Forum Ogrodnicze Oaza

Jak wstałam o 6, to było lekko poniżej zera. Jechałam na zakupy i musiałam trochę skrobać szyby w aucie. Teraz jest już 8* i jak na razie nie wieje ten straszny wiatr.
Pierwszy raz byłam na zakupach w maseczce. Sama maseczka mi nie przeszkadza, ale parujące okulary już tak. Jak oddychałam bardzo spokojnie to na szczęście było ok, ale jak trzeba było podjąć niewielki wysiłek, to już mgła. Nie mogłam też wytrzeć sobie nosa , a jestem nieznacznie na coś uczulona i czasem mi z noska coś płynie , ale jakoś dałam radę
Spokojnego dnia

CHI wrote:
Pozazdrościć punktu obserwacyjnego. Ja niestety w w mieście, dużo świateł dookoła, więc raptem dwie widziałam. Za to o 22:04 przelatywało 28 satelit telekomunikacyjnych wystrzelonych przez Elona Muska. Leciały w jednej linii z zachodu na wschód, by zająć pozycje na orbicie. Fajny widok.
Nie zdążyłam napisać o tym na forum, bo mąż mi w ostatniej chwili powiedział

galka68 wrote:
Wpisz proszę w profilu miejsce, gdzie masz swój ogród. Nie musi być dokładnie, wystarczy powiat lub województwo, to wtedy będziemy wiedzieli, gdzie jest to "u nas".

Janinko! Ludzie piszą, że na okulary sprawdza się stary patent stosowany na lustra w łazience, żeby nie parowały, czyli przetarcie pianką do golenia. Osobiście nie testowałam, bo nie noszę okularów. A jakbym nawet chciała, to mąż od kiedy goli się maszynką nie używa pianki

Uff, pierwsza od dłuższego czasu noc na plusie. Nawet pochmurne niebo rano było zapowiadające deszcz, ale już się przetarło i słońce cieszy wystawioną rozsadę, podlaną z konewki. Coś mnie ostatnio wzięło na "dzikie" owocówki. Na razie cieszą kwiatami.
Wchodzących do domu muskać będzie Jabłoń Rajska Ola



I dwie symetrycznie posadzone Świdośliwy Lamarckie

zapowiada się scenariusz podobny do dnia wczorajszego
Obecnie +4°C, słoneczne niebo, ale zimny, przenikliwy wiatr
Wciąż sucho




Miłego środowania

Mam nadzieję, że u nas dzisiejszej nocy nie było przymrozku, bo usnęłam i nie nałożyłam pudła na hortensję.
Termometr na wschodnim oknie pokazuje 12 stopni powyżej zera. Muszę sobie sprawić termometr na południowe okno. Dziś wiatr trochę zelżał. Chmury na niebie malują przedziwne obrazy.








Dobrego dzionka

Betula wrote:
No nie wiem, na pewno trzeba ostrożnie. Mam dość drogie szkła w okularach - i jedne już sobie zniszczyłam, ze trzy lata temu, znaczy - zniszczyła się powłoka antyrefleksowa, po użyciu jakiegoś detergentu do mycia. Może jest tu optometrysta i się wypowie?
Dla mnie okulary + zasłonięty nos = pewien problem. W dodatku dziś prawie dostałam ataku duszności w przychodni weterynaryjnej, gdzie było bardzo, bardzo ciepło (zwierzęta są rehabilitowane na bieżni wodnej) i musiałam pomóc fizjoterapeutce, w niewygodnej pozycji trzymając psa.
Mam mimo wieku sprawne serce i dość wydolne płuca, zaznaczam.

Noc spokojna, choć gwiazd nad wielkim miastem trudno uświadczyć - zazdroszczę Małgosi. O dziewiątej już +11, może w trakcie dnia będziemy mieć temperaturę z dwójką na miejscu dziesiątek.
Cieszmy się tulipanami - przy tych temperaturach podejrzewam, że w maju już ich nie będzie.
Strzępiaste Red Wings i Hamiltony przypadkowo stworzyły wrocławskie barwy.

Nimfa wrote:
Jadłaś już z nich owoce? Słodkie?

Nie, jeszcze nie jadłam. One są młode, mam je dopiero drugi rok, w ubiegłym miały po kilka kwiatków, a kupione były malutkie. Zainspirowały mnie ze względu na swoje bogactwo witaminowe. W opisach jest, że słodkie, soczyste i aromatyczne. Do tego skład bogatszy niż borówki. Pewnie wkrótce się przekonam.

Polecam, polecam, bardzo słodkie tylko trzeba okrywać siatką bo jeśli nie zbierzesz na czas to ptaki potrafią w jeden dzień
skonsumować wszystkie.

Ja wsadziłem w tym roku nową bo moją 8 letnią bóbr się zainteresował tej wiosny a tak się cieszyłem że przezimowała ładnie.

Kolejna noc z przymrozkiem -2*
Kiedy to się skończy??? W ostatnich latach zdarzały się pojedyncze dni z przymrozkami a w tym roku tragedia.
Nawet rozsady kwiatów nie można zawieźć pod folię bo wszystko zmarznie.
Oby tylko buraki nie uległy jarowizacji.

Betula wrote:
No to przepraszam za zmyłkę. Gwiazd nie widziałam, moja Przyjaciółka też, za to widziałam te satelity - faktycznie ponad 20, bo liczyłam... A myślałam, że to gwiazdy i zastanawiałam się, dlaczego nie spadają ale doszłam do wniosku, że widać spadną dalej, a tu mi las zasłania... Najpierw myślałam, że samoloty, bo leciały "jakby w formacji", ale nie miały świateł i z za wysoko...

O 5-tej +4, o 7-mej +1,5...
Teraz + 25 w słońcu...

Wczorajszy nowy gołąbek:


I nowe, pierwsze jajko:


A to z dziś:


Czy ja je powinnam traktować jak "zwierzęta domowe czy drób ozdobny". Zdjęcie z 1 m...

Jak podlewać rośliny nad którymi mają gniazdo? No bo nie od góry...



Spokojnego dnia.

Nimfa wrote:
Pytam, bo kiedyś spróbowałam owoców lamarckiej i były okropne, kwaśno gorzkie i byłam ciekawa czy to taki felerny egzemplarz, bo wszyscy te świdośliwy chwalą. A skoro Evien pisze, że słodkie to może to co próbowałam nie było lamarcką.
Więc dla pewności kupiłam odmiany Smoky i Bluemoon. Jedna zaowocowała już w następnym roku po posadzeniu i owoce ma pyszne.
CHI! Satelitami zrobiłaś mi dzień
Edek! U mnie prognozy temperaturę około 0°C przewidują tylko w sobotę. Po za tym ma być powyżej zera, choć nie zawsze na tyle wysoko by można było zostawić rozsady na zewnątrz. A przed nami jeszcze zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Ciekawe jakie będą w tym roku.

Janeczka, zakładam maseczkę pod same oczy, a na nią nakładam oprawki. Trochę mniej jest mgły Gorzej, że akurat mi ciężko oddychać w masce.

Betula wrote: Musze to naprawic z tym profilem. U nas tona Bialorusi, mieszkam w Minsku, dzialke mam 70 km od domu .

Witam

Już czwartek, bardzo szybko mija mi ten tydzień.

Miało być 6 stopni w nocy, a były tylko 3.

Wstaje kolejny słoneczny dzień i oczywiście czekam na deszcz.

Według najnowszych prognoz przelotnie ma padać zarówno w piątek jak i w sobotę.

Początek maja też podobno deszczowy.

Trzymajcie się zdrowo, pozdrawiam

U nas na odwrót, miało być 0, a były +3*. Niebo na razie bezchmurne, lekki wiatr. Też czekam na deszcz, bo chcę wysadzić rozsady cebuli i pora. Nie jest u nas tak całkiem sucho, bo na początku marca zdrowo z nieba podlało, ale górna warstwa gleby już sucha jak pieprz.
Na kwietnikach kolorowo




Powojnik alpejski tuż przed rozkwitem


Miłego dnia

W nocy był lekki przymrozek, teraz na bezchmurnym niebie świeci słoneczko, zapowiada się ładny dzień. Dobrego dnia dla wszystkich i dbajcie o siebie ludziki