Forum Ogrodnicze Oaza

Gosia352-piękne ogórki.Nigdy nie udało mi się cieszyć tak pięknymi rozsadami

Na pierwszych liściach moich ogórków wysadzonych do gruntu są białe przebarwienia.Czego im brakuje?

W sobotę albo we wtorek wysadzę

Moje ogórki też już prawie łebki wychyliły:) Odmiana Cezar F1. Prawdopodobnie puszczę je w pionie, muszę tylko zrobić stelaż. Sorry za kiepską jakość zdjęcia.

Nieśmiało pokażę moje pierwsze ogórkowe siewki ( Suyo Long ) - włożone do kubeczków jako skiełkowane nasionka 7 maja późnym wieczorem, mają zatem cztery dni.

Kiełkowalność 100 %

Część mojej rozsady. Odmiany Cezar, Krak i Kronos

Moje ogórki chyba jutro wywiozę na działkę:

Koma moje tez wlasnie takie biale przebarwienia mają. Wysadziłam probnie 3 sadzonki no i teraz nie wiem czy sadzis jutro resztę czy się jeszcze wstrzymac...

Mizeria będzie chyba jeszcze w maju

Koma! Daria! A czy to nie są poparzenia słoneczne? Pewności nie mam, bo moje ogórki nigdy poparzone nie były. Moje rozsady ogórków, gdy tylko wychylą łepki z ziemi stoją na zewnątrz.

Mnie to też wyglądają na poparzenia. Ciężko ze zdjęcia wyrokować, ale poparzenia sa takie szkliste.

Macie rację.To poparzenia.Trzy ogórki,które posadziłam w miejscu gdzie jest ciągle cień przebarwień nie mają.Dziękuję

Moje ogórki mają od ziemi w doniczkach do liścieni ok. 5 do 7 cm. Na jaką głębokość mogę je posadzić w miejsce docelowe. Czy można sadzić tak jak pomidory po same liścienie ?.

Ja sadzę po same liścienie,ale tak aby nie dotykały podłoża.W trakcie wzrostu ogórka podsypuję je ziemią i w końcowym efekcie rosną jakby na podwyższonych grządkach.Ten sposób pozwala mi podlewać całość bez oprysku liści.Dodam tylko,że uprawiam swoje ogórki w pionie na sznurkach.

Może mi się tylko wydaje, ale siewki rosną w oczach; sprawdziłam też dno kubeczków - korzonki dotarły do otworu odpływowego.

Stanowisko już czeka ...

Witam chcę sie podzielić z Wami swoimi spostrzeżeniami w kwestii prowadzenia ogórków po sznurku ew.po tyczce. Ja w ub roku prowadziłem tak soplicę i izyda. Metoda ta ma sporo zalet niestety na moich działkach miała jedną zasadniczą wadę.Ogórtaski szybciej były atakowane przez wciorniastki i przędziory. Z tym problemem poradził sobie własciwie tylko mój sąsiad. Wyobraźcie sobie ze on przy każdym podlewaniu zraszał krzaki a praktycznie to lał po nich wodą. Na moją sugestię że tak nie wolno że złapią jakiegoś grzyba tylko się ze mnie śmiał.....Mimo że krzaki moczył praktycznie codziennie grzyba nie złapał praktyczenie do jesieni, no i co najważniejsze nie złapał przędziora.....

Wciornastki i przędziorki uwielbiają suchą i upalną pogodę, a zraszanie najczęściej stosuje się u roślin domowych, gdzie najczęściej wilgotność w mieszkaniu jest niska.
Właściwie każda metoda uprawy ogórków niesie ze sobą określone ryzyko, a wiele zależy od pogody i odporności danej odmiany - tak sobie myślę ....
Prowadząc moje ogórki na sznurkach najpierw zabezpieczę je przed chłodem, ewentualnym gradem czy oparzeniem słonecznym nakładając na nie butle PET. A potem zobaczymy, czy wytoczy się działa przeciwko przędziorkom

Raz na tydzień oprysk skojarzony PW + HT + 0,5 % saletra potasowa. Po zbiorze owoców. I spokój święty. Suyo Long są podatne na antraknozę. Ja w ub roku trzymałem w szachu wszystkie ogórki tym sposobem.