Forum Ogrodnicze Oaza

Bobka wrote: Bardzo marny efekt. Dwa, trzy pomidory w gronie to powiem szczerze szkoda pracy, wody, światła. Mój szwagier (ten od drucików) ma podobna wydajność swoich pomidorów i głupio mu, ze te same odmiany w tym samym czasie sadzone na moich krzakach maja co najmniej trzy razy więcej owoców. Ale każdy robi jak uważa. Z tym, ze tłumaczeni ze zagłodzone pomidory są w porządku, jest nie fair w stosunku do tych co przychodzą tu czegoś się nauczyć.

kicaj_zajac wrote: Ja daję 50g kristalonu i 140 g saletry. Dopełniam deszczówką. Dawkuję 6 ml/l. Ten skład, który podałeś stosuję pod ogórki.
Ale mogę się mylić. Może ktoś mnie sprostuje.

Emalia112 wrote: I dobrze by też mieć dla porównania pomidory bez pokrzyw pod nogami.

Hej moi mili, zaraza znow mi wychodzi. Na razie obrywam po jednym liściu na dzień i chcę towarzystwo przetrzymać do niedzieli, bo bardzo ciepło i sucho jest, a poza tym po niedzieli wyjezdżamy na tydzień.
Miesiąc temu był Revus 250, 2 tygodnie temu - Curate CU. Czy mogę ten trzeci oprysk zrobić znowu Revusem, czy szukać czegoś z jeszcze inną substancją czynną niż w poprzednich srodkach?

Może być Revus ale oprysk musi być dokładny i najlepiej ze zwilżaczem a nie z płynem do garów.

A co Ty chcesz porównywać, wydajność 0,5 kg na krzak to nie zwróci się nawet za wodę. Nie znam odmiany która by miała taką wydajność, no chyba jak pisze Beata pięknie zagłodzą ją pseudo ekolodzy. Bogusia pokazuje zagłodzone pomidorki jako wzór.

Emalia112 wrote:
Dziękuję za opinię nam wystarczą te zaglodzone absolutnie nie zalecam wzorować się ,nawet chyba o tym nie wspomniałam ale rozumiem wiedzę fachową tutaj w tym wątku tylko oczywiście

Emalia112 wrote:
Sądziłam ,ze forum to wymiana myśli spostrzeżeń ,doświadczeń ,jednak nie to pole dla fachowców chylę czoło i pozdrawiam życząc sukcesów nieustająco

Bogusiu, nie obrażaj sie , ja nie krytykuje Ciebie, tylko tą mode na "ekologię" która tak naprawdę z ekologią niewiele ma wspólnego. nikt nie napisze, ze te pokrzywy czy banany pod stopy przy gniciu zabierają roślinie tak potrzebny azot, bo w procesie gnilnym pracują bakterie , które odżywiają się azotem. Żeby ta roślina ( obojętnie czy pomidor czy róża) mogła tą pokrzywę spożytkowywać ona musi najpierw zgnić. Nie na darmo obornik powinien być przeleżakowany. Tu piszemy o tym od dawna ale ludzie z uporem ciągle opryskują gnojówka z pokrzyw pomidory, a pod inne rosliny wsadzają banany, czy pokrzywy.
A ekologia to jest wtedy jeżeli daje się roślinom to, co jej do życia potrzebne. I chroni się ja przed chorobami w sposób rozsądny ( niekomicznie chemią)

Emalko, to chyba nie jest kwestia "mody na ekologię", bo tego rodzaju "babcine sposoby" funkcjonują od czasów, kiedy jeszcze nikt o ekologii nie słyszał (to w końcu dość młoda nauka, jakieś półtora wieku), a kierował się po prostu tzw. mądrościami ludowymi. Trzymają się one dość dobrze i pewnie trzymać się będą, no, bo przecież działają - rośliny rosną, nie? Nikt nie wnika, czy rosną "dzięki", czy "pomimo" . Ale w końcu co to za różnica, jeśli ogrodnictwo ma dawać przede wszystkim radość, a nie rekordowe plony, jeśli ktoś ma satysfakcję z uprawy na pokrzywach... no, to chyba o to głównie chodzi, prawda?
Te pokrzywy czy banany to i tak zresztą pół biedy, znałam babcię, która roślinom "dla zdrowotności" całe jajka zakopywała - wiecie, jaki to był smród koszmarny?

Absolutnie zgadzam się , ze jak ktoś chce uprawić pomidory na gnojówce z pokrzyw to oczywiście jego sprawa , ale też zależy mi na tym byśmy to robili świadomie. Bysmy zdawali sobie z tego sprawę, ze zabrany przez pokrzywy, czy banany , czy kiszona kapustę azot trzeba uzupełnić, a jeżeli tego nie robimy, to mieć świadomość, ze plony beda marne. Bo ostatecznie po to tu jesteśmy. Też podlewam swoje zatrwiany gnojówka z pokrzyw, ale posypuje je florowitem.

Aby uzmysłowić niektórym ile potrzeba "ekologii" dla uzyskania normalnych plonów, podaję takie szybkie wyliczenie.
Dla wydania 1 kg owoców pomidor potrzebuje średnio 4 g azotu, 2 g fosforu i 10 g potasu. Sadząc pomidory w zwykle spotykanym zagęszczeniu 3,5 krzaka/m2 i przy ( w sumie niewielkiej) wydajności 2,5 kg/krzak czyli jakieś 9 kg pomidorów z 1m2 należy glebę co roku zasilić 10-15 kg obornika lub kompostu na 1m2 ponieważ trzeba wziąć pod uwagę równoważnik nawozowy, który dla azotu wynosi 40-50%. Daje ktoś tyle? Zawartość składników mineralnych w obornikach pochodzacych od różnych "dawców" można znaleźć u wujka G. Dodam jeszcze, że nawożąc samym obornikiem trzeba dodatkowo suplementować potas. iung.pl/dpr/nawozy_naturalne_rodzaje.html

Zaatakowała sucha zgnilizna posiadam saletre wapniową "Ogród start" czy podlać czy lepiej oprysk ?

Podlewanie 0,5% czyli 5dag na 10litrów ?niech ktoś mnie poprawi

Poproszę o dawkowanie oprysku ?

Zdecydowanie oprysk owoców i zawiązków roztworem 0,5-1,0 %
Opryski powtórzyć minimum trzy razy co trzy dni.

Uprzejmie proszę o pomoc czego mu brakuje lub coz go tak podle atakuje?

U mnie niektóre pomidory tak reagują na nadmiar słońca ,w namiocie nie zwijają liści.

Dziękuję, ale u mnie tak tylko jeden ma i to od dłuższego czasu. Jak były pochmurne dni to tak samo wyglądał więc raczej wykluczam nadmiar słońca.

U mnie tak się zwija w gruncie Principe Borghese, w ubiegłym sezonie też tak miał i tylko on.