Forum Ogrodnicze Oaza

Kolejny "dzień wariata"...
Trzecia kawa i chwilę usiąść.
Dziś akurat potrzebowałam słońca, a nie deszczu, tak do 12-tej. Mieliśmy pomalować piwniczkę i jutro ją zasypać...

No i du... O 2:30 była burza, od 5 do 10 padało i "po ptokach". Na 3 tyg. pozamiatane... Koparkowy na urlop, ja do pracy...

"Aby mi się nie nudziło" od 10 do teraz "walczyłam z prądem"... Człowiek całe życie się uczy... Dinksy w szafkach energetycznych, muszą być do góry - a mnie wydawało się, że jak jest zielone - to OK, jak jest czerwone - to nie działa...
Dobrze, że mam Pana Elektryka, który w niedzielę "uświadomił mnie o dinksach do góry", bo zgłupiałam... I powiedział, że jest odwrotnie - bo to dla elektryka - "jak czerwone nie ruszaj" = działa, "zielone - pracuj" = prądu nie ma...
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że obie szafki podłączali mi elektrycy, a w jednej mam czerwone i dinksy do góry, a w drugiej zielone i to samo...
Za to sprawdzając prąd w baraczku (najbliżej od szafki) znalazłam to:

dobrze, że nie wdepnęłam.

Chyba w ramach odreagowania połażę po działce i na obiad będzie mięsko z sosikiem grzybowym

Kwitnie masę roślin... Co powiecie na takie zestawienie:


I pojedynczo:




Pana Koparkowego zaraziłam liliozą, "odchowałam mu 33 doniczki" i tak mu się spodobało, że chce więcej. Wczoraj "wycyganił" ode mnie
lilię drzewiastą Profundo

Niech ma i się cieszy.

Pozdrawiam liliowo:


Spokojnej niedzieli

Pada od czasu do czasu słabo grzmi

U mnie w Tychach pada od ponad pół godziny. Wcześniej było duszno, potem silny wiatr i grzmoty. Teraz pada i czasami grzmi, temp.20stC
Chi, fajny schron lub bunkier

Szafirek wrote:
Według tej mapy Rządowego Centrum Bezpieczeństwa najbardziej zagrożone są województwa południowo-wschodnie:



Może padać grad a wiatr wiać z prędkością 100km/h.

Łatko, nie bardzo. Delikatnie rozcięłam nogę i jeden siniak, więc jest dobrze. Najważniejsze, że okulary całe.
Właśnie pada deszcz gdzieś tam pogrzmiewało. Ogóreczki rosną, wczoraj w polu zebrałam ponad 10 kg, a dziś w tunelu kilo. Pomidory stanęły w miejscu, a gruntowe koktajlowe już prawie czerwone, a później wysiewane.
Miłego dnia pozdrawiam

Poczytałem i zrobiłem się głodny, jajka i cukinia wymiatają.
Koperkowy taki dumny, że z tą lilią wyleciałby w kosmos.
Silver Dolar u Józka wyższy od moich 3 bukietowych wsadzonych jesienią.

Ale co tam, moja Szałwia brazylijska wreszcie zaczyna rosnąć, ma już 60cm, więc do prawidłowej wielkości ma jeszcze metr:



Odwiedził mnie nowy ptaszek, zdjęcie zrobione z 20 m, ale chyba nieźle go widać. Kto to jest?



Jest ciepło (27 C w cieniu), popadało trochę w nocy ( 1 l ) i rano (5 l), więc czekam na kwiatowy koncert dalii.

A że samym ogródkiem Człowiek nie żyje, to zapraszam :

No i pada. pierwszy deszcz od początku czerwca. Ma padać do drugiej w nocy. Oby. Bo od jutra znowu upały.

Biotit - może samiczka pleszki, bo samiec ma ciemne piórka na łepetynie i grzbiecie.
Aniu od sznureczków - też gdy się wykopyrtnę, to pierwsze sprawdzam okulary.
Warmia cieplutka - rano przez chwilę pokropiło, zagrzmiało za lasem i tyle.

Narobiliście mi smaka i niedzielny obiad, to kurczak z plackami z cukinii.
Zdjęcia nie zdążyłam zrobić.
Małgoś, piwniczka super. Marzy mi się odremontowanie takiej ziemnej, która jest pod starą stodołą.
Pipik dorasta i głośno oznajmia, że jest kogutem. Zaczął już piać.
Ulubione miejsce do spania.


W ciągu dnia wyszło słońce i teraz w cieniu jest 25*C.

CHI ,ale piękne grzybki,chyba dobrze widzę -kozaczki.Jak ja uwielbiam chodzenie po lasach i jeszcze znajdować grzyby.Bylismy sprawdzić co u nas słychać w lasach,ale pustynia.No,ale przywiozłam kleszcza.
Po południu zrobiło się trochę gorąco ,ale teraz jest 25,1*.

Spokojnego wieczoru.

Przez 3-4 tygodnie oglądaj swoje ciało, czy nie pojawi się rumień (odpukać). Rumień nie zawsze występuje wokół ukąszenia.

Piotrze, Anaka! Ale kusicie tymi zdjęciami. Chyba jutro tez na obiad zrobię placki z cukinii, bo na drugie śniadanie to dla mnie za solidny posiłek. Wolę jakąś granolę lub musli z owocami.

Witajcie serdecznie! Przywitam się z Wami również w tym wątku!

Mój wcześniejszy login to BasiaRozyczka ale ponieważ przez przypadek został skasowany witam Was w nowej odsłonie Postanowiłam utworzyć troszkę krótszy login ponieważ mam do niego pewny sentyment..

Tak pięknie kwitnie por w ogrodzie mamy



I słoneczniki



Trojeść amerykańska to roślina miododajna o pachnących kwiatach, zobaczcie jak pracują na nich pszczoły






Tradycja z dziada pradziada jest zachowana u nas w rodzinie w hodowli pszczół



Spokojnego wieczoru!

Betula, my wczoraj nie dostaliśmy alertu...

O rety! Współczuję. Czy to na zdjęciu to była rabatka z liliami?

Tak, to była rabatka liliowa. Teraz nie wiem nawet gdzie która rosła. Na innych rabatkach zostało kilka poobijanych lilii które były przywiązane do palików. Inne drzewiaste o grubej łodydze a nieprzywiązane -wszystkie zostały złamane. Takich łodyg mam całe wiadro. Nic dziwnego skoro w okolicy wiele drzew złamanych i pozrywanych dachów. A dziś zakwitnąć dała radę Pretty Woman. Trochę poobijana ale kwitnie.

Jagodka27 szkoda lilii. Ale cebulki żyją.

U nas by powiedzieli, że "pogoda dynamiczna miejscowo"...

Marlenko - to znaczy, że Pipik się zadomowił - skoro znów pieje. U mnie piał zanim jeszcze mu pióra płaszcza (takie długie na grzbiecie, tuż przed ogonem, z dwóch stron) nie urosły, dlatego myślałam, że "kurogut".

A kozaczki były tylko dwa
Obeszłam wszystkie znane bliskie miejsca i nic. Skończyły w jajecznicy z lekka abstrakcyjnej Zrobiłam "przegląd lodówki" i jajecznica była z jajek kurzych, indyczych i perliczych. Kacze też miałam, ale stwierdziłam, że to już może być za ryzykowne

Noc chłodnawa, tak jakby sierpniowa...
Dobranoc

Na południu nawet podtopienia, u mnie póki co właściwie pokropiło.

pbs.twimg.com/media/D___qZHXkAALQ9r?format=jpg&name=small

pbs.twimg.com/media/EAAR4kZW4AAssxE?format=jpg&name=small

zdjęcia z netu