TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 11 Lis 2019 23:02 #680861

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Janinkorobiłam okłady rok temu nie wyszło więcej nie próbuje, nie odpowiada mi ta metoda. A sadzonki pierwsze pobierałam we wrześniu z nie kwitnących. Po 2 miesiącach mizerny efekt. Tak samo z tujami ani korzonka. Teraz będę trzymała w domu tak samo jak komarzyce. Może się uda A jak nie na wiosnę kolejna próba, plus nasiona. Nie dam się Lawendzie tak łatwo pokonać. Będę próbować aż się uda.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Mamma, Nimfa, JaNina, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 07:59 #680863

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19985
  • Otrzymane dziękuję: 83414
Ponuro, jak w rodzinnym grobowcu.
Obudziłam się o siódmej - myślałam, że szósta, były kompletne mroki. Niebo zasnute grubymi chmurzyskami, lada chwila ma zacząć padać, i to dość mocno.
Tyle, że nocą temperatura zamiast spaść, zaczęła się podnosić, teraz jest około 9o.
Dobrze, że choć na parapecie malutkie słoneczka:





Lecę z sukami na małą rundkę parkową, nim nie lunie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 08:32 #680864

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43730
Poranek ciepły ,termometr wskazywał 10,3*C.Niebo zasnute chmurami,jest bezwietrznie i ponuro.Dziś pewnie słoneczka nie będzie.Zaczyna lekko mżyć,co widać na asfalcie i parapetach zewnętrznych.Aktualnie termometr wskazuje 10,6 a od strony północnej jest 8*C.Z powodu pogody weekend jest przedłużony o następny dzień. :rotfl1: :rotfl1: :coffe: :coffe: :bravo:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2019 09:04 przez Krecik stary. Powód: poprawka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, rozalia, CHI, Betula, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 08:57 #680866

  • bela
  • bela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 801
  • Otrzymane dziękuję: 2436
Słoneczko co chwilę zasłaniają chmury obecnie jest 8*C i jest lekki wiatr a w górach zapowiadają halny to u nas też będzie wiało.A ja mam lenia i piję kawę jeszcze w piżamie co rzadko mi się zdarza.

Wszystkim ludkom życzę miłego dnia :flower1:


IMG-20191021-WA0009-2.jpg
pozdrawiam Bożena
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2019 09:00 przez bela.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 10:15 #680870

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21384
+5 i siąpi.
Generalnie do bani, bo w planach było cięcie drewna.
Wczorajszy księżyc:
PB113731.jpg

Znów pełnia - kiedy to przeleciało...

Wczorajsze jesienne pierwiosnki:
PB113709.jpg


i hortensja dębolistna:
PB113722.jpg


Spokojnego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Adasiowa, Łatka, Betula, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 12:01 #680882

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Dzień pochmurny,szary i chłodny.Na razie nie pada i jest 8*. Byle do wiosny :search: :coffe:
Straszycie tymi bukszpanami,aż poleciałam na ogród.Mój po przycięciu odżywa,ma już jakieś 20 lat i bardzo byłoby mi go szkoda.
100_3953.jpg

100_3949.jpg
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 12:57 #680895

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
anaka wrote:
100_4004.jpg

Anulka, czy te rogaliki są drożdżowe ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Pestka, Mamma, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 13:12 #680896

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Drożdżowe,ale z zimnym masłem i w trakcie robienia chowałam do lodówki,żeby nie przerastało ciasto.Są bardziej kruche.W tym roku pierwszy raz kupiłam gotową masę z białego maku ,dorzuciłam posiekane orzechy.Lukru nie lubię.Reszta z marmoladą.Pychota ,nadmiar mrożę i po wyjęciu ok 40 min są jak świeże.Można lekko podgrzać w mikrofalówce,to wtedy w ogóle są smaczne..Dobrze,że schowałam :drool: :happy2:,bo musiałabym wejść na wątek o leczeniu słodyczoholizmu :happy3:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2019 13:15 przez anaka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, bela, Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, Nimfa, JaNina, Zygowa, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 13:30 #680900

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3798
  • Otrzymane dziękuję: 32061
Godz.6 z minutami 4 stopnie.Na horyzoncie wschód słońca.


20191112_064203.jpg


Obecnie 10 stopni,sporo słońca i silny wiatr.
Kurkom na zimę mąż robi wiatę,żeby po wyjściu z kurnika miały trochę suchego miejsca.O wiele rzeczy nie mogę się doprosić,a kury nie proszą i zawsze coś nowego mają. :rotfl1: :rotfl1: .


20191111_102820.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Mamma, Nimfa, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 13:35 #680903

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
No cóż bez jaj nie ma życia.Jakkolwiek to zabrzmi :happy3:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, Mamma, koma, Nimfa, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 13:55 #680906

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54392
Same jaja i rogale :rotfl1: Narobiłyście mi takiego smaka na rogaliki, że chyba w tym tygodniu też będę piekła. Ja dzisiaj skromnie, tylko jasny chlebek na drożdżach, bo skończyła mi się bułka tarta i coś trzeba ususzyć.

98F1CF0B-DB9D-4AB5-9926-CAAB69DA51F1.jpeg

A za oknem robi się coraz bardziej barowa pogoda. Jest 10* i trochę wiatru. Ale chyba będzie padać.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 14:00 #680907

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Witajcie
Dziś pod Krakowem pochmurno ,na termometrze 9 stopni, brak mi słoneczka.
Właśnie zaczął padać deszcz.

IMG_20191112_134508.jpg

Zbierając cebulki Mieczyków dużo było takich malutkich cebulek czy zostawić do wsadzenia czy wyrzucić ?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Betula, Mamma, Zygowa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 14:08 #680909

  • bela
  • bela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 801
  • Otrzymane dziękuję: 2436
Dalej pochmurno nie ma słoneczka ale ciepło 11*C i bezwietrznie. Poszłam na nogach na działkę i opryskałam sobie miedzianem brzoskwinie,nektarynkę i morelę,zagrabiłam liście z trawnika, spod bzu i leszczyny wysypałam pomiędzy malinami.Krety i nornice szaleją więc poszłam do sklepu kupiłam karbit i dostały dawkę,mam nadzieję że się wyniosą :club2: Jako że teraz na tą pogodę więcej będzie się przebywać w domu i żeby dalej być w formie kupiłam sobie krokomierz i codziennie robię od 15 tys do 20tys kroków oczywiście nie licząc w domu.Dzisiaj zrobiłam tylko 11,5tys kroków.A teraz :coffe:
pozdrawiam Bożena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, Zygowa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 14:14 #680911

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Janinko,u nas jest zawsze na 11 listopada pełno wszędzie rogali,ale musiałabym kupić w sobotę ,to w poniedziałek już suche.Poza tym za dużo lukru,własne zrobimy jak lubimy :dance:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, Betula, Mamma, JaNina, Zygowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 16:05 #680930

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Ależ paskudna dziś pogoda. Barowa wręcz.
Dziś nudzę się sama w domu. Starsza pojechała na latanie z chłopakiem, Julka przedszkole,. Mama pojechała odpocząć po miesiącu choć kilka dni od córki marudy, a mąż w pracy. No nuudaaa! Za to poczyniłam zakupy w necie pod choinkę. Julcia z głowy :hearts:
Jeszcze młoda jakieś perfumy wyczaiła to jej fundnę.
Mama dostała już 2 tyg temu na wszystkie możliwe święta na zaś 2020 r. Telewizor fundłam byłam. A co, niewdzięczną nazwać mnie nie można. Chociaż to.
Po za tym jak już człowieka czepia się choróbsko to wszystko możliwe po kolei. Kilka dni temu pisałam że się przechłodziłam i przeziębiłam. A skąd! Miałam prawie 40 st. Delirka jakby w przerębel wrzucili. Nurofen nie podziałał. Poprawiłam pół litra czarnego bzu. Po jakimś czasie przestało trząść. Usnęłam.
Za 3 godziny budzę się pod 6 kocami i już mi cieplej. Zostawiłam tylko dwa. Usnęłam. O 2 w nocy się budzę a ja wszystko muszę przebierać bo wyrzymać można.
2 dni chodziłam słaba jak niemowlę. I wczoraj wyszło szydło z worka:Bostonka! A podobno dorośli się nie zarażają, twu, twu. Nieprawda!
Starsza miała jakiś miesiąc temu. A po zejściu objawów zaraża jeszcze do 6 tyg. Aby patrzeć jak Julkę zmoże.
Na razie mam krostki tylko na dłoniach, ale starsza to miała i na stopach i w buzi. Bardzo swędzące i bolesne są.
Nie polecam :jeez:
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2019 17:21 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, bela, Adasiowa, rozalia, CHI, Pestka, Mamma, koma, JaNina, Zygowa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 16:31 #680933

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Dzisiaj w Lublinie piękna ,słoneczna pogoda , termometr pokazywał o godz. 11 -14*. Cieplutko bardzo jak na tą porę roku .

I ja pochwalę się swoimi rogalikami -z przepisu Nimfy :kiss3:
20191111_145514.jpg

Posypałam je po wierzchu orzechami laskowymi.Pycha.

spokojnego popołudnia
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2019 16:35 przez Pestka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Betula, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 18:25 #680955

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Dziś 3*C i wilgoć w powietrzu. Cóż było robić widząc takie smakołyki na forum, poszłam za Waszym przykładem i spędziłam czas na potyczkach kulinarnych :silly:
Efekt-pizza bezglutenowa i ser wegański.

IMG_20191112_180634968.jpg



IMG_20191112_182303788.jpg

A w piekarniku chleb bezglutenowy.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2019 18:27 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, koma, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 12 Lis 2019 18:35 #680960

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21384
Jesteście okropni :mad2: to temat o pogodzie, a nie o żarciu :mad2:

Ale jak Wy tak - to i ja poświntuszę :P

Wołowa kulka (chyba), surowa suszona:
PB123834.jpg


Polędwiczka wieprzowa surowa suszona:
PB123835.jpg


Wg przepisu "schab suszony w skarpecie" z moimi modyfikacjami.
"Modyfikacje" tzn: jeden dzień w cukrze był Ok, potem zamiast jednego w soli wyszło dwa (a może trzy), bo zapomniałam. Nie daję soli peklowej tylko same normalne przyprawy. Normalne wg JA :devil1: to owoce jałowca, listek laurowy, gałka muszkatołowa i niewiele więcej. Oczywiści mielone. No i chyba się suszyły więcej niż 10 dni, bo tak wyszło. Co by nie pisać PYCHA.

A i przyszły cebulki i takie "cuś" mi się zakociło:

PB123846.jpg


PB123838.jpg
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2019 18:37 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, bela, Adasiowa, Armasza, Łatka, Betula, Pestka, Mamma, koma, Jasia, Jaedda, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.807 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum