Forum Ogrodnicze Oaza

Józiu będę niebawem w tym sklepie to na pewno kupię. Małe od 0,10 do 0,5 mam w dużej ilości a 1 litrowych na piwo to nie widziałam ale ja to mały pikuś. Dobrze, że mój M nie widział bo pewnie by nalewał do pełna tego jak nazywa ,,napoju bogów ''

Pomidorowi profesjonaliści mają swoje patenty i sposoby, ale tym wszystkim, którzy są... pomidorowi mniej podpowiem, że u mnie jako "duże doniczki" świetnie się sprawdzają ucięte butelki po wodzie mineralnej (1,5 lub 1,75 l.). Ucinam poniżej przewężenia, tak, żeby butelka została mniej więcej równa, wtedy nie trzeba jej rozcinać przy wysadzaniu na miejsce stałe.

3lata temu miałam całą rozsadę w takich obciętych butelkach po wodzie mineralnej.
Sprawdziły się. Teraz z racji że córka dużo je jogurtów 400 ml mam już gotowe.

U mnie rozsady na razie skromne. Sałaty które już trzeba z racji wyciągnięcia przepikować. Później od razu do inspektu.


Rukola wieloletnia też wystrzeliła


Jedynie karczochy trzymają formę , ale to pewnie dlatego, że w doniczce było mniej ziemi i jak się wyciągnęły, to ziemi dosypałam. Teraz wyglądają jak trzeba. U jednego już widać, że wychodzą liście właściwe.

Dziś na waciki poszły pomidory:
- NN jolka
- Ciruela
- Fafik
- T-72
- K-149
- Corazon
czekam jeszcze na nasionka Amana Orange.
Cała rozsada będzie z sadzonek wierzchołkowych.

Pomidory wysieję około 16 marca a tymczasem wschodzi seler

Papryka wysiana w pierwszej połowie grudnia, nie pikowana, nie nawożona, podlewana czystą deszczówką , jak widać ma się całkiem nieźle. Jutro dostanie większą doniczkę i nową ziemię.

Sałata Kozulki wysiana przedwczoraj już skiełkowała.
Właśnie wylądowała na parapecie zewnętrznym po kloszem z plaskikowego pojemnika. Może przetrwa

Corrado Gdzie je będziesz wysadzał za miesiąc??

U mnie na razie pomidorki Crimson Cushion

Bobej wrote:
Duże donice , to tylko parę sztuk , można powiedzieć posadzone eksperymentalnie.

Te dopiero są do prawdziwej uprawy.

lucysia wrote:
Jeśli przez najbliższe dwie mroźne noce schowasz ja do domu to potem powinna przetrwać bez problemu, bo idzie ocieplenie. Temperatury będą dodatnie nawet w nocy.

Do cukinii doszły melony. Czapki same spadły z głów.




Siedmiolatka:

Corrado pięknę sadzonki , można wiedzieć jakie to odmiany ?

Trzy dni temu umieściłam w gąbce trzy nasiona papryki Jalapeno.
Według mnie jako kiełkownik gąbka lepiej się sprawdza od wacika .
Dziś jedno powędruje do perlitu, a dwa do ziemi.

Betula wrote:
Nocują w domu. Dzięki.

Testowe pomidorki:




Bajaja...





i Tiny Tim.Wysiane 1 stycznia do perlitu ( bo chciałam sprawdzić,jak trudna jest uprawa w perlicie).Teraz sobie rosną w mieszance torfu z perlitem.Nie doświetlane,podlewane wg zaleceń Pomodoro. Moim zdaniem ten sposób prowadzenia rozsady się sprawdził.Mogę sukcesywnie wysiewać kolejne roślinki.
Oczywiście nie byłabym sobą,gdybym części roślin nie wysiała w mieszance torfu z perlitem...Też pięknie - chociaż rozsada trochę wybiegła ( w przeciwieństwie do perlitowych).Tak więc wszystkie rośliny do pikowania w tym roku wysiewam w samym perlicie,potem przepikuję do mieszanki torf - perlit.Wszystkie pozostałe wysiewam do mieszanki torf - perlit.A dyniowate i fasole pójdą do ruloników.





W perlicie też ukorzeniam sadzonki kwiatów,które dostałam.Wygląda,że będzie sukces.