnym do ogórków. Teraz zasilam dolistnie siarczanem magnezu z saletrą potasową razem z PW, lub IF. Moi sąsiedzi z działek, którzy wysiewali ogórki bezpośrednio do gruntu dopiero od kilku dni je zbierają. Moje są z rozsady, dlatego zaczęły się ok.12 lipca.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Krecik stary, rozalia, mk1a, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.784 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum