TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 13:04 #668330

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Basen na swoim miejscu spowrotem. Choć patrzać na stronke podaną przez Betule to to szału nie ma jak do kąpieli. Zachmurzenia przelotne opady. Ale nie narzekam, co będzie to będzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Betula, Mamma, Nimfa


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 13:54 #668335

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
20190719_134615.jpg



Nie ucieka,bo za gorąco...,za sucho...?Bo ja wyglądam na bardzo przychylną osobę? :happy4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Betula, Mamma, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 14:05 #668337

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
Nieee...Już wiem! :idea1: Bo ja w żaden sposób nie przypominam bociana! :happy3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Betula, Mamma, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 14:13 #668339

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
JaNinko, smutna wiadomość, też lubiłam oglądać. Pamiętam jak pokazywał skonstruowanie małego mikserka i ubił tym pianę z białka. Już tylu idoli dzieciństwa odeszło. Dobrze, że byli autorytetami i objaśniali nam świat
Dziś takich postaci na miarę Słodowego, Kobylińskiego, Kestowicza czy Sumińskiego próżno w mediach szukać.

Plus na dziś: podlewa mi z nieba, przelotnie, ale już z pół godziny, tak jak lubię, deszczyk z góry na dół, spokojny bez żadnej zawieruchy.
Ostatnio zmieniany: 19 Lip 2019 14:21 przez MagdaH.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Mamma, Nimfa, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 14:41 #668341

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Też miło wspominam Słodowego, tym bardziej, że pochodził z Czarnkowa, rzut beretem od Piły :) Pracowałam z koleżanką z Czarnkowa i pamiętam opowieści o Słodowym z pominięciem szklanego ekranu. RIP.
Edit: Też mamy dzisiaj smutny dzień na naszym osiedlu, z takiego samego powodu :(
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 19 Lip 2019 15:50 przez Nimfa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Mamma, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 15:01 #668342

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83466
sznurki Ani wrote:
szału nie ma jak do kąpieli.
Z "źródeł dobrze poinformowanych" prognoza dla Krakowa sprzed chwili:



Aniu, jeśli Ty to nazywasz marną pogodą (no, może we wtorek gorzej), to kwalifikujesz się do strefy subtropikalnej, jak ja.
Górnoślązakom opadu, nawet małego, zazdroszczę - u mnie znowu wszystko "wisi".

Nie jestem "techniczna", ale Adama Słodowego oczywiście doskonale pamiętam, zwłaszcza te jego wczesne programy, na małym ekraniku telewizora "Szmaragd". Czarno-białego, a w zasadzie śnieżącego,. rzecz jasna (uwaga dla młodzieży). Wtedy programy dla dzieci jednak (byłam kiedyś dzieckiem) oglądało się wszystkie dwa dziennie. Ale jakość...nie przeszła nijak na obecną ilość.
O tym odejściu usłyszałam stojąc w wrocławskim korku - i posmutniałam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 15:02 #668343

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
U mnie też podlało, że aż miło. Burza była, ale gdzieś w oddali, a u mnie podało z pół godziny, jak nie lepiej. I to chyba na dzisiaj jeszcze nie wszystko :dance: .Jest czym oddychać, zrobiło się też chłodniej, teraz jest 20*.
Moja Imperata cylindryczna Red Baron jeszcze nigdy nie była tak ładnie wybarwiona

7BC7D57F-48C9-4F7C-8029-AD5862F0E4F7.jpeg
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Betula, Mamma, sznurki Ani, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 15:38 #668349

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Łatko napisałam do kąpieli. Dziś 35%opadów sprawdziło się, właśnie kropi. Wg twoje mapy pogodowej dopiero od środy będzie gorąco a tak to przelotnie opady i po kilka godzin słońca. To troszkę mało żeby nagrzało wode w basenie. Ale tak jak mówie nie narzekam, deszcz też potrzebny. Ale też słoneczko, żniwa się rozpoczynają. W sumie to już wczoraj wyjechały kombajny w pola. Ale zrobiło się fajnie po tym deszczyku takie orzeźwiające powietrze.
Ostatnio zmieniany: 19 Lip 2019 15:44 przez sznurki Ani.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 16:30 #668355

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1912
  • Otrzymane dziękuję: 6412
Adam Słodowy żyje.Wiadomość okazała się plotką.Ciekawe do czego mogą się posunąć dziennikarze,aby podać coś przed innymi.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Mamma, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 16:54 #668360

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Wypada tylko życzyć Panu Adamowi dużo zdrowia. A dziennikarz który wypocił ten News powinien osobiście Pana Słodowego przeprosić.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Betula, Mamma, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 19 Lip 2019 23:08 #668408

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Ja też doczytałam dementi rodziny :unsure: Serio, jak nisko upadła profesja dziennikarza...
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Lip 2019 05:41 #668421

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
W nocy znowu trochę popadało. Teraz jest 16*. O godzinie 5:10, miałam takie widoki za oknem :)

A1893BD4-5523-48C7-99FD-8AE51D8FF2E6.jpeg

Miłej soboty :bye:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, Betula, Mamma, sznurki Ani, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Lip 2019 06:27 #668423

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
U mnie w nocy też popadało. Teraz jest 18°C, więc noc była ciepła. Wreszcie wszystko znów zacznie szybko rosnąć, bo przy tych chłodach stało w miejscu. Dzień ma być gorący 28°C.
Miłego weekendu wszystkim życzę.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Biotit, Mamma, Zielona, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Lip 2019 08:58 #668439

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Nocka ciepła o godz.5 termometr wskazywał 18,2*C.Ranek w pełnym słońcu,aktualna temperatura w słoneczku wynosi 33,6*C.W cieniu termometr wskazuje 23*.Już jest gorąco.Własnie skończyłem biegać z konewką i zaraz idę zrywać borówkę amerykańską.

002-162.jpg

001-200.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, Biotit, Betula, Mamma, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Lip 2019 09:01 #668443

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
24 stopnie,słońce za chmurami,ogórki zebrane.


20190720_085043.jpg


Myślałam,że się wyniosła,a ona zamieszkała w misce z rozsadą sałaty rzymskiej. :silly: To ropucha,prawda?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Lip 2019 11:56 #668460

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Lubi błotko,przy tej gorączce to raj.Znowu gorąco.Wczoraj tylko pokropiło z jakiejś zbłąkanej chmurki,więc i tak zapobiegawczo podlałam co trzeba.
DSC_0297.jpg

Pozdrawiam,życzę dużo cienia i chłodnych napojów dostatku :bye:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Betula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Lip 2019 19:09 #668506

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32083
Piękny,słoneczny dzień.Krążące burze ominęły moje miejsce zamieszkania.Deszczu chyba się nie doczekam i nie ominie mnie podlewanie.
Od kilku dni mój staw odwiedza biała czapla.

20190717_093333.jpg


Pomidorki w szklarni i w gruncie bardzo smakuje ptaszkom


20190718_192656.jpg


I posłuszne pieski-pierwszy je kot,a one grzecznie czekają na swoje


20190718_174159.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, Łatka, rozalia, Betula, Mamma, aga, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 20 Lip 2019 21:48 #668556

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19995
  • Otrzymane dziękuję: 83466
Marysiu, czy to Twoje pieski takie mało łapczywe, czy kot waleczny? Szczerze, to sobie nie wyobrażam takiej sceny z udziałem moich - zresztą, jak zwęszą kota w ogrodzie wstępuje w nie siedem demonów. :jeez:
Wiem, wiem, swojego kota podobno się nie jada :dry
Twój chłopczyk ma cudnie czarny płaszczyk - z moich jedna ruda od urodzenia (choć nie bicolor, ma kilka czarnych włosków po bokach), druga - z wiekiem coraz bardziej maści "zajęczej".
Pogoda w Karkonoszach - trudna do opisania.
Około południa-



Później chmury się nie tyle wyniosły, co jakby rozwlekły, przepuszczając przesiane słonko. Ciepło, samochodowy termometr wskazał o drugiej 27o na mojej wysokości. A na strychu, gdzie musiałam wleźć, istna sauna.
Pod wieczór pojechaliśmy popływać w cieplickich wodach termalnych - i z samochodu takie zdjęcia naszego "morza" ;) (20.30)





Pozdrawiam od gór - heeejjj!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Biotit, CHI, Betula, Mamma, Szafirek, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.671 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum