Forum Ogrodnicze Oaza

Z kolei dla mnie to groch polny rozrzucało się takie groszki po przygotowanym zagonku jak koper, cokolwiek grabiąc przykryło się ziemią i sobie rosły, a raczej płożyły się po ziemi, taka stara wersja zielonego groszku. Kiedyś przypominam sobie siałam coś podobnego. Ale pewności nie mam.

Nie mogę za nic sobie przypomnieć odmiany, którą miałem.

Aniu W tych, które Tobie wysłałem nie było odmiany o białych fasolach?

Mogłabyś w wolnej chwili zerknąć? Jakby była, to mogłybyście zrobić siew porównawczy w tym roku.

Zielona, jeśli Twoja babcia miała jakieś powiązania z Ameryką, to możliwe, że może to być stara odmiana White Marrowfat. Fotografia ze strony Le Noyau.

Jak mama jeszcze żyła, to tylko mi mówiła, że mam pilnować dwie odmiany fasoli: bura (z orzełkiem) i typu groszek. Bo są to stare odmiany. I oczywiście mam przekazać następnym pokoleniom.

Kaskawel, ona jest okrągła. Tylko twoja jest bardziej bielsza. Ale może to być od warunków, gdzie jest uprawiana.

White Marrowfat to odmiana z połowy XIX w. To tylko moje przypuszczenie, a ziarna rzadko kiedy wychodzą wszystkie jak od szablonu. Ale rzeczywiście, Twoja fasola jest bardziej okrągła. Chyba, że to groch, jak napisała Jasia.

Zaraz sprawdzę fasolki od Alicji i Błażeja, a jutro wrzucę zdjęcia.

Dziękuję za odpowiwdzi w sprawie mojej fasolki. Też się zastanawiałam, ale ona nie kładzie się jak groch, tylko wygląda jak fasola.
W tym roku posieję i zrobię zdjęcia. Jesienią porównam.

Tym razem coś z dziedzictwa Abenaków, których różne szczepy zamieszkiwały tereny dzisiejszych stanów Maine, Vermont, New Hampshire i kanadyjski Nowy Brunszwik oraz południowo-wschodni Quebeck.

Jacob's Cattle (karłowa)


True Red Cranberry (wysoka)


Norridgewock (wysoka)


Dolloff (wysoka)


Brakuje mi jeszcze Low's Champion, która jest podobna do True Red Cranberry, ale jest karłowa i bardziej wydłużona. Mam ją już namierzoną i zaklepaną, więc wkrótce u mnie będzie.

Taka jeszcze ciekawostka. Broszurka z Abenaki Heritage Garden na temat jak to się kiedyś uprawiało dynie, fasolę i kukurydzę plus krótkie opisy pochodzenia różnych odmian. Niektóre z dyń były już prezentowane na tym forum.

www.nrcs.usda.gov/Internet/FSE_DOCUMENTS/stelprdb1101651.pdf

Dolloff przecudowna!
Zapytam przy okazji: kupiłam coś, co nazwano "fasolą bylinową", podobno wytwarza zgrubiały korzeń, który można wykopać i przechować przez zimę. Ma być wielokwiatowa, o dużych, pomarańczowoczerwonych kwiatach. Czy rzeczywiście istnieje coś takiego, czy to jakaś podpucha?

Artur, pomimo, że to wątek fasolowy, to chciałam bardzo podziękować za ten link - ze względu na wymienione w nim odmiany dyń, których nasiona znajdowały się/znajdują na Straganiku Dyniowym: Burgess Buttercup, Blue Hubbard, Boston Marrow, Table Acorn i Waltham Butternut.
Przyznam, że będąc Świstakiem nie zwracałam uwagi na pochodzenie tych odmian, a skupiłam się tylko na smaku, wykorzystaniu kulinarnym i warunkach uprawy. Teraz ta wiedza zyskała inny wymiar. Miło jest wiedzieć, że goszczą w Polsce stare odmiany będące dziedzictwem amerykańskich plemion.

Fasolki ... mnie z kolei najbardziej podobają się wszystkie "łaciatki"

Kaskawel

Słyszałam że mówi się, iż jest to uprawa siostrzana. Fasola pnie się po kukurydzy, a liście dyni utrzymują wilgotne podłoże i wszystkie rośliny na tym korzystają. W tym roku będę sadzić taką metodą.

Jak oglądam te Wasze fikuśne fasolki, to zastanawiam się jakie obrazki z nich można by układać w szklanych ramkach...

"Oczyma wyobraźni" (bo na więcej pewnie mi nie wystarczy czasu, ani samozaparcia) widzę "fasolowatego" konia rasy apallosa lub pinto na tle "fasolowego" krajobrazu...

mandorla Nie słyszałem nigdy o czymś takim jal fasola bylinowa. Większość wpisów jest o jej jednoroczności. Nawet kopiując łacińską nazwe, ze strony sprzedającej tą bylinową, wyskakuje że to jednoroczna. Albo coś tu nie tak albo nie wiem.

Edyta D Tak, fasola, dynia i kukurydza są to tzw trzy siostry, które poleca się siać razem. Próbowałem raz i nigdy więcej. Wszystko rosło gorzej, jak posiane osobno. Zamiast działać jak w opisie, to zabierały sobie wszystjo i wode i jedzonko i słońce.

Bobej - Tak myślałam, że sobie fantazjują dla podniesienia sprzedaży - dzięki za potwierdzenie! Ale na zdjęciach faktycznie ładna, kupiłam sobie i zobaczymy; w końcu jedna fasola więcej już mi nie zrobi różnicy

Nie wiem, na ile te porady są profesjonalne, ale znalazłam coś takiego
poradnikogrodniczy.pl/strakowe.php
Warzywa strączkowe - fasola (Pheseolus)

"W uprawach na działkach spotykane są dwa rodzaje fasoli. Fasola zwykła jest rośliną jednoroczną. Występują odmiany karłowe o pokroju krzaczastym, pośrednie i pnące. Nasiona fasoli zwykłej są raczej niewielkie, uprawia się odmiany na suche nasiona, szparagowe i flageolet. Znacznie większe nasiona ma fasola wielokwiatowa. Jest to roślina wieloletnia, w naszym klimacie uprawiana jednak jako jednoroczna. Jest to warzywo strączkowe o dość silnym wzroście. Uprawiane są głównie odmiany pnące, przeznaczone na suche nasiona."

iwa wrote:
Ano właśnie... Strasznie mnie denerwuje ta powszechna tendencja do określania roślin, które u nas nie zimują, jako jednoroczne. Sporo jest takich przykładów u roślin ozdobnych, które są jak najbardziej wieloletnie, ale nie zimujące w gruncie i "nieopłacalne" w przechowywaniu - nagminnie są one opisywane jako jednoroczne, nawet (może przede wszystkim? ) przez producentów nasion. Różnica między "jednoroczna" a "uprawiana jako jednoroczna" dla mnie jednak jest istotna... Niezależnie od tego, czy zamierzam bawić się w przechowywanie, czy nie.
Dzięki, Iwa!

Kilka odmian z rejonu Wielkich Jezior.

Algonquin Fisher Egg (karłowa)


Potawatomi Lima (wysoka)


Odawa (karłowa)


Miami Ohio (wysoka)