TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Cze 2018 22:43 #613055

  • Ika2008
  • Ika2008's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 399
  • Otrzymane dziękuję: 979
Póki co, mam na razie przesyt opadów.
Poszłam dziś przytwierdzić pomidory do palików i nogi mi się rozjeżdżały na moich glinach.
Pozdrawiam, Marta.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Cze 2018 23:33 #613061

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Betula wrote:
Lucysia! Ty mieszkasz 65 km ode mnie w linii prostej. U Ciebie 3 dni pada, a ja zapomniałam co to deszcz :(
Całe dnie nie pada.Za to w nocy lub nad ranem z godzinkę.Zawsze to deszcz,a nie z węża.
Niby niedaleko,a jednak.
We Wrocławiu dziewczyny piszą,że się podzielił na deszczowy i bez deszczu.Dziwnie ta pogoda się plecie.
Życzę deszczu,oby przyszedł tam gdzie jest potrzebny.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2018 23:34 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, KasiaKasia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 14 Cze 2018 23:46 #613063

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
U mnie wczoraj padało i dzisiaj trochę tak ze tunel mam podlany. Na działce też o włączaniu pompy nie będę myślała na razie. Wczoraj przeglądałam Haslo Ogrodnicze, bo szukałam informacji o ogórkach wyczytałam , że dorosła roślina ogórka zużywa w ciągu doby przy temperaturze 25 st 3 l wody, nie licząc tego co wyparowuje z jej podłoża. No ciekawe skąd moje rośliny np pomidory brały tyle wody. Bo pomidory zużywają chyba tyle samo, a bakłażany jeszcze więcej.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): UllaM, KasiaKasia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 15 Cze 2018 06:56 #613081

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20230
  • Otrzymane dziękuję: 64467
Naszym Oazowym JOLKOM składam w imieniu naszego warzywnego narodu bardzo, bardzo serdeczne życzenia IMIENINOWE - aby każda z Was była zawsze szczęśliwa, radosna, beztroska i uśmiechnięta, a każdy dzień przynosił słońce i pogodę ducha.
Wszystkiego najlepszego JOLUSIE :kiss3:

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): otojolka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 15 Cze 2018 07:26 #613084

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1590
Co to takiego ten deszcz? :supr: Zbiorniki na deszczówkę puste od dawna, najgorsze że studnia zaczyna strajkować, priorytetem warzywa w tunelu, ale przy tej pogodzie i w gruncie trzeba kapnąc co dwa, trzy dni chociaż papryce :lev:, pranie już suszy się na zewnątrz, zwykle działa jako "przywoływacz" deszczu. Chyba zacznę też okna myć :mad2:
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, KasiaKasia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 15 Cze 2018 19:25 #613178

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3538
  • Otrzymane dziękuję: 29767
UllaM mieszkamy blisko siebie.Ta susza jest już nie do wytrzymania.Dzisiaj temp.24-28 stopni,lekki powiew wiatru..
Zakwitł aster chinski


20180615_174503.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 15 Cze 2018 20:09 #613190

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1590
:supr3: Koma, nieźle, moje astry może w sierpniu zakwitną :lev: , jeśli pogoda się odmieni :mad2:, :jeez:,
mały plusik jest taki, że mniejszy (nieco) upał i woda po podlewaniu nie odparowuje tak szybko :sad2:.

IMG_20180615_201210.jpg

Tak na razie prezentują się moje asterki.
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Ostatnio zmieniany: 15 Cze 2018 20:31 przez UllaM.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 15 Cze 2018 20:38 #613198

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1590
Na te piękności czekam, zawsze dostaną wodę :hearts: :garden1:

IMG_20180615_201239.jpg


IMG_20180615_201244.jpg


IMG_20180615_201258.jpg


IMG_20180615_201333.jpg
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, lucysia, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 15 Cze 2018 20:42 #613199

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20230
  • Otrzymane dziękuję: 64467
Ulka, one są tak piękne, że szkoda, aby gościły tylko tutaj.... zajrzyj poproszę do tego działu forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/49-hortensje - tam również można zamieszczać takie cudeńka :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 15 Cze 2018 20:47 #613200

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1590
Aniu, dziękuję :thanks: , wiem, zajrzę oczywiście :paper: tylko czasu i zasięgu dobrego czasem brakuje :bad-idea: :drink1:
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 16 Cze 2018 06:43 #613250

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20230
  • Otrzymane dziękuję: 64467
Kochani, oprócz zwyczajowych życzeń bardzo miłego, pogodnego weekendu bez trosk i zmartwień chciałam zwrócić Waszą uwagę na kleszcze - właściwie mamy z nimi do czynienia już od marca, ale oprócz naszych czworonogów lubią też nas. Wczoraj przerwałam ucztę jednego z takich "gości" na samej sobie. Wiem, że nie muszę Was na nie uczulać , a jedynie przypominam: uważajmy!

A zatem do pracy ogrodniczej marsz :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 16 Cze 2018 06:45 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 16 Cze 2018 07:45 #613255

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
U mnie w nocy było 4 stopnie a co do kleszczy to u mnie ich nie ma w tym roku :) bo do końca marca był śnieg i mróz 21 marca na pierwszy dzień wiosny było -20 a od kwietnia w prawie każdy dzień jest 30 stopni a one upału nie lubią
Ostatnio zmieniany: 16 Cze 2018 07:53 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Cze 2018 06:08 #613438

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20230
  • Otrzymane dziękuję: 64467
Poznańska niedziela zapowiada się słoneczna, ciepła i ... równie pracowita jak wczorajszy dzień, a opady deszczu spodziewane są pod wieczór. Pomidorowe liście odwiedzają nie tylko ważki, ale też takie piękności :)

Pozdrawiam cieplutko...

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek, CHI, Betula, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Cze 2018 07:40 #613446

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Jest +15.
Wczoraj zrobiliśmy sobie fajną wycieczkę - do "pałacu na końcu świata",
Mimo moich protestów dostałam taki kwiat:


P6163281-2.jpg



Wieczorem ognisko - świętowaliśmy różne rzeczy... 15-go minęło 5 lat jak tu mieszkam. No i fajnie było posiedzieć przy ogniu.

Dziś wreszcie będę miała czas wziąć się za rośliny.Miłej i spokojnej niedzieli.
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2018 07:42 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, podjadek, Łatka, lucysia, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Cze 2018 11:20 #613480

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2827
  • Otrzymane dziękuję: 5499
Witam w kolejny bezdeszczowy dzień. U mnie jeśli chodzi o opady też jest dramat. Pomidory i ogórki kwitną na potęgę ale nie wiem jak będzie z ich wzrostem. Jest wysyp wszelkich plag od mszyc, mączlików i szpaków po inne nieszczęścia. Truskawki wyschły, kapustę coś żre,świdośliwę i wiśnie wyżarły w pień szpaki, brzoskwinia zrzuca owoce. Deszcz miał być u mnie w poniedziałek a dziś patrzę na Ventuskiego a tu opadów brak. W ubiegłym tygodniu kupiłam 2 beczki na deszczówkę deszczu napadało co kot napłakał i to i tak musiałam wylać bo dachy brudne, zakurzone i woda była czarna jak smoła. Wylałam pod orzecha żeby chociaż ten nie pozrzucał owoców. W domu czeka do wysadzenia rozsada cykorii do pędzenia na zimę ale weź tu coś wysadź :( . Tak się zastanawiam czy ściąć truskawki, cześć krzaków i tak wyschła a może uda mi się uratować resztę jak je zetnę, tylko nie wiem czy to coś pomorze?
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Cze 2018 11:27 #613481

  • Maniaa
  • Maniaa's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 21
  • Otrzymane dziękuję: 82
Kochani, ja wprawdzie nie o pogodzie, ale nie wymyśliłam lepszego miejsca na to pytanie. Powiedzmy że od Waszej odpowiedzi zależy moja pogoda ducha :woohoo:
Sprawa wygląda następująco - mam wciąż nieposadzoną rozsadę pomidorów, papryki i dyniowatych. Teren gdzie mam to sadzić miał być gotowy na początku maja, ale wciąż jeszcze nie jest :jeez: Najwcześniej będzie dostępny pod koniec przyszłego tygodnia, praktycznie koniec czerwca :hammer: Nie zależy to ode mnie, gryzę palce już od miesiąca i zaczynam wątpić czy jest w ogóle jeszcze sens sadzić... Jest? Dajcie proszę znać co o tym sądzicie :flower1:
Pozdrawiam,
Ania
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Cze 2018 11:29 #613483

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1782
  • Otrzymane dziękuję: 7579
Ja mam to samo . 3 miesiąc suszy. Ja truskawki wyrzuciłam , bo nie było co ratować. Posadzę w to miejsce fasolkę a truskawki kupię nowe i posadzę w inne miejsce w sierpniu- wrześniu. Kilka godzin zajmuje mi podlewanie ogrodu. Wiatr i słońce szybko wysusza.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Agusiak, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Cze 2018 11:56 #613487

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6880
  • Otrzymane dziękuję: 41581
Na pewno poczekałbym z pomidorkami.Nie wiem w jakim jest stanie papryka,bo jeśli nie zdrewniała łodyga i nie są zdeformowane korzenie to też można wysadzić.Dyniowatych nie uprawiam.Mam u siebie na kompoście setkę sadzonek pomidora i w następnym tygodniu uzupełnię nimi grządkę po groszku. :drink1: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Maniaa, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.444 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum