Forum Ogrodnicze Oaza

Błazej Ty już kiedyś mówileś jak nazywają się te paprykowe nitki, ale ja zapomniałam. przypomnij... Ona rośnie wysoka jak Joe"s Long czy jest bardziej przysadzista.

Ach te kobiety i te ich kolory nie zwróciłem uwagi czy jest żółta czy bardziej pomarańczowa, może wszystko zależy od nawożenia i stanowiska?

Zobaczymy pod koniec sezonu; Żółty jak cytryna, pomarańczowy jak pomarańcza Takie pomarańczowe papryczki B. Yellow widziałam u Ciebie na najniższych piętrach krzaczka i bardzo mi się spodobały - dlatego uprzejmie poproszę o zebranie nasionek

Emalia112 wrote:
To Thunder moutain longhorn, z tego co widzę to rośnie nawet spory krzak. W tym roku wyjątkowo obsypany paprykami.

Zrobiłem lepsze zdjęcia tej Biguinho yellow, otóż na początku są żółte ale jak przejrzewają i pękają robią się lekko pomarańczowe, choć dla mnie to ciemna nasycona żółć







Trynidad perfume


I pimentos który na pewno nią nie jest

Może to faktycznie kwestia oświetlenia i wpływ światła na barwę papryczek, ale niezależnie od końcowego koloru ogólny wygląd krzaczka robi piorunujące wrażenie

Ja mam w tym roku mało doniczkowych papryk. Za to sporo w gruncie. Pierwszy dojrzewa kundelek.

Zerwałam dziś Gabi,Aji Pineaple i nn ostrą Padron od Emalki.
Gabi ostra,Aji też,ale Padron łagodna.Czy można ją zrywać zieloną,czy trzeba poczekać aż będzie czerwona.

Padron taka własnie jest , je ją się zieloną, ale nigdy nie wiadomo czy i kiedy będzie ostra.Choć ta ode mnie w większości jest ostra, tak wyselekcjonowana. Julian w Bazie tak ją opisywał
- Albo jest jak trawa, albo szczękę wyrywa i dziurę w mózgu wierci.
trochę malo było ostatnio słóńca.

Moje trynidad scorpion też dają jakoś radę , nasiona wystartowałem w grudniu zeszłego roku.

Papryka już dojrzewa ..

Moze ktos wie , jak ta papryczka sie nazywa? Ma zwisajace galazki , nie mialam takich nasion , jakas pomylka

Jak to jest że moja papryka zawiązuje pąki kwiatowe, jest ich całkiem sporo, ale nie widać żeby tworzyły się owoce, a same pąki odpadają?

Opryskaj co 4-5 dni PW 10ml/l + saletra potasowa 5ml/l. Kilka razy.

Na paprykowych grządkach w ciągu kilku ostatnich dni zrobił się busz. Nie wiem co to będzie jak te upały mają trwać jeszcze co najmniej półtora tygodnia.



Ewidentnie posadzone za gęsto, ale co robić jak na dwóch niedużych podniesionych grządkach musiałam upchnąć 48 papryk. I tak część rozdałam.

Nie zawodzi, jak co roku z resztą, Joe's Long:



Na innym krzaku już dojrzał:



Lemon Drop też ma dużo owoców, ale ukryte miedzy liśćmi, więc pokazuję fragment z odsłoniętymi owocami:



Na początku typowo dla tej odmiany owoce rosną do góry. Z czasem kierują się na dół.

Jalapenio też dojrzewa:

Papryka w tunelu opryskana PW (16 ml/l) z krochmalem + polopiryna (150mg/l) + saletra potasowa (5g/l). Jest zdrowa.

Jeśli chodzi o okrągłe słodkie to najszybsze są Lesja i Pomarańczowe serce od Ika

No to zaczynamy, u mnie jak zwykle pierwsza do przerobu na zimę jest zawsze Padron.

Teraz jest najlepsza, zielona. Skórka jest cieniutka piekielnie ostra. Po nadzianiu serkami i zapasteryzowaniu (czyli obróbce termicznej) traci tą swoja cierpkość i rozpływa się w ustach. Część papryk tzw green je się zielone, ale po obróbce termicznej, ( smażone w leczo, jako popers, jako tapas, jako dodatek do pizzy, nadziewane serkami, itp). Po dojrzeniu skórka robi śie twarda i nadaja się raczej jako dodatek do sałatek .