Forum Ogrodnicze Oaza

koma wrote:

Z babskiej ciekawości będę śledzić i kibicować uprawie Marysi. Zapowiada się rok długich ogórków - pod koniec sezonu możemy ogłosić konkurs na Najdłuższego Ogórasa 2019.

Japoński długi był sprzedawany w Casto.... w ubiegłym roku. Uprawiałem go i pozyskałem nasiona.

Tak był zapakowany

Wzeszły mi nasionka Atosa f1 - uprawiał ktoś z Was?

Ja w swoim pierwszym sezonie miałam w tunelu. Bardzo plenny i długi. Tyle pamiętam.

Marzenka wrote:
Gdzie to będziesz uprawiać ?. Pytam, bo to ogórek partenokarpiczny.

Mietku rodzice mojej bratowej uprawiają warzywa od lat w szklarniach i tunelach.Tego Atosa mieli nawet w domu - chcę spróbować w ramach zwykłego eksperymentu

Takie oto ogóreczki będę uprawiać w tym roku

Jeśli mogę coś powiedzieć, to odradzam Polana. To stara polska odmiana nieodporna na mączniaka.

Bardzo dziękuję za radę i oczywiście z niej skorzystam.
Zamiast Polana dokupię sobie Kraka, bo ta odmiana w tamtym roku się u mnie sprawdziła.

Narazie nie mam wielkich planów ogórkowych, po za ich uprawą pionową. Stąd posiłkować się będe nasionami z tamtego sezonu.

A co wpadnie, to się okaże.

Oryginalne nazwy tych rosyjskich odmian. Jak się udały w tamtym roku?

Powiem że nic nie powiem. Te nasiona mi zostały, bo ich nie wysiałem. Liczę, że jeszcze jakieś rosyjskie do mnie przyjdą w tym roku i je sobie przetestuje. W tamtym był Julian i Allianz i było nawet ok, bo miałem plagę przędziorka, choć mimo to, do teraz mam słoiki w piwnicy z ogórkami.

Kupiłem taką odmianę na przetwory . Czy ktoś ją zna ?

Ja w tym roku stawiam na odmianę Monisia F1. Badania COBORU potwierdziły wysoką przydatność tej odmiany do kiszenia. Starsze odmiany partenokarpiczne niezbyt się nadawały do kiszenia.

O, muszę przyznać, że nie spodziewałam się Polana wśród niepolecanych, bo sama byłam z niego bardzo zadowolona. No ale to może dlatego, że w promieniu co najmniej kilometra od mojej działki nie ma żadnych innych upraw, więc może po prostu szkodniki jeszcze mnie nie znalazły.

A tak przy okazji... wiem, że zdecydowana większość od lat już tego nie robi, ale chciałabym pozyskiwać własne nasiona ogórków. Znacie jakieś sprawdzone odmiany ustalone?

przemek1136 wrote:
Gdzie można kupić nasiona tej odmiany w małym opakowaniu?.

pomodoro wrote:
Mimo wszystko powrócę do tematu uprawianych przeze mnie ogórków Suyo Long - smakowały mi wszystkie, niezależnie od przeznaczenia: jedzone na surowo, w mizerii, marynowane, w sałatkach, małosolne, ale pełno solne, robione powyższą metodą przeszły same siebie.
Właśnie otworzyłam słoik takich ogórków ( przed kiszeniem obcięłam im dupki ): zapach, smak, chrupkość, stopień ukiszenia ... tego nie da się opisać - po prostu są wspaniałe!!!
Własne ogórki, własna uprawa, własny przetwór - bezcenne ...

W tym sezonie chciałabym wobec tego wysadzić trochę więcej krzaczków - może się uda.

Chyba tej wiosny skuszę się na wysiew ogórka na parapet, tak, by mógł kwitnąć i dojrzewać w domu. Czy ktoś próbował?
Dostałby 7 litrową donicę i bambusową podpórkę. Mam trochę nasion z ubiegłego roku, pozostaje wybrać odmianę i działać.