Forum Ogrodnicze Oaza

Kolejny zimny dzień - z ujemną temperaturą utrzymującą się przy gruncie całą dobę. Nie sprawdzałam, ale szron w trawie nie stopniał. Po południu i do wieczora trochę używałam samochodu, zerkałam co jakiś czas na termometr - między drugą a szóstą temperatura prawie stała w miejscu, między +1 a +2 stopnie.
Dodam, że moje październikowe przeczucie sprawdziło się - w moim mieście spadek poniżej zera był wtedy, zepsuł mi dalie - i następny raz końcem pierwszej dekady grudnia. Musiało tak być?
A to obrazki z arcysłonecznego poranka:





Jak widać - opatuliłam wszystkie hortensje ogrodowe, a karczochy nakryłam przezroczystymi pojemnikami plastikowymi. Takie mini-szklarenki zimne im zafundowałam. Czy dobrze - nie wiem.

W Lublinie ładny dzień,rano szron na dachach domów,ale później słoneczko i -1.Dałam radę i umyłam po powrocie do domu 3 okna

Zimno. Teraz jest -6*. Bardzo lubię jak Święta są białe, ale w tym roku chyba na to nadziei nie ma. Te zdjęcie zrobiłam dwa lata temu, ale już po Świętach, bo 29.12. 2017. Ślicznie było, ale krótko

No i doczekałam się pierwszego śniegu który za chwilę zniknie ,bo na termometrze +1.

U nas pięknie świeci słońce, a na termometrze -6*, było -7*. Miałam jechać rano do sklepu, ale moje pędzidło nie odpaliło Jest już bardzo długo ze mną i miewa czasem takie wyskoki, ale i tak je lubię
Miłego dnia

Wieczorem było -2,4*C,a rano trochę cieplej -0,9*C.Oczywiście wszystko oszronione i ziemia zmarznięta.Poranek słoneczny,a teraz już zachmurzyło się,choć od południa widać pasy rozjaśnionego nieba.Teraz termometr wskazuje 3,8*.Podwiewa spokojny wiaterek.Nie jest najgorzej,choć ze zwględu na zamarzniętą ziemię nic się nie da zrobić.Tak dziś wygląda mój zimowy czosnek.

Po kolei 3 noce na minus. Dziś było -5, teraz +1.
Potrzebuję jeszcze kilka dni dzień i noc na "plus". Ech marzenia...

Dzisiejszy wschód słońca:


Co to leci?


Spokojnego dnia

Co to leci?

To czaple. U nas też jest ich sporawo. Najbardziej lubię je oglądać jak stoją w mokradłach, na skraju rzeki i chyba polują na ryby, chociaż w locie są przepiękne. Niestety, są bardzo płochliwe. Jesienią jedną zawsze płoszyłam rankiem, jak dochodziłam z psem prostopadłą drogą do rzeki. Mniej więcej jak byłam zawsze w tym samym miejscu, (około 50 metrów) zrywała się do lotu. Pewnego dnia przestała się pojawiać; brakuje mi jej

Małgosiu, nie mam punktu odniesienia, ale sądząc po sylwetce w locie ... myślę, że to czaple.

Poznań od kilku dni zimny, z lekkim przymrozkiem nocą i nad ranem. Wczorajszy dzień był słoneczny, bardzo rześki, a jednak silny wiatr mocno wyziębiał powietrze - momentami nie pomagały nawet czapka, szal i grube rękawice. Dzisiaj z kolei niebo zasnute niskimi, szarymi chmurami, temperatura powoli się podnosi, a do świątecznej atmosfery trochę brakuje - może jutrzejsze pieczenie pierniczków wniesie bożonarodzeniowy nastrój, ale .... nie tylko to...

Kochani - jest wzruszający promyczek nadziei, który Wam zawdzięczam - z całego serca dziękuję

Pozdrawiam cieplutko i życzę bardzo spokojnego i dobrego dnia.

Aniu będzie dobrze.Trzymamy kciuki.
Po minusowej/-3/temperaturze w nocy,w ciągu dnia +2.Lekki powiew wiatru,dość pochmurno.Widoczne za chmurami słońce niestety nie może się przez nie przebić.




Na cienkiej warstwie lodu na stawie topnieje śnieg,tworząc ładny,zmieniający się wzór




Krótka wizyta w warzywniku.Zostawiony w gruncie seler korzeniowy,pietruszka naciowa.Truskawki mają kwiaty.

CHI wrote:
Mówisz-masz, od poniedziałku prawie do wigilii, sprawdź sama u Niemca.

CHI wrote:
Na pewno czaple - tylko czy "nasze", siwe? W słońcu wyglądają jak czaple białe...Pozwalam sobie zacytować za Wikipedią:

"W Polsce czapla biała podgatunku nominatywnego Ardea alba alba to licznie zalatujący, od niedawna skrajnie nieliczny ptak lęgowy. Wcześniej północny zasięg gniazdowania przebiegał przez Czechy i Słowację, obecnie następuje ekspansja tego gatunku na północ. Pierwszy przypadek gniazdowania w Polsce odkryto w 1997 roku nad Biebrzą, kolejne stwierdzone lęgowiska znajdowały się m.in. na zbiorniku Jeziorsko[7] i w ujściu Warty w Słońsku. Regularnie (dawniej wyjątkowo[8]) zimuje, zwłaszcza w południowej i zachodniej części kraju[9]. Najważniejsze zimowiska to: Park Narodowy „Ujście Warty”, Stawy Milickie i Dolina Dolnej Odry"

Czyli - u nas tak jakby.
Czaple wcale nie są tak skrajnie płochliwe, przynajmniej część populacji przystosowała się nawet do życia w takim mieście, jak Wrocław. Wiem, co piszę - póki pracowałam, miałam widok z okna na ich siedlisko u zbiegu Oławy i Odry. Koło Mostu Grunwaldzkiego, jeśli komuś to coś więcej mówi. Samo centrum.

Jak napisał Józio - rano było zimno, lecz ładnie, systematycznie temperatura i zachmurzenie rosną, a ciśnienie spada, potrzebna ratunkowa
I coś ładnego na parapecie:

Aniu - Łatko jak czuje się Lutnia? Mam nadzieję,że coraz lepiej.

Ja się zastanawiam jak Lutnia znosi to, że nie zabierasz Jej na spacerki Przecież one zawsze razem

Rano było pięknie,słonecznie i wiosennie,ale lekko mroziło.Póżniej zaczęło się chmurzyć i około południa temperatura podskoczyła do 2 stopni na plusie.Chyba będzie spadek ciśnienia,bo mam spadek nastroju...muszę chyba sięgnąć po coś słodkiego

Kolejny słoneczny mroźny poranek.
Później nawet przyjemnie. Aktualnie +1
Późna pora już a mnie jeszcze się szydełko chce.
Szopka gotowa jutro pokaże fotki.
Dziś jeszcze ukończyłam część gwiazdek i chciałam zrobić zdjęcie no to mam 7 gwiazd bo przecież jak może mama tylko szydełkowi fotki robić

Oj, niedobrze Nie dość, że trzynastego w piątek, to jeszcze przy lekkim minusie pada jakaś drobnica. Szklanka na chodnikach, aż strach się bać Wczoraj moje pędzidło nie odpaliło, to dzisiaj postanowiłam, że ja nie odpalam, a co? Przygnieciona swoim szczęściem, powoli ląduję swój akumulator, oczywiście kawą




Uważajcie na siebie

ANIU wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, mnóstwo zdrowia dla Ciebie i ogoniastych.
Spełnienia wszystkich marzeń, cierpliwości do warzywnych ludków.

Pogodowo: Włocławek wczoraj lekko mroźny, dziś mokry, bo deszcz. Lekki powiewa wiater

Też się dołączę, do tych wspaniałych życzeń : Aniu samych uśmiechów, wszelkiej radości, sukcesów w uprawie roślinek i mega dużo zdrowia