Forum Ogrodnicze Oaza

A to okazały pomidor koktajlowy truskawkowy Sunstream. Rozpiętość ramion 2 metry.Grona zwisają jak winogrona.

Dopiero do mnie dotarło, że sezon już się kończy a u mnie na krzakach w tunelu jeszcze tyle pomidorów

Zrobiłam wczoraj oprysk z nadzieją, że wrzesień okaże się cieplejszy i jeszcze coś zdąży dojrzeć na krzakach
A tu coraz to więcej forumowiczów kończy sezon

Eh... Szkoda mi będzie strasznie zrywać to wszystko zielone, ale taka kolej rzeczy. Coś musi się skończyć żeby rozpocząć mogło się coś

bietkae wrote:
Co do Szapki Monomakha te bez dzióbka , duże prawdopodobnie ja wysłałem na pomidorowy targ . Nasiona
były zakupione na Po......di . Widzę dalej że są w sklepie . Ale trzeba przyznać , że pomidor duży
bardzo smaczny i ładnie owocował .

I właśnie tę Szapkę bez dzióbka lubię najbardziej - dwa lata temu miałam nasiona ze Straganiku i taki kształt owoców uzyskałam. W tym roku ponowiłam uprawę, ale z innych nasion - tegoroczna Szapka jest również pyszna, bardzo plenna i godna polecenia, aczkolwiek większym sentymentem darzę "starą". Niestety, nie zebrałam wówczas nasion.

bietkae wrote:
Ja niestety nie wysiałam tej odmiany w tym roku, a nasiona dałam koleżance, a ona je zmarnowała i nic z tego.
Natomiast ja miałam od kolegi z prywatnej wymiany. Kolega jest kolekcjonerem i zbiera nasiona nie zawsze z zamiarem wysiewu.
W związku z tym nie mogę nic więcej napisać.

Adasiowa wrote:
Aniu, wydaje mi się, że trochę się pospieszyłaś z tą likwidacją uprawy pomidorów. Temperatury na najbliższy okres zapowiadają się całkiem przyzwoicie. pl.sat24.com/pl/forecastimages/europa/forecasttemp

Mietku, nie mam pojęcia, kiedy i czy w ogóle odwiedzę działkę we wrześniu - nie chciałam ryzykować utraty większości pomidorów. Ten sezon nie należał do najlepszych pod wieloma względami, więc chcę nacieszyć się tym, co zerwałam. Podczas likwidacji poletka znalazłam kilka owoców z pęknięciami, w które już wdała się pleśń, a przed nami kolejne zimne i wilgotne noce.

U nas pomidorowe plony pomału się kończą. I też żal, ale za niedługo wiosna i od nowa
Zebrałam do tej pory z 16 krzaków w gruncie 20 kg z haczykiem. Zostało jeszcze zielonych trochę, coś tam jeszcze się zapłoni. Nie jest to ilość oszałamiająca, ale jak na moje ogrodowanie i tegoroczną "niepodrodze" pogodę, jestem bardzo zadowolona. Pojedliśmy, a i przecieru troszkę wyszło.
Pomidory nie chorowały, a w miarę szybkiemu dojrzewaniu pomogła bardzo słoneczna, gorąca, wręcz upalna pogoda w sierpniu.

To ostatki:

ewcia12 takiego ,,gargamela'' tez miałam w ubiegłym roku, miałam napisać do darczyńcy co miał na myśli tj. co zapakował a opisał jako Gargamel i oczywiście zapomniałam o tym. Mam chyba ubiegłoroczne zdjęcie tego pomidorka a z darczyńcą wymieniałam się jeszcze prywatnie to powinien odpisać. Pomidor faktycznie bardzo dobry w smaku ale w tym roku go nie wysiewałam ponieważ miałam za dużo nowych odmian do wypróbowania, nasiona mam opisane jako NN od...Gargamel - pomyłka, pomidor czerwony,pyszny.
Tego właściwego Gargamela dostałam od Agnieszki Szczypiorek, w dilerce było 1 nasionko i jeden paproszek bo tyle dostała od kolegi kolekcjonera a ja zostałam zobowiązana do rozmnożenia odmiany. Nasionko było pod szczególnym nadzorem i udało się, krzak owocował obficie i nadal wisi kilka sztuk czarnych jeszcze pomidorów. Nasiona już są wysuszone .

Mam do Was pytanie, czy shapka monomakha (jest bez dzióbka) jest pomidorkiem bardzo późnym? Reszta się czerwieni a ten piękny dorodny krzaczor, owoce wielkie ale cały czas zielone, nic nawet się nie zaróżowi. Fotek zapomniałem zrobić , chyba że to nie shapka...

A ja juz w sobote zlikwidowalam na dworzu, w tym roku dziiwnie, szybko dojrzewali. Juz teraz patrze, ze dobrze zrobiilam z tym obrywaniem zapalonych i podcinaniem lisci. Pomidorow bylo duzo, same olbrzymy. W tunelu jeszcze jest bardzo duzo. Chociaz juz bym chciala zamknac sezon i juz w pazdzierniku nie jezdzic, ale nie da rady. Najsmacznieszy chyba byl Royal Purple, ja go lubie bardzo. No i dziwna sprawa ... Kuneo chyba zapylily mi szmiele, bo ma na gornych owocach paski i co do koloru idzie na Long Tall))).

Adasiowa wrote:
Ta właśnie była wysłana na Straganik .

Adijo pomidore 2020 .


Zapalone zerwane , dojrzewają w altance .

Dochowałem się nowego pomidorowego rekordzisty. Malinowy Gigant . Jeszcze jeden mi wisi na krzaku i chyba większy.

O matko .... właśnie o takich pomidorkach pisałam w wątku pogodowym, wspominając ceny befsztyków na jednym z naszych targowisk. Za Twój okaz Mietku zapłacilibyśmy niemal 27 zł ( 18 zł/kg ).
Gratulacje

Ja u siebie mam jeszcze kilka krzaków do wyrwania. W przyszłym roku mam zamiar postawić na corazona, portosa, perłę małopolski i canilesa. Wybór odpornych odmian to podstawa co pokazał ten rok.

Ja też już nie mam praktycznie krzaków. Większość poddała się zz.
Z tych w miarę zdrowych oberwałam co się dało.


Dojrzewa mi i nie czarnieje Moya Noir w gruncie krzak był bez nowych plam.
Nasiona udało mi się zebrać w tym roku tylko z malachitowej która leżakowała jeszcze dodatkowo tydzień w domu. Krzak został bo wyglądała jeszcze całkiem dobrze.


Jestem z niej bardzo zadowolona. Jest pyszna i rosła jak szalona.

U mnie jeszcze dużo zielonych. Ostatni oprysk infinito na początku sierpnia.
Dzisiaj zebrałem około 20 kg pomidorów, w tym 10 kg Bawarii i Portosa (na zdjęciu)
Pomidory typowe na przechowanie. Piękne kształty, żadnych gargamelów. Właśnie zjadłem kanapkę z pomidorem opisanym jako "3" zajrzałem do notatek bo nie wiedziałem co to. Okazało się że to Cze-Ka II. Pyszny!
Wychodzi, że z tunelu 4x5m zbiorę sporo ponad 100kg owoców. Czy to dużo? Nie wiem. Zważywszy że rosły trochę w samopas z braku czasu to chyba dobry wynik, zwłaszcza przy takiej pogodzie. Szkoda tylko że tak późno dojrzewały. Jakoś nie poczułem pomidorowego lata.