Forum Ogrodnicze Oaza

Wolałam wyjaśnić "tajemnicę", ponieważ mogłeś nie wiedzieć, że jestem poznańską wiedźmą
Dotychczas grzechotników nie spotkałam, natomiast jest kilka gatunków zwierząt ekstremalnie niebezpiecznych, do których pod żadnym pozorem nie wolno się zbliżyć, ani tym bardziej wchodzić - jakiekolwiek zabiegi ( karmienie, sprzątanie ) muszą odbywać się pod nadzorem kilku osób.

Np. warany z Komodo - mamy dwie samice ( po 40 kg każda ) - ( zdjęcia żaby i jaszczurki pochodzą z netu ).
Są naprawdę ogromne i przepiękne - patrząc na nie przez szybę mam wrażenie, jakby ewolucja zatrzymała się 3,5 mln lat temu ....niesamowite uczucie patrzeć na żywe "posągi" ....

Super! A wiedźmy mi niestraszne. W Świętokrzyskiem ich pełno

lucysia wrote:
A turyści muszą płacić opłatę klimatyczną, za korzystanie ze "zdrowego" powietrza
Aniu! Chyba znalazłaś swoją pracę marzeń

Witajcie od kilku dni utrzymuje się na minusie. Dziś bez słoneczka. -2 A 8 lat temu było ponad -20 i śnieg.
Świętujemy dokładnie dziś, minęło 8 lat moje córuni
Ale ten czas leci.


A na dodatek nasi skoczkowie w Zakopanem wygrali
Kamil Stoch 1 miejsce A Dawid Kubacki 3

Apetyczny tort.
Aniu, przekaż od nas córci najserdeczniejsze życzenia urodzinowe - dużo zdrowia, sukcesów w nauce i oddanych przyjaciół.

Betulaw imieniu córuni dziękuję za życzenia.

Słonecznie i ciepło jak na zimę w nocy było -11 w dzień +3. Rośliny egzotyczne zimują dobrze. Bananowiec podrósł i wypuszcza odrosty a klementynka będzie kwitła

W tej chwili u mnie na termometrze 0 stopni.

Mam nadzieję, że słonecznie będzie, bo gdzieś tam widzę jak wstaje.

Miłego poniedziałku i słoneczka życzę

Z wieczora dachy samochodów zaczęły pokrywać się szronem.W nocy temperatura wzrosła i nad ranem termometr wskazał +5,3*C.Poranek jest bez słońca,na niebie widoczne jaśniejsze pasy.Drzewa stoją spokojnie ale powietrze jest chyba czyste.Brak jest smrodu piecowego i innych "zapachów".U mnie ten tydzień ma padać deszcz i trochę śniegu.Początkiem lutego po deszczach planuję zagrabić jesienne skiby,aby utracić jak najmniej wilgoci,oczywiście z dawką saletry amonowej i potasowej.Wszystkim spokojnego tygodnia.Aktualnie jest 6,2*C.

Ciemno, ponuro i kropi. Wczoraj zauważyłam pierwszego przebiśniega:



W domu też wiosna:

Nad ranem termometr wskazywał -4,a teraz jest 5 stopni na plusie.
Na niebie przewaga chmur. Nie ma wiatru.
Jakość powietrza wciąż daleka od ideału


Pozdrawiam serdecznie

U mnie zarobiło się całkiem fajnie

Ładny dzień we Wrocławiu, choć w cieniu nadal śladowe ilości szronu w trawie. Ale cieplejsze powietrze już nadchodzi:



Również doniczkowce chyba to czują - mniejszymi, bledszymi kwiatami, niż pod godziwym słońcem, ale usiłują kwitnąć:

Dzisiaj było nawet ładnie,słońce grzało,poranne deszczowe chmury uciekły gdzieś do kąta.Rano było 3 stopnie na plusie ,teraz jest 6
Niedziela była bardzo chłodna i pochmurna.Około 11tej termometr pokazywał -2 i w ciągu dnia niewiele się zmieniło.W drodze do Wrocławia widziałam na polach pasące się dzikie gęsi w ogromnej ilości,a w górze kilka ich kluczy .Nie wiem ,czy cieszyć się z tego,czy nie.Niby wiosna wysyła już wielu posłańców,ale niedługo luty,który może namieszać.


Zanim zajrzałam do zasobów nasiennych,kupiłam kolejne.Ogórków z forumowymi mam już chyba 10 różnych gatunków W zeszłym roku miałam małe pudełko po lodach na swoje potrzeby,teraz kartonik jest trochę mały.Jeszcze na dodatek w Dino stało ostatnie opakowanie ciemnych pomidorów.Miałam je zostawić?Trochę szkoda.Jutro ukradkiem zaczynam z sadzonkami,najwyżej wygnają mnie z nimi Szkoda ,by to wszystko poszło na marne.Jakoś to będzie...

Oj,nie mogę zdjęcia obrócić,sorki..

W sobotę mżyło i było paskudnie, z kolei jak w niedzielę wyszedłem na spacer było bezwietrznie i cicho, tylko słońca brakowało. Dzisiaj w ciągu dnia było ok. 7 stopni na słońcu i całkiem przyjemnie. Gdy byłem na dworzu ok. godziny 16 odczuwało się jeszcze ciepło, spadła trochę wilgotność powietrza i od razu przyjemniej.

Wczorajszy dzień był typowo późnowiosennym.Było słoneczko,ciepło nawet w cieniu i podwiewał wiosenny wiaterek.Nocka bez mrozu,z małymi opadami deszczu.Teraz termometr wskazuje 4,2*C na plusie.Brak wiatru,trawniki zielone,ptaszki śpiewają i czekają na śniadanie.Nie jest źle.Deszcz nie pada no i nie ma słoneczka.Od południa przebłyski wstającego słońca u nas raczej ciężkie chmurzyska.Miłego wszystkim dnia.

We Wrocławiu pogoda typu "psa nie wygoń"
Mżaweczka, wiatr i mroki. O 7.30 +6, według termometru na tarasowych drzwiach.
Jedyna pociecha na parapetach - rozwija się jedno hippeastrum po drugim, teraz Terra Cotta Star

U mnie szaro, buro i pada, na termometrze +3.