Forum Ogrodnicze Oaza

Słowo się rzekło i najwyższy czas coś na ten temat napisać. Trochę to trwało, ale najpierw musiałem wszystko sobie poukładać i usystematyzować, jeszcze raz przeanalizować materiały, które posiadam i wymyślić sposób podawania tych informacji, aby były jak najbardziej zrozumiałe dla odbiorców.
Na wstępie odrobina podstawowej wiedzy. Rośliny korzystają z całego widzialnego (+ nadfiolet i bliska podczerwień) spektrum światła emitowanego przez Słońce. Oko ludzkie rejestruje o wiele mniejszy wycinek tego widma z maks. czułością dla barwy żółtozielonej 555nm.
Obrazek pierwszy, Krzywa McCree reprezentuje średnią odpowiedź fotosyntetyczną, dla fotonów z zakresu od około 300 do około 800 nm.Jak widać krzywa ta jest dosyć "płaska" w zakresie od 400 do 700 nm określanym jako PAR. Zielone światło wypada nie gorzej od niebieskiego - wbrew bardzo rozpowszechnionemu mitowi mówiącemu jakoby było zupełnie bezużyteczne w napędzaniu fotosyntezy.
Obrazek drugi,krzywa czułości względnej oka ludzkiego dla widzenia fotopowego czyli dziennego.



Jak wynika z przedstawionych wykresów moc promieniowania źródła światła podawana w lumenach, czyli jednostkach skorelowanych z krzywą czułości oka ludzkiego nie za bardzo nadaje się do określania dawki światła, jakiej potrzebują rośliny, chociaż pod pewnymi założeniami i w przybliżeniu jest to możliwe.

Wniosek .

Lumeny są dla ludzi a dla roślin jednostki PAR (ang. Photosynthetic Active Radiation) promieniowanie fotosyntetycznie czynne. Zakres długości fal promieniowania słonecznego które jest absorbowane przez rośliny na potrzeby fotosyntezy występującej optymalnie w przedziale 400-700nm .
Roślinnym dpowiednikiem lumenów (lm) są jednostki PPF (Photosynthetic photon flux) czyli całkowity strumień fotonów produkowany przez źródło światła w przeciągu każdej sekundy, wyrażane w umol/s, a odpowiednikiem luksów (lx) są PPFD (ang. Photosynthetic Photon Flux Density)– pomiar określający ilość światła które właściwie dociera do naszej rośliny, wyrażane w umol/m2/s (mikromolach na metr kwadratowy na sekundę).
Jest jeszcze jedna jednostka, z którą się spotkacie a mianowicie DLI (ang. Daily Light Integral) – jednostka miary określająca całkowitą ilość światła docierającego do rośliny w ciągu 24h.

To ja się pokuszę o zadanie pierwszego pytania w tym temacie. Jestem w tematyce doświetlania całkowicie zielona i jedynie gdzieś tam jakieś szczątkowe informacje obijają się w mojej głowie. Czy to prawda, że nieodpowiednim doświetlaniem roślin (raczenie ich nieodpowiednim zakresem fal) możemy więcej zaszkodzić niż pomóc? Chodzi mi konkretnie o np. wywołanie u nich zbyt wegetatywnego wzrostu. Jakbyś mógł pod tym kątem coś więcej napisać.

Niebieskie widmo światła powoduje skrócenie międzywęźli i krzewienie się roślin, natomiast światło czerwone powoduje wydłużanie się pędów i wspomaga kwitnienie. O tej porze roku Słońce jest nisko nad horyzontem, w związku z czym światło ma do pokonania dłuższą drogę w atmosferze, króra odfiltrowywuje krótsze, niebieskie składowe światła. Podobne zjawisko tylko na wiele większą skalę obserwujemy o wschodzie i zachodzie Słońca. Światło docierające do Ziemi ma zwiększony stosunek światła czerwonego do niebieskiego a jak do tego jeszcze dojdzie podwyższona temperatura w pomieszczeniu z rozsadą to efekty są wiadome. Dodatkowym czynnikiem pochłaniajacym światło i zmieniajacym jego skład widmowy są szyby, szczególnie te w nowoczesnych oknach, z różnymi powłokami antyrefleksowymi czy służącymi do zatrzymywania ciepła wewnątrz pomieszczeń albo z foliami antywłamaniowymi. Takie okna potrafią zabrać nawet 50 % światła wpadającego w otwór okienny. W szczególnych przypadkach jest to nawet 70% i więcej.


oknotest.pl/szyby-i-szklo/szklo-a-swiatlo

No i to jest właśnie mój przypadek.
Te 50% przepuszczania światła.
Na razie nie mam rozsady, bo papryczki ledwo zaczynają kiełkować ale lada moment parapety się zapełnią i co wtedy?

Może być jeszcze gorzej, to zależy od rodzaju szyb w oknach pl.saint-gobain-building-glass.com/pl/ja...alnosc-swiatla-szkla
Jeżeli Twój srajfon ma czujnik światła to ściągnij którąś z aplikacji do pomiaru światła ze sklepu googleplay, ale one lubią zaśmiecać reklamami albo apkę LIGHT SENSOR na Androida. www.dobreprogramy.pl/bravo/9-dobrych-pro...ida-cz.-2,45988.html lub www.androidlista.pl/item/android-apps/602392/lux-meter/
i zmierz światło padające na szybę i w środku za szybą, bedzie wiadomo jak policzyć moc lamp.

Czyli pomiaru dokonać telefonem w pionie, na plasko przylozonym do szyby?
Czy raczej w poziomie na wysokości sadzonek?

Ja jedynie odnośnie doświetlania miałem okazję korzystać z czegoś takiego:




Hps 100, super sprawa tylko wytwarza dużo ciepła. Tanio można kupić, chociaż wiadomo - ledy dużo mniej prądu ciągną.

Takie coś ściągnęłam

Z której strony szyby?

Od środka, okno na wschód, rano.
Muszę poczytać bo tam o jakiejś kalibracji piszą.

Pomiaru dokonuje się w płaszczyżnie prostopadłej do kierunku padania swiatła. Ma wtedy max. wartość.
Tak z ciekawości zrób pomiar w tym miejscu ale przed szybą. Dowiemy się ile % zabiera szkło.

Czy ktoś mógłby pokazać jak ma np zamontowane takie lampy przy większej produkcji rozsady? Chodzi mi np o regał. U mnie sytuacja jest taka, ze od strony południowej mam dwa otwory okienne z luksferami, pozostałe okna są od wschodu i zachodu. Ze względu na balkony i dość niskie usytuowanie dachu tego światła jest niewiele. Dlatego intensywnie myśle o zakupie lampy doświetlającej. Ile godzin dzienne doświetla się rośliny?

Ilu ludzi, tyle rozwiązań. www.google.com/search?q=do%C5%9Bwietlani...imgrc=Jm2arlPdpUlLVM
Jedni mają stoły z lampami wiszącymi na łańcuszkach, drudzy mają regały z półkami z zamontowanymi lampami a jeszcze inni montują półki w samym oknie z dodatkowymi lampami do doświetlania.
Pisząc o luksferach pewnie masz na myśli pustaki szklane. Te przepuszczają więcej swiatła ale i tak o wiele mniej niż zwykła szyba. Gdyby nie dodatkowe okna to pewnie w pomieszczeniu było by ciemno.To zależy od usytuowania regału względem okien, od mocy lamp, wysokości zawieszenia nad roślinami, składu widma emitowanego światła i jeszcze kilku dodatkowych czynników. Różnie, nawet do 18 godzin na dobę.

Czesc. KaLo

Na pewnym forum znalazłem taki twój post
"Dla w miarę dobrego wzrostu rozsady pomidora potrzeba co najmniej 4-5 tys lum/m2. Twoje poletko ma ok 60x60 cm, czyli 1/3 m2 .Brakuje jeszcze 1000 lum! Mimo że tyle zostało już napisane o doświetlaniu, nadal są takie kwiatki. ;:202 "
U mnie występuje 10 tysiecy na 0,5m2. Czyli według tego co pisałeś nie powinienem miec problemu z rozsadą pomidora ?
Pytam, bo niektórzy piszą, że to za mało i potrzebuje 20 tysiecy lumenow. Jak to wygląda z Twojego doświadczenia ?

No i co? Mam się jakoś do tego odnieść? Te 4-5 tys. lumenów to taki ogólny standard sprzed kilunastu lat bez wnikania w jakość używanego światła, podany w artykule HO i l inkowany 3 dni temu w wątku o produkcji rozsady przez pomodoro bezpośrednio po Twoim poście. Przez jakość światła należy rozumieć rozkład mocy promieniowania , który powinien być odpowiedni dla fazy rozwojowej roślin ,jak też i od ich rodzaju. Obecnie b. modne stało się używanie światła LED w kolorze fioletowym. Ktoś zauważył, a było to mniej więcej w połowie lat '60, że maksimum pochłaniania energii świetlnej przez chlorofile a i b leży w paśmie barw niebieskiej i czerwonej a zielona jest bezużyteczna bo odbijana przez liście. Wtedy to zostały opracowane świetlówki tzw. "roslinne" ,np. Fluora 77 czy Sylvania Grolux, obie swiecące trupim fioletem. Producenci oświetlenia LED wyczuli w tym dobry interes no i mamy to co mamy. Specjalne lampy, taśmy i inne urządzenia o cudownych właściwościach, które są super oszczędne i umożliwiają 80% oszczędności na rachunkach za doświetlanie. Szczytowym osiągnięciem marketingowym były lampy o mocy 345W, które pobierały 290W mocy.Jeżeli ktoś ma zamiar kupić jakiekolwiek źródło światła do doświetlania roślin, niech najpierw wymusi na sprzedawcy udostępnienie wiarygodnych parametrów urządzenia, ktore najczęsciej nie są tanie.

To moja LED-owa lampa Neonica ale do pomidorów ze względu na doświetlaną powierzchnię stosuję lampę WLS. Pomidor bardzo silnie reaguje na natężenie światła a słabo na długość oświetlenia w ciągu doby. Do prawidłowego wzrostu rośliny pomidora potrzebują 10-12 godzinnego oświetlenia na dobę oraz światła o natężeniu ponad 4 tys. lx.

Możesz podać parametry tej lampy? Interesuje mnie moc zużywana na wytworzenie światła (bez wentylatorów, jeżeli takie są),Cocaż jak się domyślam to raczej chłodzenie konwekcyjne, ilość diod niebieskich i czerwonych. Jeżeli są inne kolory ledów to też i ile. Masz może dane takie jak barwa światła, ilość lumenów, wsp. PAR, PPF, PPFD, cokolwiek.

Przekazałem Twoje pytania producentowi lampy. Czekam na odpowiedź. Gdzieś miałem te dane ale mnie interesowało głównie to jaka ma być odległość lampy od wierzchołków roślin no i to jak będą pod nią rosły rośliny.