TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 09:17 #618610

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7124
  • Otrzymane dziękuję: 43765
U mnie również z małymi przerwami siąpi od wczoraj.Dziś dalsza zabawa z brzoskwiniami.Jeszcze mam ich sporo,choć dużo rozdałem znajomym i rodzinie.Temperatura aktualna 19,6*C.Być może jutro las???? :coffe: :drink1: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2018 09:17 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Marlenka, Betula, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 11:02 #618622

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32088
Po sporych opadach w nocy od rana ładny dzień.Temp 20 stopni wieje mały wiaterek
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Marlenka, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 12:17 #618634

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Od paru dni pada. W nocy bardzo lało. Mam nadzieję, że nie będzie aż tyle wody, żeby zalało dynie i warzywa w tunelu.

Aniu wiem co znaczy ból rąk i bardzo Ci współczuję :hug: Dobrze, że w porę zareagowałaś.
Ja muszę zrobić badania na tę moją prawdopodobną alergię, żeby kolejny rok nie był moim ostatnim...
Hmm...staram się o tym nie myśleć, mam jeszcze trochę czasu do początku roku.
Ostatnio trochę doskwiera nam jego brak.
Problemy z tatą (przeszedł drugą oprację)...zmarł w czwartek...
W sobotę mieliśmy w Gdańsku pogrzeb.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Zbyszko46, Marlenka, Betula, Renia, najemnik

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 13:48 #618645

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Mamma! Przyjmij wyrazy współczucia. Wiem jaka to strata.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 14:08 #618647

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Mamma kochana - wszyscy jesteśmy z Tobą i Mariuszem ... Warzyw jeszcze będziesz miała sporo, jak nie teraz, to w przyszłym sezonie, a zdrowie jest jedno. O nim pomyśl w pierwszej kolejności.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2018 14:22 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 16:06 #618667

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Mamma :hug:
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 17:06 #618679

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7124
  • Otrzymane dziękuję: 43765
Trochę przestało padać aczkolwiek na razie nie rozjaśnia się.W ogródku miałem przechył 10 papryk.Owoce przeważyły na jedną stronę,a mokre podłoże poddało się.Straty w owocach to jedna papryka Wielka czerwona zerwana.Gałązki nie obłamały się.Krzewy już sprostowane.Ponadto 8 słoików litrowych brzoskwiń w syropie już się gotuje i skrzynka świeżo zerwana pojedzie na wieś.Brzoskwinia Harko co pięć lat ma odpoczynek bezowocowy.W ub.roku miałem 5 owoców.Następne 4 lata ilość owoców nie do przerobienia.Jeszcze jest sporo cienkich gałązek wiszących jak warkoczyki po 6-8 średnich owoców. Temperatura aktualna 21,6*C. i wieje momentami dość mocny wiatr. :drink1: :drink1: :bye:
002-104.jpg


001-119.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2018 17:09 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, grzesiek59, Adasiowa, edek86, Zbyszko46, rozalia, Marlenka, Betula, Renia, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 17:17 #618681

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Właśnie przeszła burza, ładnie dolało. Dziś przerwa na budowie więc skoczę na działkę może przejdzie to noje notoryczne zmęczenie.
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2018 17:17 przez Agusiak.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary, Marlenka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 17:25 #618682

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1915
  • Otrzymane dziękuję: 6427
Temperatura 27 stopni,a niebo teraz jest zachmurzone. Na działce ok.południa niewiele można było zrobić,ponieważ termometr pokazywał 30 stopni w cieniu i było bardzo duszno,ale jakoś dałam radę stwierdzić,że w szklarni ZZ nie odnowiła się,usunęłam wilki i dolne liście z pomidorów, ale już nie byłam w stanie skrócić pasierbów na winoroślach. Jeszcze kilka lat temu o tej porze było widać mnóstwo małych żabek i ropuszek,a dzisiaj widziałam tylko jedną.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): grzesiek59, Adasiowa, pouder, Marlenka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 17:54 #618686

  • pouder
  • pouder's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1042
  • Otrzymane dziękuję: 2609
Od wczoraj pada lub leje non stop, teraz 18 stopni, lepiej ma być od piątku, lato na pomorzu było w maju i czerwcu, żal mi wczasowiczów, oj nie poleżą na piaseczku.
pozdrawiam Karina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 19:13 #618707

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Aniu tak zwierzątko :hearts: ;) Pada 2 dzień prawie bez przerwy i to bardzo intensywnie ale ziemia jeszcze wszystko wypija. Niech leje będzie zaraza na pomidorach to będzie trudno, jak to się mówi "Nie żałuj róż kiedy płoną lasy" a skoro drzewa usychały mimo podlewania to jednak priorytetem dla mnie nie jest to jedno warzywo.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Łatka, pouder, Tachikoma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 19:40 #618708

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
Lasy trudno nam uratować, ale pomidory żaden problem;)

Pozdrawiam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 19:50 #618713

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Adrian, skoro powiedziałeś "A", to powiedz i "B" - jakiego stworka będziesz hodował ? Chyba, że to na razie tajemnica ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 19:56 #618716

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
U mnie mocno pada od kilku dni, a dzisiaj opady są intensywne. W powiecie limanowskim górskie potoki bardzo wezbrały a rzeki już występują z koryt, występują też podtopienia. Strażacy mają sporo pracy.
Pozdrawiam, Małgorzata
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 21:23 #618751

  • Marlenka
  • Marlenka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 2860
  • Otrzymane dziękuję: 18718
Kaja wrote:
Temperatura 27 stopni,a niebo teraz jest zachmurzone. Na działce ok.południa niewiele można było zrobić,ponieważ termometr pokazywał 30 stopni w cieniu i było bardzo duszno,ale jakoś dałam radę stwierdzić,że w szklarni ZZ nie odnowiła się,usunęłam wilki i dolne liście z pomidorów, ale już nie byłam w stanie skrócić pasierbów na winoroślach. Jeszcze kilka lat temu o tej porze było widać mnóstwo małych żabek i ropuszek,a dzisiaj widziałam tylko jedną.

Chętnie oddałabym Ci wszystkie swoje żaby, żabki i ropuszki. Jak zrobiło się chłodno i mokro to wszędzie ich pełno a ja panicznie się ich boję. :woohoo:
Pozdrawiam Marzena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 21:50 #618761

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Wczoraj miałam urwanie chmury (chyba) :( .Przez całą noc nie było prądu. Dziś od rana było parno ale słonecznie. Niestety, musiałam z moich grunciaków oberwać 1 kosz i skrzynkę zielonych. Połamane pędy. Może dojdą w skrzynce. Reszta została podwiązana do palików i dostała oprysk chemii (niestety). Jest tego sporo. Myślę, że jeszcze coś będzie. :)
Tylko mam życzenie: jak ma być deszcz to spokojny, a jeśli ma być pogoda to z umiarem bez upałów. :teach:
Bo jeszcze jedna taka nawałnica i powódź, i nic nie zbiorę, nawet jeden się nie zaczerwieni. :placze:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lip 2018 21:58 #618764

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1915
  • Otrzymane dziękuję: 6427
A czego się boisz?Nie atakuj,nie żądlą,nie gryzą i są bardzo pożyteczne.Zwłaszcza w pgrodach.Marlenka wrote:
Kaja wrote:
Temperatura 27 stopni,a niebo teraz jest zachmurzone. Na działce ok.południa niewiele można było zrobić,ponieważ termometr pokazywał 30 stopni w cieniu i było bardzo duszno,ale jakoś dałam radę stwierdzić,że w szklarni ZZ nie odnowiła się,usunęłam wilki i dolne liście z pomidorów, ale już nie byłam w stanie skrócić pasierbów na winoroślach. Jeszcze kilka lat temu o tej porze było widać mnóstwo małych żabek i ropuszek,a dzisiaj widziałam tylko jedną.

Chętnie oddałabym Ci wszystkie swoje żaby, żabki i ropuszki. Jak zrobiło się chłodno i mokro to wszędzie ich pełno a ja panicznie się ich boję. :woohoo:
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 19 Lip 2018 06:09 #618800

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5739
  • Otrzymane dziękuję: 13070
Całą noc pada - ulewa. Temperatura 18*C. :(
Ostatnio zmieniany: 19 Lip 2018 06:14 przez Jan4.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.814 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum