Forum Ogrodnicze Oaza

mam 12 stopni na plusie, pochmurno i kropi deszcz, ogólnie nieciekawie

U mnie pierwszy dzień Świąt podobnie jak u Janinki na komunikatorze. Było wesoło, choć nie tak jak w poprzednich latach.
Dziś rano trochę pokropiło. Do prawdziwego deszczu daleko, ale zawsze coś.

edek86 wrote:
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie prognozowane przymrozki to tylko -1°C. Więc temp. może spadnie do -3°C i to krótko nad ranem. Marchewka powinna sobie poradzić z taką temperaturą, agresty też.

Teraz stopni 12. Trochę pokropiło.

Od kilku dni pomieszkuje na naszych działkach parka bażantów. Pierwsze ujęcia z daleka.





Wczoraj udało się podejść bliżej i oto rezultat. Pani bażantowa jest bardziej płochliwa i nie dała się "zdjąć".

Witam świątecznie
Ciepła noc, obecnie +13°C, niebo częściowo zachmurzone,deszczu jak nie było tak i nie ma...
Po południu zapowiadają jakieś opady .
Miłego świętowania

Śmingus dyngus

O 8 temp. 19°C a o 10 temperatura spadła do 10°C. W końcu pada deszcz

U nas zachmurzenie duże, ale na razie nie pada
18 stopni powyżej zera. Wiatr się wzmógł.

Nie podoba mi się to.
Słońce wschodziło tak krwawo, jak dawno nie widziałam:


Aż zabarwiło zaokienne brzozy:


O 6:15 było +15, teraz jest +12. Chmurzy się i chyba będzie padać - ale wolałbym jednak deszcz. Ma być do -1. Zastanawiam się, co chować do środka.
Zakwitły grusze:
moja ulubiona, azjatycka Chojuro:


Mam nadzieję, że nie zmarznie.
Spokojnego dnia.

U mnie już po pierwszej burzy. Jak zwykle zaskoczyła. Ale podlane i nazbierane trochę deszczówki:)

Noc bardzo ciepła 12* rano pogodnie, teraz się zachmurzyło i kropi oby podlało bo woda na działkach będzie dopiero 25.04 kpina, że tak późno Dobrze, że ochłodzenie tylko 1 dniowe od czwartku znowu ocieplenie

witajcie świeci słońce i pada deszczyk. Nadchodzą chmury, do tej pory dni były z niebieskim bezchmurnym niebem. W oddali grzmi.



















Wesołych Świąt Wam Życzę

Jak napisała Małgosia - świt jeszcze pogodny, ale już od strony Niemiec widać było ciemny front, wiatr burzył taflę zalewu, na jednym brzegu całkiem czarno, na drugim - ostatnie promienie słońca.



Siarkowa zieleń młodych listków



i kwitnące śliwy po sadach



Temperatura zamiast rosnąć z upływem dnia, obniża się,teraz tylko +8, ponownie rozpaliliśmy kominek. A od godziny przechodzą fale deszczyku. Deszcz to nie jest, ledwie rosi powierzchnię gruntu.
Śmigus podobno też jest zakazany...

U nas dzisiaj od rana była śliczna pogoda i ciepło. Teraz zaczyna się chmurzyć.
Jeszcze jedna niespodzianka. Pod balkonem wylądowały kaczki jedna para i gdzieś ze dwie godziny odpoczywały.
Od rzeki, na której pływają jest ok. 500 m.
Osobiście liczę, ze wreszcie będzie padać.






Pozdrawiam.

Wczoraj było lato,czyli 27*. Na niebie ani jednej chmurki.Po południu prawie się słaniałam,nie mogłam zaskoczyć.Spadało ciśnienie,ale do wieczora było ciepło.Dzisiejszy poranek słoneczny i 13*,ale od południa pada i to dość ładnie.Większość rozsad w namiotach.
Wczoraj inauguracja sezonu grillowego się odbyła,bo kiełbasa do żurku tradycyjnie u nas z rumieńcem. Ogólnie te święta skromniejsze,bardziej kameralne,mniej szykowania i więcej czasu dla siebie.

Te liczę na deszcz na lightning map której link od podjadka jest na pierwszej stronie wątku, widać że burze zbliżają sie, oby do mnie doszły.

Cały tamten tydzień było 24-27 stopni i bezchmurnie a dzisiaj jest 22 i trochę pokropiło i wyszło słońce i znowu pokropiło ale to tyle pokropiło co ksiądz kropidłem czyli nic suszy ciąg dalszy



A tu brzoskwinia którą szczepiłem w marcu narazie rośnie ciekawe czy nie uschnie trzymam ją w szklarni

Truskawki w szklarni mają już owoce








ciekawe ile klementynek będzie w tym roku

No i rozpogodziło się 20*C, pojechałem na działkę i ledwo powbijałem patyczki pod włókninę aby nie leżała na młodej marchewce i pietruszce to znowu się zachmurzyło




przeszła ulewa wręcz oberwanie chmury z burzą i gradem w 5min napełniła się cała wanna.









ale pomysł się sprawdził nic nie przygniecione


Ochłodziło się ledwo 11* i zaczęło silnie wiać. Oby do czwartku wtedy poprawa

Coś tam popadało, ale nie za wiele. Trzeba cieszyć się tym co podlało. Następny deszcz zapowiadany jest na piątek. Po pracy w końcu uzupełniłem baniak z deszczówką, którą wykorzystuję do podlewania rozsad. Dzisiaj także przepikowałem ostatnią partię pomidorów.

Na najbliższe dni zapowiadane jest ochłodzenie, w nocy niestety przymrozki.