Forum Ogrodnicze Oaza

Czosnek wylądował w zimnym ale nie mroźnym miejscu. Dzięki kochani.

Szóstego stycznia posadziłam w doniczce 1 ząbek czosnku zimowego kupionego w sklepiku osiedlowym i wyniosłam w zimne miejsce w budynku. 13 stycznia wydłubałam go z ziemi do sprawdzenia. Ładnie napęczniał, zjędrniał i wypuścił dookoła piętki 2mm korzonki. Właściciele sklepiku w warzywa zaopatrują się na giełdzie. Wniosek? Można sadzić sklepowy, ale trzeba sprawdzać kiełkowanie. A może się mylę, może nic z niego nie będzie. Dopiero się uczę uprawiać czosnek.

Od lat przechowuję czosnek , cebulę tak samo jak Mietek i nigdy nie było problemu . Co jakiś czas
biorę główki do domu trzymam w szufladzie lodówki . Wytrzymuje do samych zbiorów nowego .

U mnie całe główki czosnku przechowywane są w piwnicy, temperatura około 15 stopni C. Główki wkładam do worka z włókniny(do okrywania krzaków) wypełnionego trocinami. Zawiązuje szczelnie i tak przechowuję do następnego sezonu, bez żadnych strat. Na bezpośrednie spożycie papierowa torebka i lodówka, szuflada na warzywa. Nie sprawdza się u mnie pudełko plastikowe, ząbki pleśnieją.

Czosnek ozimy nie wybił. Pędy są około 1 cm. pod powierzchnią ziemi.

Zaczyna wschodzić czosnek słoniowy.Również coraz więcej jest czosnku majowego i Arkusa.Te ostatnie widać,że potrzebują azotu a przede wszystkim wzruszenia ziemi.Jednak prawie codziennie pada więc jest za mokro na zabawę w spulchnianie.

Dzień dobry. Nie mogę znaleźć w lupce czy już był ten temat. Czy ktoś próbował sadzić czosnek z Biedronki? Ten rzekomo hiszpański? Znalazłam właśnie w lodowce wykielkowane trzy główki i się zastanawiam czy sadzić czy szkoda miejsca...

Zielone kiełki to nie wszystko. Z piętki muszą wyrosnąć korzonki i to dopiero będzie świadczyło o jego przydatności do rozmnażania. Posadź do ziemi w doniczce i po np. 2 tygodniach sprawdź jak wygląda piętka. Ja tak zrobiłam z kupionym na giełdzie. Rośnie. Pisałam o tym na poprzedniej stronie. Hiszpański pewnie jest traktowany czymś (właśnie ta piętka), żeby nie wyrastały w magazynach, sklepach.

kinko wrote:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...-ii?start=846#799947
Co prawda w tunelu, ale dopiero na wiosnę. Zimował bez przykrycia. W sumie rósł lepiej i był większy od Harnasia.

Super. Dzięki. Próbuje więc co wyrosnie z tego mojego.

Mój czosnek ozimy sadzony 30 października na razie jeszcze nie wyszedł, jest to Harnaś, Lubasza i Arkus. Natomiast cebula wysadzona w tym samym czasie jest już na wierzchu w 60%. Dziś cały dzień pada a temperatura plus 8 stopni.

Mój czosnek sadzony 12 Listopada, nieśmiało pokazuje czubki ponad ziemią. Widać mimo ostatnio sprzyjających temperatur, słońca nie było na tyle, by ogrzać ziemię.

Pomału nieśmiało budzi się do życia .

To czosnek o którym pisałam. Sąsiadka kupiła czosnek słoniowy na początku grudnia, pogoda nie była do sadzenia w polu bo leżał śnieg, więc posadziłyśmy do plastikowej skrzynki. Czosnek, pięknie się ukorzenił i ładnie rośnie. Za chwilę sąsiadka przesadzi go do gruntu, będę obserwować co z niego wyrośnie.





A mój na polu dalej uśpiony.

Należało go wysadzić do pojedynczych kubków lub doniczek, by nie uszkadzać korzeni przy wysadzaniu.

Mówiłam sąsiadce, ale pewnych rzeczy człowiek nie przeskoczy. Nie chciała sadzić do donicy, bo trzeba każdą donicę nosić oddzielnie a skrzynkę na raz przeniesie.

Doniczki a najlepiej to pierścienie wkłada się do skrzynki i niesie się na raz a wyjmuje się bez problemu

Metodę papryczki z pierścieniami wykorzystuję w bardzo szerokim asortymencie rozsad. Oszczędność miejsca i wygoda przy wysadzaniu.

Mój czosnek jeszcze cały w ziemi i to wcale nie tuż pod powierzchnią. Nie sadziłam go jakoś specjalnie głęboko. On chyba wie, że jeszcze będzie mróz.