Forum Ogrodnicze Oaza

Piękny torcik, na pewno pyszny. Przynajmniej wygląda pysznie. Uff udało się szopka poskładana. Teraz tylko dodatki i figurki. Z czego można by zrobić podrzucie mi jakiś pomysł? Ja mam kompletną pustkę w glowie

Witajcie na termometrze 4 stopnie. Coś tam z nieba ciapie,zachmurzenie niebo.


Córcia dziś niechętnie szła do szkoły,aż spotkała kotka. Prowadził ją od samą szkołe i tylko co chwilkę się obracał, patrzył czy córka idzie, jak zwolniła to on zaraz do niej przybiegał. Taki fajny pocieszny koteczek umilił nam drogę do szkoły.
Kawka i do pracy. Całe pudło do usztywnienia

Nocka z temperaturą +5,8*C.Poranek słoneczny i temperatura spadła do 4,4*.Wieje dość mocno co dodatkowo obniża temperaturę odczuwalną.Teraz świeci piękne słoneczko a ciepło wzrosło do 7,8*.Wczoraj był piękny słoneczny i ciepły dzień,z czego skorzystałem rozbierając foliaka.Czy dziś dokończę,nie wiem.

sznurki Ani wrote:
Aniu może ulepić np z tzw. zimnej porcelany lub z masy solnej i dodać np. ubranka ze szmatek?

Kreciku, to masz robotę. Też marzy mi się taka szklarenka z poliwęglanu. U mnie podobna pogoda jak u Ciebie, mam nadzieję, że ten wiatr trochę złagodnieje.

Wczoraj było bardzo ładnie, wyszło słoneczko i wszystkie kury wyrzuciłam (dosłownie) na dwór. Musiałam, bo młode bardzo wystraszone i siedzą tylko w kącie.


Moje czarne kocisko wyszło wczoraj i jeszcze nie wróciło...raczej kolacji nie opuszcza, ale koty czasami tak mają.

Wczoraj było ciepło i przyjemnie,temperatura w południe wzrosła do 10 stopni.Obok cebulki ozimej posiałam szpinak,mam nadzieję,że coś z niego będzie.Ziemia była mokra po nocnym deszczu,puszysta.
Józiu,tylko uważaj przy składaniu szklarni ,bo łatwo o kontuzję,a do świąt już tylko 2 tygodnie Będę kibicować My myślimy o takiej małej szklarni przyściennej dla rozsad ,na początek .

Piękną mamy pogodę. Świeci słońce, lekki wiatr, 4 stopnie. Tylko kalendarzowe daty informują o nadchodzącym czasie i smakach z nim związanych. Upiekłam wczoraj już paszteciki, zawsze to mniej pracy później, ale nie tak łatwo przygotowywać Swięta, jak jeszcze lato nie zniknęło.

Już drugi dzień słoneczny, temperatura teraz +4 ,ale jakie rześkie powietrze. Pozbierałam liście które nagonił wiatr i zrobiłam rundę rowerową wzdłuż zalewu. Aż się nie chce wierzyć,ze za 2 tygodnie święta gdzie powinien być śnieg i mróz,takie właśnie lubię.

Właśnie wróciłam z miasta i powiem Wam,że mimo słońca ,nie jest przyjemnie.Termometr wskazuje tylko 3 stopnie i wreszcie zelżał silny zimny wiatr.
U nas już od paru lat w święta Bożego Narodzenia jest brzydko ,mokro i zimno.Córka była na wymianie studenckiej w Finlandii w tym okresie i była zachwycona:Mamo,to są święta!Wszędzie biało,mróz szczypie w nos,śnieg skrzypi pod nogami.Tylko Was tu brakuje.
Częściej białe są święta Wielkanocne Mam takie zdjęcie ze spaceru z 1 kwietnia,to był Śmigus Dyngus


Coś mi się zdaje,że będzie znów mokra Wigilia...a szkoda,bo fajny taki spacer.

Kochane Duszki,
Iwonka i Mamma podjęły się prowadzenia pewnej cudownej akcji dla ratowania życia mojego Nikodema, zamieszczając o tym informację także tutaj. Dlatego chciałabym podziękować wszystkim Dobrym Aniołom, dzięki którym będę mogła leczyć to małe, schorowane ciałko.
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM za okazane serce, wsparcie i bardzo pozytywne myśli. Naprawdę jesteście wspaniali ...

Czeka nas chyba zimna noc. W tej chwili jest -2*. Przez cały dzień było na plusie, ale ten wiatr... Ale w sercu czuję takie ciepełko . To, że się zdecydowałam przyłączyć do Waszego grona, to była jedna z mądrzejszych rzeczy, jaką zrobiłam w tym roku, dziękuję

anaka wrote:
No widzisz, a moja córka - z zięciem, rodowitym Finem - właśnie uciekają na święta do Polski, "do ciepłych krajów"
Ja tam mimo wszystko dziękuję za śnieżne Boże Narodzenie w pakiecie z czterema godzinami światła na dobę.

We Wrocławiu ma się na mróz. Muszę chyba wciągnąć oleander do kuchni - krótkotrwały spadek rzędu -4/-5 nocą - i raczej arrivererci. Pelargonie (w donicach) stopniowo pownosiłam - obrałam z suchych lub podmarzniętych liści, przycięłam najmocniej, jak mi na to pozwalało serce - i postawiłam w chłodnym, ale zamkniętym ganku.
A dzień był dość ładny, do południa cieplejszy, niż po, koło dwunastej przy niezbyt silnym wietrze i około +8 stopniach udało się zrobić spacerek - niestety, tylko - i to na dłużej - z Cytrysią.

Na parkingu przed blokiem szyby w samochodach są białe.Na termometrze za oknem jest +1,3 stopnia.

Miało być zimno i jest zimno. Teraz jest -6*. Jutro pójdę po następną Sanguine Amelioree, bo dzisiaj temperatury powyżej zera nie będzie. Ciekawe czy będzie wyglądała tak dobrze jak ta którą prezentowałam w poniedziałek


Już zjedzona. Jeszcze nigdy nie jadłam swojej sałaty w grudniu
Miłego dnia

Dziś i u mnie był lekki przymrozek.Przed wschodem słońca termometr wskazywał +1,2*C.Z chwilą pokazywania się promieni słonecznych temperatura spadła do -1,1*.Pomiary są z wysokości 2 m..Przy gruncie na pewno było o 2-3* więcej.Dodam,że szyby samochodowe,zaczęły przymarzać już wczoraj od.godz.ok.16 30.Teraz szron jest też na trawniku.Aktualnie słońce świeci b.mocno,powiewa lekki wiaterek.Ogólnie jest zimno.

U nas też szybko wczoraj zaczęło mrozić i trzyma nadal.Teraz jest -2,wszystko oszronione i słońce wszystko pięknie oświetla.Będzie piękny dzień,wszystko jakby przysnęło i powoli się budzi.Kotka z pełnym brzuszkiem siedzi na desce w słońcu robiąc kolejną toaletę.Za moment pójdzie do swoich obowiązków,ja też idę w jej ślady.

U mnie dziś troszkę przymroziło, o 7 rano było -5 stopni Tosia na spacer wyjść nie chciała - tylko siusiu i fiuu do mieszkania pod kołderkę. Nie lubię tych dni w grudniu, o ile święta cieszą, to kiedy wstaję rano i jest ciemno, a wychodzę z biura też jest już ciemno nie czuję się najlepiej. Jedyna pociecha w tym, że od 24 grudnia przybywa dnia " na kurze stąpienie" (Babunia tak mawiała)

Od rana utrzymuje się -3 stopnie.Duża mgła.Może się trochę przejaśni i wyjdzie słońce.




W dalszym ciągu na śniadanie melduje się łabędz.Rano rozbujamy przy brzegu lód,żeby miał miejsce do pływania






Na parapecie papryka i koperek

Mroźny słoneczny dzień był, teraz jest -3 stopnie. zapowiada się mroźna noc. Dzisiejszy dzień spędziłam bawiąc się balonikami, ależ palce bolą od wiązania.