Forum Ogrodnicze Oaza

Ja dzisiaj zerwałam pierwszego Suyo Longa i zaraz po powrocie do domu zjadłam ze skórką.Mój był chrupiący i słodki
To ten na wierzchu jaśniejszy od reszty.


Dzisiaj zebrałam całą łubiankę.Będą znowu małosolne i mizeria.Te które zebrałam jako pierwsze też poszły na małosolne i już zjedzone.
Ja swoich ogórków już nie podlewam.Nie mam siły biegać z konewką.

Oto moje Suyo Long ze straganika. Większość ogórków jest gorzka. Podejrzewam, że to z powodu upałów, przez cały dzień są w słońcu, często mają omdlałe liście Rozważam czy zrobić osłonę p/słoneczną.Podlewam je dziennie wieczorem. Poza tym rosną zdrowo.

Zaczynam zbiory jeden szklarniowy Iwa drugi gruntowy, ale nie wiem jaki bo mam kilka odmian.
Kolejne Iwy rosną, szybciej niż te dwa już zebrane. W smaku odpowiadają mi te Iwa. Kiedy mogła bym zebrać ich nasiona? Gdzieś czytałam,że najwartościowsze są z 1 owoców.

Pierwszy Suyo Long z nasion od Miecia skonsumowany komisyjnie.Pyszny, słodki,chrupiący,prościutki i bez cienia goryczy.Nawet moja siostra krytycznie nastawiona do wszelkich nowości była zachwycona, że ma tak dużo "mięska" i maleńkie nasionka

Powolne przerastanie gniazd nasiennych jest cenną cechą tej odmiany. Nie trzeba się spieszyć ze zbiorem, jak u odmian konserwowych.

Tak wszyscy chwalą Suyo Long, że będę polować na niego

U nas w tym sezonie wśród konserwowych króluje ukraiński Gdański Rodnik, wygląd standardowego ogórka ale mimo niesprzyjających temperatur słodki.
Z kolei White Wonder z oryginalnych włoskich nasion - owoce kształtne, jednak gorzkie i to bardzo, całe, nie tylko od strony ogonka. Zobaczymy jaki będzie z tunelu, tu dopiero zaczyna wiązać ogóreczki...

sznurki Ani wrote:
Nie wiem cy warto zbierać nasiona. Chyba wszystkie odmiany ogórków dostępne u nas w handlu, to mieszańce heterozyjne i nie powtórzą cech w kolejnych pokoleniach. Po za tym masz kilka odmian, a ogórki bardzo łatwo się krzyżują, więc jeśli nie rozbiłaś kontrolowanego zapylenia, to tym bardziej nie warto.

No nie wiem. Ja wysiałem tego roku swoje nasiona ogórka Krak F-2. Jak na razie nie widzę różnicy in minus. Jeśli będą plenne , zdrowe i smaczne to zbieram nasiona F-3. Ponieważ rosną w otoczeniu Krak F-1 nie wykluczona krzyżówka wsobna.

A może z tymi efkami to taki picuś bajtuś, chwyt marketingowy ?.

Na moich nie ma oznakowania f1.Więc myśle, że jest nadzieja powtórzenia cech. Co do zapylania hmm odmiana moja jest partenokarpiczna, czyli zawiązuje owcoce bez zapylenia. Tę odmiane mam w tunelu, bo tunelowa. Reszta jest kawałek dalej w polu. To nie wiem jaki zasieg krzyżwania i czy takie mogą się ze sobą krzyżować jednak inne są. Wolałabym już nie kupować tych nasion w sklepie. Nie mam jakoś zaufania,bo kwota nasion nie mała, a mizernie pokiełkowały. Więc chcę pozyskać swoje nasiona, bo ogóreczki smaczne.
Pomodoro też się nad tym zastanawiałam. W sumie jak ludzie zbiorą swoje, to obrót im zmaleje. Teraz wiele rzeczy jest gorszych jakościowo, żeby klient przyszedł kupił kolejne. W każdej dziedzinie to obserwuje.

pomodoro wrote:
Czasami też mam takie podejrzenie, ale pewności brak.
Aniu! Zasięg lotu pszczoły to około 2km, więc prawdopodobieństwo pokrzyżowania jest bardzo duże. Jeśli chcesz mieć pewność czystości odmiany, to musisz zrobić kontrolowane zapylenie.

Betula z gruntowych nie myśle zbierać nasion. A jak mają taki zasieg pszczółki to nawet mając jedną odmiane można mieć krzyżowki. Od sąsiadów pyłek się przenosi.
Nie znam się na kontrolowanym zapylaniu. Nie myśle takowego wykonywać. A tunelowe zaryzykuje i zbiore nasionka, liczę że jak nie wymagają zapylania to będą "czyste" Nie zaszkodzi poeksperymentować

Ja na nasionka zostawiłam jeden z pierwszych ogórków Suyo Long. Nie zapylałam sama. Zostawiłam to naturze Jeżeli uda mi się pozyskać nasiona, to pójdą w świat z ostrzeżeniem

Ja swoje Suyo Long kupiłam na all i powiem wam że jestem mile zaskoczona. Myślałam że nie bedą takie jak potrzeba a są super.
Jeden kolos zostawiony na nasionka. Zobaczymy co wyrośnie w przyszłym roku.
A to mój kolos

Ja też spróbuję u siebie wychować nasiennika. Po podlaniu ogórki zaczynają rosnąć, jeszcze dziś pójdę może są kolejne.

Dziś zrobiłem pierwszy zbiór i miłe zaskoczenie. Uzbierałem wiadro 10 l . Rozmawialiśmy wcześniej tutaj o mieszańcach heterozyjnych F 1. W tym wiadrze na zdjęciu są ogórki Krak F 1 i Krak F2. Niech ktoś zgadnie który jest który . Te trzy większe na wierzchu, to są ogórki mojej Wnusi, które wysiała w szkole na lekcjach biologii i prosiła bym się nimi zaopiekował.

Co do F 2 powiem, że już zostawiłem największy egzemplarz na nasiona. Ten Krak F 2 jest optycznie bardziej zdrowy i bardziej plenny niż sklepowy F- 1




Po zbiorze dostały oprysk z sorbinianu + saletra potasowa.

Poszedłem i znalazłem ogórków na 2 słoiki ok. 0,75l. Pryskałem pomidory OW, to przy okazji i ogórkom SL dałem dawkę.

Po ataku zmieników ogórki przystopowały. Mam jednak nadzieję, że jakoś sobie poradzę bez stosowania środków chemicznych.

Mój pierwszy, jeszcze mały, ogórek melonowy Round Massafrese, nasiona ze straganiku




i rośnie pierwszy ogórek Longo de China