Forum Ogrodnicze Oaza

Nocka i poranek z lekkim przymrozkiem przy ziemi.Oszronione dachy i lekko szyby samochodów.Termometr na wysokości 2 m.wskazywał+1,2*C.Pokazywało się wschodzące słoneczko,lecz w tej chwili zakryły go chmury.Od południa widoczne rozjaśnienia.Aktualnie termometr wskazuje 1,5*.Drzewa stoją prosto.Miłego weekendu wszystkim piszącym i czytającym.

Znowu trochę przymroziło. Aktualnie jest -5*. Niebo jest zamglone, ale widać, że słoneczko chce się przedrzeć i umilić nam dzień . U mnie znowu cztery osoby więcej, więc jest wesoło
Miłej soboty

JaNina wrote:
Nie możemy iść na badania , bo żony wszystkie limity wyczerpały .

U mnie to samo. W nocy -5-7, teraz -4. I słoneczko.

Wczoraj zaczęłam bielić drzewka, pobieliłam zewnętrzne czereśnie i kilka drzewek w dolnym sadzie

ale pokazał się lis za płotem... Co prawda psy go pogoniły, ale na wszelki wypadek posprawdzałam kurniki i nastawiłam żywo-łapkę...
Zobaczymy...

Moje brzozy:


Znalazłam na demotach - ech nie mam piekarnika...

Spokojnego dnia

U mnie pochmurno.

Rano lekki mróz, niebezpiecznie, na drodze i chodniku warstwa lodu, bardzo ślisko.

Miłej soboty

Gdzie to ciepło które ciągle wieszczą noce na południu ciągle mroźne -3,-5 a w dzień +2. Miało być słonecznie a tu pochmurno

Rano przez chwilę świeciło słońce.
Teraz jest -1 i zachmurzenie całkowite.
Wieje przenilkiwy wiatr.



Miłej soboty

W nocy -5*C teraz jest -1*C i słoneczko bez wiaterku,ptaszki chyba czują wiosnę bo pieknie ćwierkają
Miłego dnia

U mnie 1°C na plusie. Pochmurno i drobna mżawka. Ale mimo kiepskiej pogody mam dobry humor. Dwóch panów swoim widokiem zrobiło mi dzień. Panowie wieźli płytę wiórową na dachu samochodu, niczym nie umocowaną , więc kierowca i pasażer mieli otwarte okna i trzymali płytę rękami. Kierowca prowadził jedną ręką. Wiem, że to głupota, skrajna nieodpowiedzialność i zagrożenie dla innych ale nie mogę się powstrzymać od śmiechu na wspomnienie tego widoku.

Pogoda zmienia się, jak w kalejdoskopie
Teraz jest prawie bezchmurne niebo nad Kielcami.


Pozdrawiam cieplutko

tilia66 wrote:
Czy to ta wieża?


Ale zimno,brr.Niby teraz 0,ale wiatr jest tak zimny ,że człowiek trzęsie się jak osika.

W nocy było ok. - 3 st, teraz jest 1,9 st ale tej temperatury jakoś się nie odczuwa mimo, że pięknie świeci słońce. Ok. 9 byłam z psem na spacerze i zmarzłam, sunia zresztą też woli siedzieć w domu

Chyba jestem ślepa jak kret bo zegara moje oczy nie zarejestrowały
Dla przybliżenia miasteczka pl.wikipedia.org/wiki/Ząbkowice_Śląskie
I jako ciekawostka afera grabarzy, cóż, myślę że wiele i wielu z nas przyznałoby się do tego wszystkiego biorąc pod uwagę ówczesne metody śledcze pl.wikipedia.org/wiki/Afera_grabarzy_z_Frankenstein

Ja tylko trochę nie widzę,bardziej nie słyszę.

anaka wrote: Ząbkowice Ślaskie .

W Gdańsku w dzień i w nocy cały czas ok.5-6 na plusie.Teraz są mokre chodniku,ale mocno nie pada.
Wczoraj byłam na działce. Trawa rośnie,ale sarny i tak zjadły mi wszystkie liście z bergenii.
Posadziłam jesienią kilkadziesiąt krokusów. Czytałam,że podobno krokusów i narcyzów nie ruszą. Niestety krokusy chyba wszystkie wykopały i skonsumowały. W tym roku dziki wzruszyły dobrze ziemię,ale na szczęście tylko na zewnątrz płotu.
W szklarni,która nie jest specjalnie szczelna biega po ziemi mnóstwo pająków.
Oczywiście od razu chciałam się wziąć za pielenie,bo chwasty (gwiazdnica) rosną i kwitną nic sobie z zimy nie robiąc.
Niestety z mojej gliniastej gleby nie dało się ich wyrwać, bo jest bardzo mokro.

Wróciłam na Mazowsze a tu buro,szaro,siąpi mżawka i 0 st.C

A w Karkonoszach mroźno - najniższe temperatury, jakich doświadczyłam tej "zimy". Ostatniej nocy na mojej wysokości -6/-7, w dzień słońce - z trudem przedzierające się przez potężny smog. W dzień troszkę zwiedzaliśmy, "na dole", znaczy w Jeleniej i okolicy około 0. Wracaliśmy do naszej doliny przed szóstą i samochodowy termometr przesuwał się dość żwawo ku coraz większemu mrozowi. Znów -5.

Zwiedzanie to przejażdżka do Siedlęcina, gdzie zachowała się tak zwana Wieża Książęca, zbudowana w 14 wieku przez księcia jaworskiego Henryka I, jako mieszkalny stołp. W niej - jedyne na świecie zachowane freski przedstawiające legendę o sir Lancelocie (tym od Okrągłego Stołu,angielskiego i średniowiecznego )
Olbrzymią lipę trudno "zdjąć"; wieża w tle



Freski i najstarszy w Polsce drewniany strop



Widok z wieży ilustruje dzisiejszą aurę.



Moja mała "ojczyzna z wyboru" naprawdę oferuje wiele.