Forum Ogrodnicze Oaza

Moje do gruntu







Jeszcze ich nie hartowałam ,dzisiaj mocno wieje zimny wiatr, jutro ma być cieplej ,więc jeśli pogoda dopisze to wyniosę je na balkon.

To moje pomidory do gruntu




Te najmniejsze pikowane dzisiaj jako ostatnie.

Michał K-149 na pewno wysoki(normalny).Pozostałych nie miałem.

edek86 wrote:

Michał, z w/w odmian uprawiałam jedynie Fafika i Corazona, w odkrytym gruncie. Ogławiałam je na wysokości około 165 cm.

Jak widzę jakie wielkie są Wasze sadzonki, to dostaję kompleksów.

W przyszłym roku planuję perlit, jeśli wszystko zrozumiem oczywiście.

Przepikowałem dzisiaj pomidorki wysiane 25 marca. Wszystkie pójdą do gruntu i do donic. Część była wysiana do perlitu, a część do ziemi, nie różniły się za bardzo we wzroście. Różnica była w początkowej fazie wzrostu, najpierw zaczęły kiełkowanie pomidory wysiane do perlitu,lecz do czasu przesadzania siane w gruncie ich dogoniły.Były raz zasilone pożywką zrobioną na bazie MS.
Wysiałem 34 rodzaje, niestety po upadku wacików z kaloryfera tylko 7 rodzai mogę oznaczyć, resztę mam nadzieję że przy pomocy kochanych Forumowiczów uda się oznaczyć. Pewniaki to: Cherokce Purple, Król Syberii, Byczy Łeb, New Yorker, Mega Marv, Żubr, Persimonowa Sakiewka.

Ładne macie sadzonki Moje niestety bardzo wyciągnięte. Na strychu przez ostatnią słoneczną pogodę, miałam aż 30* Nie jestem jakoś specjalnie tym faktem zmartwiona, bo przede mną jeszcze jedno przesadzanie. Będę to chciała zrobić za tydzień, żeby potem doniczki z pomidorami dać do inspektu. Wtedy już zaczynają "normalnie" rosnąć. Wtedy też zrobię im zdjęcie, żeby teraz Towarzystwa nie gorszyć

Jak wygląda forumowa odmiana pomidora X4 ? Próbowałem wyszukać przez wyszukiwarkę , ale bez skutku.
Gdzieś na forum widziałem wykaz forumowych odmian z opisem , ale też nie mogę znaleźć.


Pomodoro

cyt...Nawożenie po skiełkowaniu: pożywka 1 ml/l nawóz do pelargonii z B. + 1,5 ml/l ocet 10 %. Woda z kranu.

Co to znaczy z B. ?


ps.Pięknie wybarwione Twoje siewki.

Edytko - za refleks

Polowałam na ten nawóz w naszej "B", ale był tylko jakiś Bio i nie zgadzało się NPK.

Moje choć siane w tym roku później ( ostatni tydzień marca) już wybiegają. Było ciepło, teraz otwieram im okna.

To tylko część:



I jabłonka Rosji - czekam:

Aniu jak wygląda Kibic z Ukrainy, moja sadzonka wygląda jak dwarf, jest krępa, niewysoka, czy tak ma być.

Zostały jeszcze do przepikowania Red Pear, a tu miejsca na parapecie nie ma i pogoda do bani. Trzeba coś wykombinować.

Mnie udało się wszystko rozpikować i ucisnąć na parapetach. Nie mniej czekam wreszcie na jakieś możliwe temperatury żeby to towarzystwo wynieść pod folię.
Trzeba zacząć siać ogórki, cukinie i słoneczniki.








Wyszło mi 170 sadzonek, mniej niż w zeszłym roku ale i tak więcej niż planowałam.

Jeśli chodzi o Kozulki z 2009 roku to w przypadku dwóch poległam. Nasiona nie wykiełkowały.

Edyta nie mas czego żałować. W/g mnie Jabłonka Rosji, tp najgorszy w smaku pomidor jaki kiedykolwiek miałam. Owoce troszkę większe od Perły Małopolskiej, ale trzy czwarte owocu to twardy głąb. Nawet jak jest czerwony (choć przeważnie biały) to niejadalny.Lepiej na to miejsce posadic własnie Perłe, śliwkowego, czy choćby o mniejszych owcach Legend Tarasenki. Równie plenne a maja jakiś smak.

whitedame wrote: Mi został tylko jeden "parapet" pod oknem dachowym, reszta jest pod kontrolą zwierzaków, dlatego moje po pikowaniu od razu poszły do foli. W dzień nie było problemu, jedynie nocą, bo przymrozki i trzeba było przykrywać. Plus trzymania w foli jest taki że rozsada jest krępa przez dobre doświetlenie i niską temperaturę nocą .
Polecam.

Nie wiem skąd jesteś ale ja na Górnym Śląsku straciłam już trochę rozsady wyniesionej do folii.
Mało jest nocy bez minusowych temperatur.

Tak wiem, u mnie wczoraj jeszcze przymroziło.
Chowam moje rozsady do takiej skrzyni i jest ok.
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...lony-cz-4?start=2016