TEMAT: UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 15:37 #715189

  • Corrado
  • Corrado's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 760
  • Otrzymane dziękuję: 3435
Robi się busz , będzie przecinka i oprysk.


WP_20200617_15_31_30_Pro.jpg


WP_20200617_15_32_22_Pro.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Betula, Pestka, Nimfa, Zygowa, anaka, M a r i u s z, ewakatarzyna, Szczypiorek, Biedronka


Zielone okna z estimeble.pl

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 15:38 #715191

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12062
Też mi bardzo szkoda Twojej pracy Biedronko przede wszystkim, ale przecież M. nie chciał źle. Rutyna Go zgubiła. Nawiasem mówiąc mój M. się nie tyka ani foliaka, ani do warzywnika nie wchodzi. Pomoc polega na: odkręcić Ci wodę?, chcesz trawę skoszoną? itp. a to też pomoc :) :) :)
Masz rację: popraw koronę i do przodu!! Powodzenia!
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2020 15:38 przez Nimfa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Betula, Pestka, anaka, Barborka, ewakatarzyna, Szczypiorek, Biedronka

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 16:33 #715204

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Biedronko :hug: przykro mi.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, Szczypiorek, Biedronka

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 16:44 #715207

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1381
  • Otrzymane dziękuję: 9133
Biedronko trzymaj się. Na pocieszenie napiszę co jest u mnie.

Ja do tego sezonu podchodzę trochę jak straceniec. Przypaliłem rozsadę na południowym oknie, gdzie zbyt mocno grzało słońce. Kilka jakiś dodatkowych sztuk miałem w innym pomieszczeniu, kilka sztuk kupiłem, dochodzą chyba 2 samosiewki pomidorów oraz pomidory wysiane z pomidora gałązkowego z Biedronki. Te ostatnie zamierzam posadzić 2w1, liczę na 1-2 grona z każdego, a sadzonek takich mam dwadzieścia parę. Jak pogoda pozwoli to w weekend je wysadzę.
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.

Pomidorowe pewniaki na 2025: Wielmoża, Bycze serce z noskiem, Gigant Podlasia, Cytrynek
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2020 17:13 przez najemnik.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Betula, Pestka, Jaedda, Nimfa, ewcia12, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, Biedronka

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 19:39 #715262

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Ciężki start miały, majowe zimno i deszcze (choć w sumie teraz lepiej nie ma, no ale 20 a 10* to jest różnica) jednak przetrwały i wyglądają dobrze
105038329_580608116221334_1711860691357724211_n.jpg


104167882_781728639029048_7427691175709638353_n.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112, Betula, najemnik, Jaedda, Nimfa, ewcia12, Zygowa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, Biedronka

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 20:11 #715275

  • Matkud
  • Matkud's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 73
  • Otrzymane dziękuję: 277
Adrian89, moje wyglądają bardzo podobnie do Twoich, koktajlówki ciut większe, szczególnie koraliki. Wysadzone do gruntu 17 maja, ale przez majowe pogodowe peturbacje to na początku czerwca wyglądały nieciekawie, teraz ładnie odbiły, tylko te zapowiadane deszcze mnie martwią... Porównywałem ostatnio zdjęcia z tamtego roku, to taki stan jak teraz miałem w pierwszych dniach czerwca, czyli 2 tygodnie opóźnienia w tym roku.

Zastanawiam się nad zrobieniem zadaszenia z folii jeżeli pogoda nie będzie się poprawiać i będzie codziennie padało jak dziś (mazowieckie).
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2020 20:11 przez Matkud.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 20:13 #715276

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Ja to olewam co będzie to będzie. U nas pada praktycznie co dzień chyba jedynie sobota i nd była pogodna tak to co chwilę deszcz :jeez: i nie zapowiada się na poprawę.
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2020 10:10 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, najemnik, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 20:25 #715279

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1381
  • Otrzymane dziękuję: 9133
Dystans w uprawie pomidorów (i nie tylko) wysoce zalecany. Moje kupione z rynku lepiej nie wyglądają.
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.

Pomidorowe pewniaki na 2025: Wielmoża, Bycze serce z noskiem, Gigant Podlasia, Cytrynek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 21:07 #715282

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Oto moje 4 szt.czekistów.Nasiona podkiełkowane wysadziłem bezpośrednio do gruntu.Po dwóch dniach tj.w niedzielę zaczęły wychodzić z podłoża.
Liczę na w miarę dobre plonowanie. :rotfl1: :rotfl1: :bye: :bye: :drink1: :drink1:

009-32.jpg

011-15.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, rozalia, Betula, Pestka, pszczolka, Nimfa, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka, ewakatarzyna, Szczypiorek

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 22:37 #715302

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Pomidor, który od samego początku rośnie w gruncie rozwija sie o wiele szybciej bo nie przechodzi szoków zwiazanych z pikowaniem a nastepnie z sadzeniem.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Pestka, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 17 Cze 2020 23:42 #715310

  • minerek
  • minerek's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 25
  • Otrzymane dziękuję: 27
Mam prosbe do Was, cos mi zaczyna dolegac pomidorom, jeden gatunek niestety nie wiem jaki, tych chorob jest duzo a moja okolica to w wiekszosci pola z ziemniakami. Mam sie bac patrzac po zdjeciach? nawozone w tamtym tyg mieszanką - gnojowka z pokrzyw plus odzywka do pomidorow. Przemarzly troche od sporych wiatrow w maju ale zaczely wracac do siebie to teraz widze ze znowu te gorne liscie cos nie bardzo.

IMG_20200617_205537.jpg


IMG_20200617_205520.jpg


IMG_20200617_205457.jpg
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty i chwasty wydają się być urocze.."
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2020 23:42 przez minerek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 18 Cze 2020 00:23 #715314

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Ja raczej nie jestem specjalistą,bo dopiero raczkuję,ale myślę,że ostro przemokły,zmarzły i słońce je przypiekło.Na tym drugim zdjęciu dolne liście bym oberwała.Ile dałeś im tej odżywki do pomidorów i jakiej?Dałeś do wody,czy mieszałeś tylko z tą gnojówką?
Napisz coś więcej i zrób zbliżenie tych liści.
Naturalne ,niebanalne,własne.
Ostatnio zmieniany: 18 Cze 2020 01:07 przez anaka.
Temat został zablokowany.

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 18 Cze 2020 09:20 #715338

  • andziasz
  • andziasz's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 263
  • Otrzymane dziękuję: 738
Witam pomidorową brać.
Przebrnęłam przez 84 strony wątku i trzeba się chyba trochę i pochwalić i pożalić co u mnie w pomidorach.
Podzielę swoją opowieść na 2 części.
Pierwszą z nich mogła bym zatytułować Eksperyment i samosiejka.
Otóż zimową porą sporo oglądałam na YT filmów ogrodników zza wschodniej granicy. Niestety musiałam się posiłkować tłumaczeniami, które pozostawiają wiele do życzenia ale coś tam się dowiedziałam. Chciałam nawet zrobić jeden eksperyment robiąc tzw. ciepłą grządkę w nieogrzewanym tunelu i tam posadzić wcześniej kilka szt pomidorów. Ale niestety nie wyszło, za późno się za to zabrałam. Ale w tym roku spróbuje ponownie i postaram się opisać efekty. Choć jakaś konsekwencja tego eksperymentu jest. Bo wyłożyłam nasiona do kiełkowania 6 stycznia i po wielu perypetiach z tą rozsadą została mi jedna sadzonka odmiany Cirmea która na dzień 12 czerwca wygląda tak :

IMG_20200612_100512.jpg

wiąże już 4 lub 5 grono, a na najniższym ma takie owoce

IMG_20200612_100528.jpg


jakoś tak pod koniec stycznia zobaczyłam w doniczce z kwiatkiem siewkę pomidora , nie mogło być inaczej żebym ja tam postawiła. Więc wyjęłam ją delikatnie aby przesadzić i zorientowałam się że nie mam ani grama ziemi w domu , a że tego dnia robiłam porządki w pomieszczeniu gospodarczym i znalazłam tam kilkanaście opakowań po dżdżownicach, które mąż kupuje na ryby, posadziłam ja w tą ziemie i ukryłam przed łapakami mojej 2 latki i zapomniałam. Tyle że dostawały wodę, bo stały za kwiatami. Dopiero po jakiś 2-3 tygodniach sobie o niej przypomniałam. O dziwo jak na te porę roku i karmienie tylko wodą sadzonka była ładna. Dostała dużą doniczkę i tak stałą do 29 kwietnia w domu ,kiedy była już tak duża że mus był wysadzać do tunelu. I w dzień wysadzania (29.04) wyglądała tak :


IMG_20200429_092416.jpg


IMG_20200429_092428.jpg

Krzaczek ten jest prawdopodobnie odmiana którą mam opisana jako Twarda plenna koktajlówka żółta zebra , bo te odmianę wysiałam 6,01 i pewnie po którejś z dwóch wywrotek doniczki z nimi przez wspominaną wyżej dwulatkę część ziemi wrzuciłam do doniczki z kwiatem.
Na dzień 12 czerwca wygląda tak : Ma około 160 cm , prowadzę ją na 2 pędy ( bo się rozdwoiła) . Bardzo ładnie rośnie, ma małe przerwy miedzy gronami, i sporo gron już związanych . Największe wygląda tak :

IMG_20200612_100546.jpg

15 czerwca zjadłam największego pomidorka, jednak trochę za wczesnie bo nie do końca był dojrzały.
Mniej wiecej w kwietniu zauważyłam w doniczce z brugmansja, do której dosypywałam kompostu , że ma siewkę pomidora też, nie miałam serca jej usunąć, przesadziłam i na początku maja trafiła również do tunelu . Na chwile obecną ma 3-4 grona kwiatowe i na jednym zawiązane owocki, po wielkości grona i kształcie owoców przypuszczam że może być to Gribnoje Lukhosko.
Ciesze się że mam te 3 krzaczki bo jak sami niedługo zobaczycie moja uprawa właściwa pozostawia wiele do życzenia. Ale o tym bedzie w drugiej części.
Nic tak nie cieszy jak dłubanie w ziemi :)
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...czescia?limitstart=0
Temat został zablokowany.

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 18 Cze 2020 09:46 #715344

  • andziasz
  • andziasz's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 263
  • Otrzymane dziękuję: 738
Będzie nie do końca związane z tematem - jeśli nie właściwe przepraszam i prosze usuniecie.
Po pierwsze bardzo współczuję osobom które potraciły rozsady , żadne to pocieszenie ale wiele osób to dotknęło. ucieszyli się chyba tylko producenci rozsad .
O mały włos je nie straciła bym swoich . A było to tak.22 maja wróciłam z pracy tuz przed 22 , nawet nie wymęczona wręcz uje....a, robotą ( od poczatku marca do końca maja pracowałam po 6 dni w tygodniu po 10-12 godzin dziennie, a prace mam ciężką fizyczną) . Resztkami sił sprawdzałam prognozę pogody na noc o 5 rano +8, no to idę spać, nie idę odpalać ogrzewania . A w tunelu oprócz swoich rozsad miałam też bardzo dużo rozsad które robiłam ludziom na zamówienie. Maj był u mnie paskudny , nikt się nie rwał do sadzenia bo noce zimne, a dni wietrzne i deszczowe, wiec wszytko to rezydowało w ciepełku w tunelu. Godz. 3 w nocy obudziło mnie drapanie kota połączone z niezbyt przyjemnym zapaszkiem o f... zapomniałam kota wypuścić z sypialny i z braku laku a właściwe kuwety załatwił się w męża bluzę. Wstałam, posprzątam, otwieram okno żeby wywietrzyć i oho coś tak zimne to powietrze, ja na termometr a tam +2, wiec w te pędy i do tunelu a tam już 0. Odpaliłam ogrzewanie.
Także gdyby mnie kot nie obudził było by po rozsadach i moich i wielu osób. Z dwojga złego lepsza strata bluzy męża niż moich rozsad .
I na koniec jeszcze jak szybko wraca karma. Od jakiś 4 lat robię rozsady dla znajomego, który nie ma na to warunków . W tym roku zamówił 20 ostrych papryk i tyle samo pomidorów. Dzwonie do Pawła około połowy maja i informuje że dobrze by było jak by już zabrał , bo chce wysadzać swoje a te kilka dni to sobie przetrzyma w domu, ten mnie informuje że on już pomidory i papryki ma posadzone bo dostał od kogos innego. No zdenerwował się delikatnie , ale szybko znalazł się na nie chętny. Ze 2-3 dni po incydencie kocio-kupo-mrozowym dzwoni Paweł i mówi wiesz ja jednak przyjadę po te rozsady bo mi zmarzło. A tu tak mi przykro nie ma.
Nic tak nie cieszy jak dłubanie w ziemi :)
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...czescia?limitstart=0
Temat został zablokowany.

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 18 Cze 2020 10:13 #715353

  • M a r i u s z
  • M a r i u s z's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 136
  • Otrzymane dziękuję: 147
Morał z tego taki :happy4: Kot w sypialni ważniejszy niż mąż :happy2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): andziasz, janinka-n, Betula, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, renmanka, zwykły chłop

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 18 Cze 2020 10:20 #715354

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Widocznie kocur potraktował męża jak rywala :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): andziasz, janinka-n, Betula, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 18 Cze 2020 15:50 #715371

  • Daros
  • Daros's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 50
  • Otrzymane dziękuję: 115
Kilka lat temu sadziłem zaniedbane sadzonki pomidorów na przełomie czerwca i lipca i doczekałem się nawet sporego plonu. Sadzonki można jeszcze kupić na targowiskach. Jest szansa, że Biedronka chociaż częściowo odrobi straty. Nie będą to te same odmiany, ale będą.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Betula, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, Biedronka

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI 2020 18 Cze 2020 17:40 #715395

  • andziasz
  • andziasz's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 263
  • Otrzymane dziękuję: 738
Druga cześć czyli siew właściwy.
Nie piałam przez tyle stron to teraz wam naskrobie powieść.
Plany miałam że uhuhu a życie życiem i wyszło jak wyszło. Od początku zatem.
Napaliłam się że to będzie super sezon. Po pierwsze dlatego, że już w marcu miałam mieć moją wymarzoną szklarnie . Chyba wspomniałam o niej na wątku o szklarniach ale tak w skrócie - miała być to szklarnia wybudowania na bazie takiej konstrukcji jak przy domach kanadyjskich/szkieletowych tylko z wypełnieniem ścian szybami zespolonymi, takimi jak się wstawia teraz w nowoczesnych oknach ( szyby te pochodziły z reklamacji z fabryki okien i nie miały jakiś dużych wad zazwyczaj drobne rysy, jedna jest delikatnie pękniętą ) , drzwi i boczne okna oraz dach miały być z grubego poliwęglanu. Dodatkowo te chłodne miesiące chciałam ją obłożyć folia bąbelkową ( podobno to dobry izolator) oraz wstawić ogrzewanie wstępnie grzejnik olejowy docelowo ma być tam piecyk tzw. trociak. Ostatecznie część konstrukcji powstała dopiero na przełomie kwietnia/maja , a zamkniecie i to nie tak jak było w planach 30 maja.
Drugą sprawą zapowiadająca dobry sezon miało być "ocieplenie klimatu" - u mnie zimy nie było praktycznie w ogóle, zero śniegu, najniższa temperatura jaka była to -6 st. Więc nastawiałam się na wcześniejsze wysadzanie. Ale pogoda spłatała mi figla i zima przyszła w maju. Może nie do końca zima, bo jako tako u mnie nic za bardzo nie pomarzło, tylko tego wspomnianego 22 maja trochę mrozek ściął niektóre kwiaty, ale o ile w kwietniu dni były przyzwoicie ciepłe i suche , choć zimne noce, to maj był tragiczny, zimno , praktycznie codziennie deszcz a do tego nie było chyba dnia bez wiatru i to czasami taki 7-8 m/s.
Trzecią przesłanką było to ,że nabrałam już jakiegoś tam doświadczenia, wiedzy , zrobiłam badania gleby .
Czwarta to mnogość nowości jakie miałam – z rożnych wymian, z Oazowego straganiku, skusiłam się też na małe zakupy w polecanych przez wielu sklepach Pom....lina i Pomi....landia no i kolega z Ukrainy przywiózł mi tyle dobra :
IMG_20200304_122159.jpg


Chyba w życiu nie ucieszył mnie prezent od żadnego faceta jak ten.

Po wielu rozmyślaniach , czytaniach o odmianach , wysłuchaniu zachcianek rodziny wybrałam do wysiewu 80 odmian wysokich, 33 koktajlowe i 20 niskich gruntowych. O szczegółach innym razem bo teraz to właściwie sama nie wiem co mam , bo coś nie wzeszło, coś padło, robiłam dosiewki itd. itp. Ogólnie rzecz biorąc 90 % z tego co wysiałam to nowości i wiedziałam o nich tle co piszą w internetach lub od darczyńców.

Wysiewów dokonałam w kilku terminach – wiedziałam że i praca zawodowa i zamówienia sadzonek nie pozwolą mi na płynne ich pikowanie . Były to terminy 28.02, 11,12,16,20,31 .03. Z czego te lutowe to było zaledwie kilka odmian po max 3 ziarenka. Mieli to być zwiadowcy do szklarni. Wysiewałam na dwa sposoby część z podkiełkowywania na wacikach z część z tradycyjnego siania. Co do kiełkowania – chyba najbardziej zawiodłam się na kiełkowaniu nasion z w/w sklepów. Mimo iż miały takie same warunki jak inne wykiełkowały słabo lub w ogóle. Niby były to świeże nasiona ale nawet z moich starych zasobów, nasiona bodajże sprzed 4-5 lat kiełkowały lepiej niż te świeże.
Cdn.
Nic tak nie cieszy jak dłubanie w ziemi :)
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...czescia?limitstart=0
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.873 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum