Forum Ogrodnicze Oaza

O czym Ty mówisz? Jakie 14 ml/l ?

Rozumiem ,że złe proporcje. Popraw mnie proszę.

O jakim Ty preparacie piszesz ?.

IF

gałązka wrote:
Ponawiam prośbę o odpowiedź, proszę. Jutro ma padać a w nocy 10*C.

Oprysk preparatem IF po upływie doby od wykonania oprysku środkiem systemicznym, można zrobić.
Generalnie, zabieg śor systemicznym można uznać za skuteczny już po upływie kilku godzin. Pryskaj.

Posiałem właśnie w dziury po fasoli sremskiego

Ciekawe czy choć jednego się uda zerwać)

Co się dzieje z ogórkami?

Proszę o radę!

Mam dwa takie egzemplarze ogórka nn od Amiszów




Chcę zebrać nasiona ale nigdy tego nie robiłam, więc nie wiem jak.

Poradzicie mi?

Dziś następne wiadro 10 litrowe. Jutro czeka mnie pracowity dzień. Ogórki nastawione w niedzielę do kiszenia są już gotowe do przełożenia do pojedynczych słoików i do pasteryzacji. W to miejsce muszę nastawić nową porcję do kiszenia. Do tego czeka mnie jeszcze golenie agrestu czerwonego i zrobienie porcji 2 kg dżemu.

Do Lukas79.
Miedzian na to pomaga jak umarłemu kadzidło, ogólnie nie wiem na co miedzian pomaga bo na mojej działce jeszcze nie zatrzymał żadnej choroby, nigdy, a przez pierwsze lata tylko to stosowałam bo tak mi "doradzano", na szczęście to forum i internet poszerzyły wiedzę.

M a r i u s z wrote:
Jeszcze raz zapytam. Czytałeś przepis na IF z pierwszej strony wątku o tym preparacie ? Chcesz dodać do oprysku 14 ml- czego ?

Szczypiorek wrote:
Jeżeli te ogórki są ze swobodnego zapylenia i masz (lub mają sąsiedzi, nawet dość odlegli) inne odmiany to będzie trochę ruletka.

Dla ogórka przyjmuje się że 30-35% to samozapylenie.
Więc jak zapylane przez pszczółki to statystycznie przy 3 ogórkach z których zbierzesz nasiona w 1 z nich znajdziesz te które powtórzą w 100% cechy ustalonej odmiany.

Nie mieszaj więc nasion pozyskanych z różnych owoców.

Ogórek przekrój na pół ostrożnie tylko nacinając po całości wzdłuż.
Dla ułatwienia na początek w taki sam sposób można przeciąć na pół w poprzek.
Jeżeli przeciąć brutalnie to trochę nasion pewnie uszkodzisz.
Łyżeczką wybierz nasiona, tak jakbyś przygotowywała ogórki na pikle.

To co zebrane na gęste sitko i przemyć wielokrotnie zimna wodą, przecierając z wyczuciem palcami.
Można zostawić na godzinę zalane zimną wodą i znowu na sito.
Nie fermentować dłużej.
Jak już pozbędziesz się galaretki i odsączysz wodę rozłóż na kartce papieru do drukarki tak aby, w miarę możliwości, nasiona się nie stykały.
Aby poprawić suszenie kartkę z nasionami można położyć np. na kratce pod garnek czy czymś podobnym.

Jak wyschną nie powinny się kleić do kartki, jeżeli by było inaczej połóż kartkę na równej powierzchni i użyj czegoś plastikowego (używam skrobki do ciasta) aby je ostrożnie zdrapać .
Potem zostawić w cienkiej warstwie np. na talerzyku do dosuszenia.

Szczypiorek wrote:
Fotorelacja z pozyskiwania nasion ogórka

I. Przekrajać nasiennik na pół wzdłuż nożykiem o krótkim ostrzu nacinając po obwodzie tylko do granicy gniazda nasiennego. Potem rozdzielić połówki czymś tępym / ja to robię rękojeścią łyżki /





II. Wyłyżeczkować gniazdo nasienne na sitko




III. Przetrzeć nasiona pod bieżącą wodą drewnianą pałką aby maksymalnie pozbyć się otoczki pektynowej




IV. Nasiona wyłożyć na kilkuwarstwowy ręcznik papierowy, a jeszcze lepiej na tkaninę i łyżką rozetrzeć je po powierzchni




V. Kiedy powierzchnia ręcznika czy tkaniny z umieszczonymi nań nasionami przeschnie delikatnie zeskrobać nasiona do dokładnego dosuszenia.





Ograniczyć do minimum kontakt z wodą. Nasiona ogórka bardzo szybko kiełkują . Jeśli je pobudzimy , a potem zasuszymy - stracą zdolność kiełkowania.

Dziś od rana dzień przerobowy. Małosolne po 4 dniach kiszenia idą do słoików




i czekają w kolejce do pasteryzacji




Nowa porcja z wczorajszego zbioru w trakcie mycia

A czemu nie od razu wkładasz do słoików i takie ukiszone, bez pasteryzacji, do piwnicy nie idą? Nie tracą walorów smakowych pasteryzowane?

W tym roku nie będzie źle.

Podobno zachowują delikatny smak. 4 dni kiszenia to nie dużo . Przy większych sztukach i niższej temperaturze mogą się trafiać niecałkowicie ukiszone. Zrobię na próbę 1 słoik.