Forum Ogrodnicze Oaza

ciastka wymiatają jeszcze ze swoimi pestkami ... a wiśniowy paj to najprostsze i najtańsze ciasto na świecie o smaku nie wspomnę bo się zaślinię www.mojewypieki.com/przepis/ciastka-czekoladowe-z-pestkami-dyni
www.mojewypieki.com/przepis/wisniowy-paj (tu idzie ekstrakt z migdałów nie olejek jeśli używamy olejku to tylko kropla górą dwie)

Dziękuję Agusiu - zbliża się Dzień Mamy, więc tym bardziej jestem Ci wdzięczna za przepisy

Mamma - ze słodyczy nic ? kompletnie nic ?

tu pasztet www.kwestiasmaku.com/przepis/pasztet-gry...-z-pieczonych-warzyw
tu chłodnik: www.kwestiasmaku.com/przepis/chlodnik-z-...a-estragonem-i-mieta

swoje trochę smakowo modyfikowałam, do pasztetu dodałam majeranku, i więcej papryki a jako koniecznie trzeba bo się rozwali. Do chłodnika dałam wszystkie zioła jakie miałam a trochę ich się uzbierało i wyszło super nawet nie lubiana w moim domu kolendra smakowała w tym wydaniu genialnie . Na roladę nie mam przepisu i nie wiem czy dziewczyna się podzieli, bo przepis zdobywa już którąś nagrodę i autorka nie koniecznie chce się nim chwalić. Ale jak dla mnie jest to prosta rolada serowo, drobiowo szpinakowa zastąpiona lebiodą. Ser myślę że gouda bo miał wyczuwalną nutę goudy a lebioda robiona na patelni jak szpinak to wiem na pewno bo mi jej mąż powiedział że o mały włos i by przypalił ;)Polecam również faszerowane pomidory: avokado, oliwki, czosnek, feta, zioła wg gustu sos typu greckiego posiekać i do pomidorów. Mówię wam pycha



No i powtórka z rozrywki chyba dziś mnie znowu zaleje: po południu dojdzie do rozwoju burz, które będą powstawać w osi przebiegającej z południowego wschodu na północny zachód. Szczególnie w początkowej fazie możliwy jest rozwój burz superkomórkowych, powodujących silny wiatr (do 80-100 km/h), nawalny deszcz (ok. 30-50 mm/h) oraz lokalnie duży grad (do ok. 3-4 cm), a także zagrożenie wystąpieniem trąby powietrznej. Możliwe jest także przechodzenie kilku burz nad jednym obszarem co będzie stwarzać zagrożenie podtopieniami (opady rzędu 40-70 mm). Burze będą się także charakteryzować dużą aktywnością elektryczną.

Agusiak no właśnie jak tak można robić smaka. Idę do ogrodu co by nie patrzeć bo tel zjem haha

Przez okolice Gniezna właśnie przeszedł deszczyk, od samego rana strasznie duszno. Wysadziłam dziś ostatnie pomidory do gruntu a takiego miałam towarzysza podczas prac w ogrodzie. Przyglądał mi się ok 15 min

Burze nad Polską dziś
www.lightningmaps.org/?lang=en#m=oss;r=0...343;z=7;b=;dl=2;ts=0;

Rano słońce ale i chmur nie brakowało do tego dość silnie wiało, teraz się uspokoiło i nadal słonko temperatura 21* oby w końcu parę dni nie padało i troszkę osuszyło wszystko z tej wilgoci

BasiaRozyczka wrote:
Pewnie czekał aż wykopiesz jakieś smaczne robaczki.

Dostałem 4 sms-y z ostrzeżeniami o burzach i gradzie, władza czuwa nad nami ...

Ja też otrzymałam taki komunikat i dzięki tej wiadomości wstrzymałam się z wysadzeniem dzisiaj pomidorów,papryk ,bakłażanów ,fasolek i ogórków.
I bardzo się cieszę że posłuchałam ostrzeżenia przed burzami.Właśnie nad Lublinem burza ,trwa ogromna ulewa,ciemno , silnie wieje,temperatura nagle znacznie spadła.
Rano i wczesnym popołudniem cieplutko 23* ,słonecznie ,bez wiaterku,no piękny majowy dzień.
Znowu będzie zbyt mokro na sadzenie

Adrian89 wrote: właśnie u mnie tak samo przydało by się pare dni słoneczka

Słychać, jak grzmi ale raczej Gdańsk ominie. Zaczyna padać, a właściwie to lać.
burze.dzis.net/?page=wyszukiwarka

stan pogody





mój stan


Nie wiem czy wysadzać pomidory przy takich opadach, czy może lepiej poczekać?

Miałam kilka rosyjskich (syberyjskich) niskich do gruntu i posadziłam wczoraj, chociaż zanosiło się na deszcz i wkrótce zaczęło mocno padać.Jest na razie ciepło i myślę,że lepiej im będzie w ziemi niż w doniczce, bo i tak kiedyś zmokną.

Niezły kocioł nad całą Europą Środkową

pl.sat24.com/pl/eu

Przy takiej pogodzie cieszę się, że mam piaski w które wsiąknie każda ilość deszczu. Jak tylko nie pada na głowę wysadzam systematycznie rozsady. Dziś posadziłam miechunki: fioletową, tomatillo i rodzynka brazylijskiego.
Padało 2 razy: nieduży deszczyk koło 15-stej i ponad godzinne spore opady o 18-stej. Podlało, to co wysadziłam. Kolejne chmury deszczowe idą z nad Rumunii w moją stronę. Nad ranem może znowu popadać.

Burzowo, pochmurnie i ponuro. Dopiero pod wieczór nieco się rozpogodziło. Temperatura w okolicach 18-20 stopni w ciągu dnia, teraz jest całe 16.
Poszłam na działkę na moment podlać, a tu ojej, wszystko podlane i to mocno. Za miastem musiało lać na całego.








A takie rzeczy się wyprawia w pochmurne wieczory

Matko, skąd Wy macie czas i siły jeszcze robić takie pyszności Normalnie dobę skrócili chyba. Posadziłam ostatnie dalie, aksamitki i tytonie. W drugiej części dnia pomidory i chyba zaraz walnę nosem w klawiaturę. Zero mocy Fajnie się robiło, bo słońce często zachodziło i nie było za gorąco. Miałam na kolację robić racuszki z liśćmi rzodkiewki, ale kicha, nie dałam rady. Był piękny zachód słońca, ale zdjęcia nie zrobiłam, bo byłam na ślimakach i nie chciało mi się lecieć po aparat. Chyba mam doła