Forum Ogrodnicze Oaza

Maks-ogrodnik wrote:
Przypominam o konieczności kontroli pH cieczy do oprysku przy stosowaniu propionianu wapnia lub sorbinianu potasu.

Jeśli chodzi o Infinito, przewidziane do oprysków przeciw mączniakowi rzekomemu , proponuję zabezpieczenie roślin już na etapie rozsady. To jest środek systemiczny, więc wnika do roślin i przemieszcza się w nich. Ponieważ nie znamy momentu infekcji, takie zabezpieczenie stanowi doskonałe zabezpieczenie w każdym momencie od momentu wysadzenia. Rozsadę należy podlać tydzień przed wysadzeniem roztworem Infinito w stężeniu 5 ml/l. Nie podlewać rozsady w perlicie. Jeśli przewidujemy taką ochronę, rozsadę należy przygotować w ziemi ogrodniczej.

Aby uściślić temat.

Paletę z wysianymi podkiełkowanym nasionami trzymamy w mieszkaniu, niekoniecznie na parapecie. Drugą paletę stawiamy na zewnętrzny parapet i do niej systematycznie przenosimy kubki, w których pojawiły się wschody. Często jest tak, że rośliny , które wzeszły wcześniej, szybko się wyciągają, jeśli czekamy aż wszystkie wzejdą.

W tym roku kupiłem odmianę Cezar. Nadaje się do kiszenia bo na opakowaniu pisze odmiana konserwowa?

Każdy ogórek nadaje się do zakiszenia pod warunkiem, że ma nieprzerośnięte gniazdo nasienne

Od dwóch dni studiuję na forum temat Ogórek. Jestem na 42 stronie,więc jeszcze dużo przede mną. Mam w planie posadzić ogórki w nieogrzewanej szklarni /oprócz tych, które będą później w gruncie/.Tylko jaką odmianę wybrać?Myślałam,że będę mogła wykorzystać nasiona z Niemiec,ale nie potrafię odgadnąć,czy to są odmiany partenokarpiczne.Czy te symbole na opakowaniach w prawym górnym rogu coś takiego znaczą?

Ten Chiński Długi na pewno nie jest parteno.

Jak dla mnie te symbole to przedziały cenowe.

Kupiłam ogórki Iwa,patrenokarpiczne.Te wysiałam do pojemniczków w domu.Myślę,że po tygodniu będą sadzoneczki.Odmiana podobno stara i smaczna,ale nieodporna na mączniaka.Muszę poszukać informacji jak roślinki zabezpieczyć.Pozytywna wiadomość to taka ,że mogę mieć swoje ogórki za miesiąc od wsadzenia do gruntu,czyli z początkiem maja!!!





A jeszcze jako ciekawostka taki szczegół:w markecie C.kupiłam te nasionka za 1,68 zł.,a takie same w sklepie ogrodniczym były za 9,60 zł.
Pozdrawiam szklarniowo ogórkowo...

Ogórki widoczne na zdjęciu, są przeznaczone na uprawę pod osłoną. Są bardzo duże. Moje pytanie brzmi czy tak powinno być? Bądź należy się ich pozbyć i wysiać nowe.
Proszę o poradę

Do utylizacji.

Ubiegłoroczna rozsada wyprodukowana w domu





Z lewej- Krak F 1, z prawej- Suyo Long.

Rozsady ogórka nie należy długo przetrzymywać, więc z siewem też nie należy się spieszyć

yes, za ciepło, za ciemno, a przede wszystkim za szybko.

Ryszard

ohrelaxdarling wrote:
One nie są duże, one są bardzo wybiegnięte, a to nie to samo niestety. Zdecydowanie lepiej wysiać nowe. Ale jeśli nie masz ogrzewanej szklarni to nie teraz. Na wyhodowanie rozsady ogórka wystarczą 2 tygodnie. Ja ogórki do nieogrzewanego tunelu wysiewam około 1-go maja.

No,to ja robię eksperyment.Szklarnię mam nieogrzewaną,ale przygotowałam w niej ogrzewaną grządkę - 9 wiader kompostu zeszłorocznego wkopałam w glebę,na wierzch dałam jeszcze Dolomit i sporo organicznego nawozu do warzyw i sadzonek z Aldi.Wysiałam nasiona do pojemników w domu.Przygotuję szklarenki z butelek i włókninę do ewentualnego zabezpieczenia przed chłodem.Będę monitorować temperatury w szklarni i na zewnątrz,a w razie większych chłodów włączę ogrzewanie elektryczne.Czy uda mi się jeść własne wczesne ogórki?Kto nie ryzykuje ten się nie dowie...




Królewska grządka już czeka...Ogóreczki kiełkujcie!

Życzę Ci powodzenia i szczęścia do pogody.
O dzienną temperaturę w szklarni bym się nie martwił. Teraz przy takim jak dzisiaj słońcu to jest ze 30'C, ale nocą jak słonko zajdzie to może być ze 3-4'C różnicy w stosunku to temperatury na zewnątrz szklarni. A to może być mało i szklarenki z butelek nie pomogą.

Jak nie będzie takich przymrozków które przejdą do szklarni to ogórki będą rosły moje już kwitną tylko stoją w domu bo jak bym za wcześnie ich posadził i przyszło by np -7 to by było po ogórkach

Galina na Syberii tak uprawia ogórki,a plony zbiera od początku czerwca./Ogórki w drugiej części filmiku/.

No cóż- znowu moja relacja.Ogóreczki Iwa wysiałam do doniczek 21 marca.25 marca wykiełkowały.Ciepłą porą dnia wystawiałam na balkon,żeby za bardzo nie wybiegły.Od trzech dni rosną sobie w szklarni pod potrójną wiosenną włókninką. Dwie ostatnie noce były minusowe temperatury. Roślinki wyglądają tak.




Jeden ogórek jest w gorszej kondycji, ale przy wsadzaniu do ziemi skruszyła mi się bryła korzeniowa i chyba uszkodziłam korzenie.Kupiłam sobie taki termometr do mierzenia temperatury mięsa,żeby monitorować temperaturę w grządce z ogórkami.




Pokazuje cały czas 10 stopni,tylko czy jest dokładny?A oprócz ogórków wysadzonych z rozsady, wysiałam jeszcze nasiona Telegraph i Piko,i kilka Iwa /gdyby coś poszło nie tak z sadzonkami.COŚ MUSI SIĘ UDAĆ!

Po co tak się spieszycie z ogórkami, jak nie macie ogrzewanych szklarni, folii ?
Ogórki mają krótki czas do owocowania, więc spokojnie można wyłożyć nasionka
w połowie kwietnia i później.