Forum Ogrodnicze Oaza

Oj, Bea, w naszych górach zamknięcie sezonu narciarskiego zwykle gdzieś koło 10 kwietnia - a ostatnie płatki śniegu w Śnieżnych Kotłach (na Małgosinym zdjęciu) to leżą i w czerwcu.
A we Wrocławiu zapowiadane +16 (teraz), chmurno, ciśnienie leci rzeczywiście - zerwał się nie wiatr, tylko wicher, szamocze drzewami...jak przed burzą.
A rano było spokojnie - i odrobina słońca.
W "moim" parku żyją całe stada gołębi-grzywaczy, nie bardzo się boją ludzi - ani nawet psów. Szłam sobie ścieżką z "smyczą gończych", a przed nami z godnością, pieszo...

Dziś zagrabiłam 2 kwatery w warzywniku. Zmachałam się strasznie.
Za to mogłam siać i posiałam.
Do ziemi poszła dymka, pietruszka, marchwi kawalątek posiałam, rzodkiewki 2 op, szpinak, kalarepę, sałatę i groch!
Kręgosłup wymiękał, ale strasznie jestem zadowolona.


I widziałam dzisiaj pierwsze pszczółki, trzmiele a mąż motyla.

Pomyślałam sobie, że wstawię tę wiadomość tutaj. Zagląda tu wiele osób, które wsparły Lexi i Laurę.
Od wczoraj sunie maja własny dom - i trzeciego beagle do towarzystwa.
Państwo z Anina zdecydowali, że nie mogą rozdzielać zżytych z sobą sunieczek - udostępnili OBU kanapę - i swoje serca.
Zdjęcie z forum eBeagle

Serce rośnie

Lucysiu, już posiałaś?! ciarki mnie przeszły aż tak w tyle jestem dziś dopiero wysiałam paprykę i tytoń leśny reszta nasion wciąż czeka. działka nie przygotowana, wejść się nie da a też bym chciała już posiać tym bardziej że tak ładnie i ciepło się robi

Kto ma ciepło ten ma dobrze, ja mam jeszcze ciut śniegu. Dziś cały dzień lało więc może jutro już zniknie (czary mary hop).
A siać...hm.... Muszę dać na wstrzymanie.

Łatko cudne są i jak tu się nie zakochać

Mamuńciu, kiedy śpią są takie słodkie i niewinne Ale jako "matka adopcyjna" 3psów potwierdzam: trójca broni, trójca radzi, trójca nigdy Cię nie zdradzi

Jutro może w niektórych rejonach mocno wiać. Sprawdźcie więc prognozy pogody dla Waszej okolicy i w razie potrzeby zabezpieczcie rozsady stojące na balkonach i tarasach.

U nas zawiało już dziś:
gs24.pl/wichura-nad-szczecinem-4032019-r.../34237443#wiadomosci

Ciepło było, chwilami deszczowo. Idąc do pracy o 16:30 nie mogłam przebić się przez wiatr, a ważę niemało...

U mnie temperatura 6,2°C i chwilami mocno wieje. W ciągu dnia wiatr ma być jeszcze mocniejszy, a po południu ma padać.

pochmurny ciepły wiosenny dzień. Żeby trochę popadało.

No i mocno wieje
Jak tak wieje, to często zrywa linię wysokiego napięcia i nie mamy prądu.

Jest 5*C. Rozsady: groszku, bobu, rukoli i pora siedzą w szklarence.

Czekam dziś na pług dwuskibowy do traktora.
W sobotę jeździłam z kosiarką-mulczerem i tak wygląda miejsce pod dynie.
Każde zielsko zniszczy a kretowisko wyrówna, cudowne urządzenie

U nas też +5 st. i strasznie wieje. Raz świeci słońce, a za chwilę pod kołdrę z herbatką najlepiej bo szaro, buro i ponuro. Z jednej strony się cieszę, bo nie wyjdę do ogrodu i będę miała dzień odpoczynku od sekatora i rozdrabniacza. Wszystkie stawy mnie bolą i kolano znowu się popsuło. Także dzisiaj pobawię się trochę w kuchni i na strychu.

W nocy był silny wiatr i padał deszcz, musiałam ewakuować rozsady groszku z balkonu. W wyższych partiach gór spadło trochę śniegu.Rano, tylko 2 stopnie, a teraz +6, słonecznie z lekkim wiatrem. A to widok z mojego okna:

Mamma wrote:
Jeszcze żeby mieć kawałek pola aby je wykorzystać. W moim ogródeczku ledwo bym na zakrętach wyrabiała .
Gazela! Ładny widok. Wiosną i jesienią musi być cudnie.

Przypominam, że dziś ostatki. Ja smażę faworki (dla mnie kilka posypanych erytrolem).

Beatko, to fakt, Beskid Wyspowy jest piękny o każdej porze roku. Szkoda tylko, że mieszkam na gęsto zabudowanym osiedlu, bo domy trochę zastawiają piękne widoki.

U nas 11 buro i straszny wiatr, ale i tak wyszłam. Liście powoziłam, gałązki róż wywiozłam i groch z marchwią przykryłam