Forum Ogrodnicze Oaza

Na wsi ciężko cokolwiek doradzać, ludzie nie słuchają, bo wiedzą lepiej. Poza tym, spędzając kilka miesięcy w roku w tej miejscowości od 15 lat dalej jestem obca, i nawet doszły do mnie wypowiedzi "co miastowa może wiedzieć o uprawach". Ja w to nie wnikam, robię swoje.
Z tą sąsiadką też tak było, nawet zawiozłam jej donice, ziemię, a i tak zrobiła po swojemu, zobaczymy jak rośliny sobie poradzą.

Jakoś tam sobie poradzą, przecież nie uschną. A że mogło być o całe niebo lepiej to już nikt jej nie przekona.

Czosnek ozimy ruszył.

Mój czosnek też ruszył,sadziłam kupnego Harnasia od W.Legutko z malutkich główek i duże piękne ząbki z główek od Miecia Ten Legutkowy bardziej wyrywny, ale też i dużo cieńsze listki ma.
Tutaj chudziak Legutkowy:


Tutaj okazałe ząbki od Mietka:


Ja swój czosnek sadziłam 17 grudnia.

A mój czosnek już taki
Silna mgła i zdjęcie byle jaki

I do tego do góry nogami

U mnie podobnie, 5 - 10 cm wysokości już , ale za to cebula obok wygląda ciut słabiej, ale z tego co pamiętam ziemia w tym miejscu była jaśniejsza, mniej żyzna, może stąd te różnice.

Czosnek sadziłam 8 listopada, powoli wychodzi z ziemi. Mężuś zsunął liście z rządków, bo trochę dużo ich jesienią nawaliłam.

Czosnek zimowy korzysta z wiosennej pogody i usilnie pcha się na wierzch.

Mój aż taki ciekawy świata nie jest, ale "peryskop w górę" gdzieniegdzie się pojawia.

Ale już Wam ładnie wybiły czosnki. U mnie wkońcu zaczynają się w całości wypełniać rządki. Potrzeba słońca, bo non stop pochmurnie albo pada.

Czy ktoś sadził odmiany zimowe wiosną? Zostało mi czosnku zimowego i cebuli, szkoda mi wyrzucić.

W weekend sadziłem Słoniowy, bo mi został z jesieni. Na początku miałem go puścić w świat jesienią ale brakło czasu i postanowiłem zrobić rozsade, jednak wyszło jej tyle, że reszte wsadziłem w grunt.

Liczę że spokojnie urośnie, a nawet jeśli się nie podzieli na ząbki, to będzie fajny materiał nasadzeniowy na kolejny rok.

W tamtym sezonie zostało mi sporo czosnku, który zaczął rosnąć, wysadziłam go w kwietniu, bo dopiero w tedy pojechałam na wieś. Wyrosły małe główki z 4, 5 ząbkami zużyłam w całości do kiszonych i korniszonów. A cebulę mniejszą jak mi zostaje, daję na szczypior. Mamy połowę lutego więc spokojnie Marlenko możesz wysadzać.

To może i ja pokażę co wyrosło na moich piachach sadzony 28 października, nawieziony przed sadzeniem kurzeńcem.

Czosnek idzie szybko w górę . Chyba czuje wiosnę .

Pojemnikowy słoń ruszył.

lusinda wrote: Też mi został czosnek zimowy, nie zdążyłem posadzić. Za szybko pojawił się śnieg. Dwa, czy trzy lata temu Pomodoro pokazywał eksperyment z zimowym czosnkiem z rozsady sadzony wiosną.