TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 12 Maj 2018 21:27 #605888

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Sieriko - z całego serca dziękuję, Twoje słowa wiele dla mnie znaczą :kiss3:
Czytałaś zatem również, że kryje się za tym wiele wspaniałych porad, pomoc i życzliwość wielu cudownych osób. Naszych Warzywnych Ludzi ..... I ZA TO PRZEDE WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ofiarując portrecik begonii z perlitowego chowu ...


Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2018 21:27 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, rozalia, Pestka, koma


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Maj 2018 19:41 #606021

  • edek86
  • edek86's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 696
  • Otrzymane dziękuję: 1431
Dziś ostatni dzień ciepła 20st a od jutra idzie ochłodzenie.
Ogólnie zapowiada się zimny tydzień, przez dzień 15st nocą ok 5.
Pozdrawiam, Michał
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Maj 2018 19:47 #606024

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
U mnie juz czuć ochłodzenie, w dzień było pięknie, słonecznie, niebo błękitne +20st, ale teraz wróciłam z foli zmarznięta, wyraźnie temperatura leci w dół.
IMG_20180513_114743.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Pestka, KasiaKasia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Maj 2018 19:54 #606027

  • KasiaKasia
  • KasiaKasia's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 73
  • Otrzymane dziękuję: 161
Zazdroszczę tego ochłodzenia, bo we Wrocławiu upały iście śródziemnomorskie. Pomimo, że niedawno trochę popadało, ziemia jest nadal sucha. Sprawdzałam porognozy, u nas ma sie ochłodzić we wtorek.
"Jest jak jest, nie jak powinno być."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Pestka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Maj 2018 21:13 #606057

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
W Lublinie rano upalnie ,niebo bezchmurne ,ale po 16 nagle pogoda się zmieniła ,nadciągnęła szybko burza z bardzo silnym wiatrem .Trwała krótko, ale intensywny deszcz a zwłaszcza bardzo silny wiatr spowodował ze wszystko co nie było przymocowane fruwało w powietrzu.Wiatr przegonił ciemne chmury i za chwilę pokazało się słońce. Burza wróciła po godz.18 na szczęście już bez silnego wiatru i na krótko.Wieczór chłodny 18*C
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Maj 2018 21:14 #606058

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1858
  • Otrzymane dziękuję: 6233
Kaja wrote:
Sadzonki dorodne.
W Gdańsku była ulewa.Pół miasta zalane. Nie wiem,czy na działce też padało.Wczoraj wszystko dobrze podlałam.
W moim bloku w piwnicy,ale na szczęście w suszarni wybiła kanalizacja.Smród okropny.
A na działce odległej w linii prostej 5-6 km pod drzewami całkiem sucho.Pojechałam wczoraj wzruszyć po deszczu ziemię,a musiałam podlać borówki.Pod rynną mam 100 l beczkę i nawet nie napełniła się do końca.Tak to jest latem.Przyszła burzowa chmura i nalała w jednym miejscu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Maj 2018 21:21 #606063

  • ob2
  • ob2's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 5
  • Otrzymane dziękuję: 3
Witam,w lubelskim też jest bardzo sucho,chmury krążą naokoło a deszczu ani trochę,wszystko trzeba podlewać,nie ma możliwości wysadzenia roślin.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Maj 2018 21:28 #606070

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6925
  • Otrzymane dziękuję: 42118
U mnie wczoraj dość mocno popadało przez 1 godz.Grzmiało i błyskało w dużej odległości a u mnie tylko deszcz.Warzywa przytłumione i mocno obłocone.Zbiornik 1000 l.pełny.Pod koniec tygodnia ma być spadek temperatury w nocy do +5*C.Dziś było cieplutko i pełne słoneczko.Aktualnie jest jeszcze 20,4*C. :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Maj 2018 21:46 #606083

  • Jasia
  • Jasia's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 161
  • Otrzymane dziękuję: 351
Też wyglądam deszczu, u mnie strasznie sucho ziemia twarda i spragniona wody, biegam z wiadrami z wodą, ale to wszystko mało. Sałata jeszcze nieduża a już jest gorzka. Nietypowa ta nasza wiosna klimat chyba naprawdę się ociepla.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 13 Maj 2018 21:47 #606084

  • Ika2008
  • Ika2008's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 399
  • Otrzymane dziękuję: 979
U mnie od rana słonecznie i ciepło, w południe wręcz upalnie.
Po południu kilkuminutowy deszcz a wieczorem znacznie się ochłodziło.
Pozdrawiam, Marta.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Maj 2018 08:00 #606119

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3214
  • Otrzymane dziękuję: 7915
Rankiem 12* Niby wieszczą ochłodzenie ale czy 2-3 stopnie mniej to aż takie ochłodzenie :think:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Maj 2018 11:13 #606166

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 799
  • Otrzymane dziękuję: 2061
U mnie wczoraj nad ranem +6 stopni. Dzisiejsza noc miała być jeszcze chłodniejsza, więc wieczorem, nieco prowizorycznie, okryłam pomidory, a tu się okazało, że minimalnie było +10;) Mógłby już nadejść ten przełom maja i czerwca i w miarę stabilna pogoda, bo teraz to na każdej prognozie co innego;) Podlałam rano grządki, bo co prawda niby jutro ma padać, ale ziemia była już mocno przeschnięta. A teraz wszystko walczy z porywistym wiatrem.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Maj 2018 13:47 #606194

  • zdravko
  • zdravko's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 410
  • Otrzymane dziękuję: 353
Pada wreszcie,Jahwe w końcu zlitował się nad południowo wschodnim Podkarpaciem ;)
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Maj 2018 17:44 #606217

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2827
  • Otrzymane dziękuję: 5499
I u mnie pada ale bardzo słabo. W sobotę wysadziłam rozsadę ogórków, pomidorów i paprykę. Pomidory jeszcze jako tako ale papryka jest w opłakanym stanie. Dostała strasznych poparzeń słonecznych liście praktycznie u większości spalone. Tak to jest jak chce się mieć wszystko a na nic czasu nie ma. Pomidory i papryka dostały IF. Kolejna plaga to stonka zbieram codziennie a sąsiedzi pryskają dobrze że mama w tym względzie zachowała zdrowe zmysły i porwierdziła że w tym czasie to kompletna bzdura. Ogólnie jest chłodno ale jakoś tydzień mam nadzieję że warzywa wytrzymają
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 14 Maj 2018 17:46 przez Agusiak.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Maj 2018 18:06 #606225

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Aguś, tak mi przykro .... hartowałaś rozsady na słońcu ?
Moje praktycznie nie mają wyjścia - jeśli tylko temperatura na to pozwala, wyrzucam towarzystwo na zewnątrz - czyli na południowy parapet, a tam słońce szaleje. Jednak na początku siedzą tam przez chwilę, a później wydłużam spacery, aby w końcu przebywały na dworze cały dzień.
Słoneczko więc im nie straszne, ale lekko ze mną nie mają :jeez:

Wysadziłaś wszystkie sadzonki, czy zostawiłaś coś na czarną godzinę ?

Raport pogodowy z Poznania: słonecznie i ciepło, ale bardzo mocno wieje; po południu niebo zasnuło się ołowianymi chmurami, ale tylko na chwilę. Na działce sucho, więc podlewanie obowiązkowe, nawet w tygodniu po pracy.

Nikodemowi upały nie przeszkadzają - nawet w gorący dzień potrafi siedzieć w schowku ;-)

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 14 Maj 2018 18:11 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Maj 2018 19:42 #606260

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3569
  • Otrzymane dziękuję: 30126
Chwila euforii.Godz.18-ta zmiana pogody.Silny wiatr.Falujące gałęzie wierzby

059.jpg


I jest.Oczekiwany opad deszczu.Nie długo się nim nacieszyłam.Może 15 min.Dobre i to.Cieszmy się z tego co mamy.
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Betula, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Maj 2018 20:06 #606266

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3569
  • Otrzymane dziękuję: 30126
Jest widoczna informacja o moim ostatnim wpisie,a jest on niewidoczny.Czy coś robię nie tak?
Maria
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Maj 2018 20:07 #606267

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3569
  • Otrzymane dziękuję: 30126
Sorki.Jest OK.
Maria
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.580 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum