TEMAT: UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 02 Paź 2020 07:44 #730038

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6902
  • Otrzymane dziękuję: 41861
To ostatnie jabłko znalezione pod jabłonką i takim sposobem znalazło się w pomidorkach.Mnie nie zależy na nagłym dojrzewaniu pomidorków,więc nie przyspieszam ich dojrzewania.Spokojnie będę podbierał po kilka sztuk to na dłużej wystarczy.Stosowałem jabłka do przyspieszenia dojrzewania wtedy,gdy miałem duuuużo zielonych owoców.Wtedy pomidorki stały na skrzynkach z jabłkami.W tym roku mam mniej więc niech dojrzewają samoistnie.Dzięki za porady. :bravo: :bravo: :bye: :bye: :coffe: :coffe:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 02 Paź 2020 07:44 przez Krecik stary. Powód: poprawki
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Armasza, Marlenka, Miragoral, Kajtkowa, bietkae, Nimfa, Zygowa, ewakatarzyna, renmanka


Zielone okna z estimeble.pl

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 02 Paź 2020 19:44 #730085

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15391
  • Otrzymane dziękuję: 50964
Jak Wam się podoba moja nowa koktajlówka ?. To jest drugie rozszczepienie obok Czarnej Perły popularnej Perły Małopolski. Muszę ją ochrzcić.


IMG_25321.jpg
Temat został zablokowany.

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 02 Paź 2020 21:02 #730093

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1253
  • Otrzymane dziękuję: 8132
Pomodoro widać, że wapnia nie żałowałeś B) Zdaje się większa od klasycznej Perły Małopolski.

Ja w przyszłym roku decyduję się na odporne odmiany jak corazon, portos, caniles + może cour di bue. Ten rok dał w kość, zarówno przez własne błędy, jak i przez pogodę.
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.
Ostatnio zmieniany: 02 Paź 2020 21:02 przez najemnik.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Miragoral

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 02 Paź 2020 21:17 #730095

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15391
  • Otrzymane dziękuję: 50964
Jesteś w błędzie. Ja wapna nie używam na swojej działce. Kwasowość gleby mam 7,04 , a wapnia w glebie nieco ponad 1000 mg/l przy normie 1200 mg/l. Glebę mam zanalizowaną i nie nawożę na pałę.
Ostatnio zmieniany: 02 Paź 2020 21:19 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Marlenka, bietkae, Nimfa, Zygowa

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 03 Paź 2020 10:25 #730117

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15391
  • Otrzymane dziękuję: 50964
Aby nie być gołosłownym. Próbka "B"


ANA.jpg




A wymagania pomidorów gruntowych są takie:



IMG_24421-2.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, rozalia, Marlenka, Miragoral, bietkae, najemnik, Mirek19

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 03 Paź 2020 11:36 #730121

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1993
  • Otrzymane dziękuję: 11363
Moje pomidory pod folią jakby nabrały nowej chęci do życia :) . Te, które tygodniami nie rosły teraz z dnia na dzień są większe, to prawdopodobnie jest efekt opryskania ich ( przed zebraniem dużych i zapłonionych )ok. połowy września saletrą potasową a później kristalonem pomarańczowym. Dzisiaj w nagrodę dostały troszkę wody bo nagroda im przecież przysługuje. Zbieram też co kilka dni po kilka zapalonych aby ulżyć pozostałym. Dzisiaj cieplutko, drzwi foliaka otwarte na oścież.
Pozdrawiam Ela
Temat został zablokowany.

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 03 Paź 2020 20:30 #730175

  • Miragoral
  • Miragoral's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 872
  • Otrzymane dziękuję: 5155
U mnie pod folią także rosną i dojrzewają. Większość pomidorów zerwałam w połowie września. Dojrzewają w pokoju. Niestety brunatna plamistość zaatakowała krzaki pomidorów. Ale trzy krzaki pomidorów są zdrowe - Żubr i JR13 (tak mam oznaczone). Obok krzaki z porażonymi liśćmi a one zdrowe.

JR 13 . Pomidor jest czerwony i bardziej wygląda mi na JR 9. Smak baaardzo dobry. Obok również zdrowy krzak oznaczony jako JR 13 ale nie pamiętam jakie ma owoce. Może jeszcze dojrzeje.

20201003_195414.jpg
20201003_195604.jpg

20201003_152636.jpg
20201003_152646.jpg


Żubr
20201003_143625.jpg
20201003_143623.jpg


pozdrawiam
Mirka
Pozdrawiam
Mirka
Ostatnio zmieniany: 03 Paź 2020 20:44 przez Miragoral.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, Marlenka, bietkae, Zofix, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 03 Paź 2020 21:46 #730197

  • Miragoral
  • Miragoral's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 872
  • Otrzymane dziękuję: 5155
Jeszcze trochę pomidorów jest na krzakach.
20201003_143610.jpg
20201003_143613.jpg


20201003_143640.jpg
20201003_143848.jpg

pozdrawiam
Mirka
Pozdrawiam
Mirka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marlenka, Kajtkowa, bietkae, Nimfa, Barborka, ewakatarzyna

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 03 Paź 2020 21:48 #730199

  • Miragoral
  • Miragoral's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 872
  • Otrzymane dziękuję: 5155
Dzisiejszy zbiór.
20201003_160017.jpg
Pozdrawiam
Mirka
Temat został zablokowany.

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 04 Paź 2020 20:35 #730288

  • Armasza
  • Armasza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1648
  • Otrzymane dziękuję: 3560
Może moje doświadczenia z tego roku komuś się przydadzą, np. osobom rzadko zaglądającym na działkę.
Wysadziłam pomidory do gruntu pod koniec maja. Dostały w dołki obornik. Potem się dużo działo w moim życiu. Krótko mówiąc- krzaki w tym roku nie zostały ani razu podlane, nie dostały żadnego nawozu, nie były plewione. Pierwsze liście obskubałam na początku sierpnia- razem z ogłowieniem. Dwa razy profilaktyczny oprysk przeciwko ZZ.
Przy takim traktowaniu (a właściwie braku traktowania)świetnie poradziły sobie i dały naprawdę bardzo duży plon: Abakanskij Rozovyj, Tołstyje Schechki, Sybirskij Tigr Rozowyj, Gusinoje Jajco (krzaki połamały się pod ciężarem gron), Astrakanskie, Czerwone Bawole Serce Borisowny, Indigo Apple. Oprócz tego całkiem porządny plon dały Liskin Nos (owoce zróżnicowanej wielkości, niektóre naprawdę duże- podobno ta odmiana tak ma), Moya, Maremmano (gubił owoce), Rielikwija iż Ussurijska, Moskvich.
W takich warunkach gorzej radziły sobie sakiewki.
Niektóre odmiany dały po kilka owoców: NN Janek, Buratino, Ivan Kupala, Jabłocznyj Lipieckij, K/89 (żółty trochę więcej niż czerwony). Także niewiele Heinz Tomato Wenus- ale na pewno go powtórzę- cudne serducha.
Trochę więcej szczęścia miały pomidory w donicach- kilka razy zostały podlane. Bardzo dobrze poradziły sobie: P20, NN Zuzia, Elisej od Galka. Zupełna klęska- Casdade Lava.
Pomidory i papryki okazały się zadziwiająco odpornymi roślinami. A, i jeszcze fasole i cukinie. Reszta warzyw- szkoda mówić :( .
Pozdrawiam cieplutko
Hanka
Temat został zablokowany.

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 05 Paź 2020 14:35 #730330

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Pomidor Verace od Galiny. Wysokość ok 170, liść regularny, plonował stabilnie, nie do końca doceniony przeze mnie, wsadziłam go w kącie foliaka. :oops:

IMG_20201005_122743.jpg
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, rozalia, Marlenka, Kajtkowa, bietkae, pszczolka, ewakatarzyna

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 06 Paź 2020 16:43 #730434

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3563
  • Otrzymane dziękuję: 30065
Bardzo ładnie rosły mi pomidory przy południowej ścianie domu.Piaszczystą ziemię wzbogaciłam ziemią z wybiegu kur,oprócz tego w każdy dołek dałam trochę kurzeńca.Przed wykopaniem dzisiaj tak wyglądały.


20201005_150533.jpg


Cio-Cio-San


20201006_083736.jpg


Rose Quartz


20201005_145539.jpg


I się znowu nazbierało.Do zbiorów doszły resztki pomidorów z 4 krzaczków z folii.


20201006_093343.jpg
Maria
Temat został zablokowany.

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 06 Paź 2020 22:22 #730456

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5674
  • Otrzymane dziękuję: 26866
Armasza wrote:
Może moje doświadczenia z tego roku komuś się przydadzą, np. osobom rzadko zaglądającym na działkę...
Pomidory i papryki okazały się zadziwiająco odpornymi roślinami. A, i jeszcze fasole i cukinie. Reszta warzyw- szkoda mówić :( .
Armasza, a u Ciebie była susza w tym roku czy hektolitry wody z nieba? Pogoda w kraju była zróżnicowana, dwie skrajności: od suszy, po nieustanne podtopienia z powodu częstych i nawalnych deszczy. No bo ja teraz nie wiem z jaką aurą sobie tak dobrze radziły.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 06 Paź 2020 22:23 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Marlenka, Miragoral, bietkae, ewakatarzyna

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 06 Paź 2020 22:55 #730458

  • Armasza
  • Armasza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1648
  • Otrzymane dziękuję: 3560
Baaardzo długo susza. Choć i trzy gradobicia zaliczyły. Poza tym gleba piaszczysta. Te pomidorki, które chwaliłam po prostu rewelacyjnie wiązały. Każde piętro. Ale jak poradziły sobie, że wytworzyły naprawdę duże owoce- nie wiem.
Pozdrawiam cieplutko
Hanka
Ostatnio zmieniany: 06 Paź 2020 22:56 przez Armasza.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marlenka, bietkae, ewakatarzyna

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 07 Paź 2020 11:20 #730486

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64588
Ludeczkowie, a jak postrzegacie wpływ rodzaju gleby na nasze tegoroczne zbiory ( czy zbiory w ogóle ) w zależności od pogody ? Pytam dlatego, że u mnie w Wielkopolsce susza także dała się we znaki, podobnie zresztą jak rok czy dwa lata temu i gdyby nie moje wysiłki ( intensywne podlewanie w miarę możliwości ), to niewiele zebrałabym z grządek. W tym roku nie dałam rady doglądać działki tak, jak powinnam i w efekcie nie mogę narzekać jedynie na plon pomidorów, cukinii i fasolki szparagowej. Pozostałe warzywa, sadzone na piaszczystej, przepuszczalnej i lekkiej, luźnej glebie nie dały rady. Może jest więc tak, że posiadacze cięższej, gliniastej ( czy czarnoziemów ), zatrzymującej wodę ziemi - nawet w obliczu długotrwałej suszy - mają lepsze wyniki w uprawie ?

Piaszczysta gleba jest bardzo wymagająca; gdyby nie systematyczne analizy takiej ziemi obawiam się, że nie dałabym rady uprawiać na niej czegokolwiek, nawet sałaty. Niemniej w każdym sezonie stosuję się do zaleceń nawozowych, staram się przestrzegać terminów stosowania nawozów naturalnych i mineralnych, tylko, kurczę, nie jestem w stanie zapewnić właściwego poziomu wody :jeez:

Ale - zawsze widzę szklankę do połowy pełną :)

A'propos Czekistów - diabeł pomieszał szyki i do końca nie jestem pewna, czy ów pomidorek to Czekista. Jako jeden jedyny wśród ostatnich w "dojrzewalni" jest twardy jak kamień, bez jakichkolwiek zmian na skórce czy innych tego typu niedoskonałości. No i ten kolor ... :)



I nieliczna już reprezentacja prosto z dojrzewalni, nadająca się do pokazania:



Tymczasem pierwszy tydzień października ( kolejne dwie noce z temperaturą poniżej 10 stopni ) nie wystraszył krzaków rosnących w donicach na zewnątrz. Niestety, nie mogłam dosięgnąć obiektywem ukraińskiego "Kibica"- o największych owocach, więc na zdjęciach jedynie kwitnący Betalux i owocująca karłowa Vilma.





Pozdrawiam cieplutko :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 07 Paź 2020 23:41 #730522

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5674
  • Otrzymane dziękuję: 26866
Mam ciężką i gliniastą glebę, przy dużej ilości opadów, poniżej głębokości szpadla stoi woda, bo trochę trwa zanim wsiąknie lub spłynie. W prawie wszystkich opisach do uprawy czegokolwiek piszą "...ciężkie gleby gliniaste nie nadają się do uprawy...". Ja próbuje uprawiać wiele roślin z różnym powodzeniem. Być może zmieniająca się pogoda spowodowała, że informacja powyższa się zdeaktualizowała. Książkę mam starą, a w internecie większość powiela informacje, czasem na zasadzie kopiuj i wklej, czasem podejrzewam, że w ogóle nie czytają tego co piszą. W tym roku jednak wody było zbyt dużo, a za mokro to gorzej niż za sucho. Ogórki stały w miejscu, nie rosły, wiele roślin żółkło, a wtedy nic nie zrobisz, nie da się odprowadzić nadmiaru wody z okolic korzeni. Jedyne co robię, to uprawiam marchew, pasternak na "redlinach" (nie są to podręcznikowe redliny, bo robię je przy pomocy grabi i kopaczki), a ogórki na wale. Może z tego powodu moja marchew nie jest krótka w tym roku, bo musiała jednak iść w głąb w poszukiwaniu wody, gdy w końcu tej wody było mniej. Ogórki padłyby, gdyby nie zmniejszyła się ilość deszczu i były spóźnione o 3-4 tygodnie. Nigdy nie uprawiałam nic na piachu i nie wiem jak to jest. Może na piasku należałoby sadzić je w takich mini dolinkach, czyli jak ja sieję na redlinie, to na piasku trzeba siać w tym dołku pomiędzy redlinami, skoro nadmiar wody i tak szybko wsiąka. Kiedyś mój mały jeszcze wtedy syn, siał samodzielnie buraczki i nie zasypał rowku równo z ziemią, pozostała mini dolinka. Ku mojemu zdziwieniu jego buraczki szybciej wzeszły niż moje, ale było to 25 lat temu i wtedy pogoda nie miała aż tak nieumiarkowanych wahań.
Nie zlikwidowałam do tej pory pomidorów, choć w tym roku to obraz nędzy i rozpaczy, do 1,5 m prawie nie mają liści, nigdy ich nie likwiduję, ale zdarzyło mi się już, że mróz był silniejszy niż zimowa włóknina i zmarzły, a wtedy zapalone owoce szlag trafił. Chcę Wam pokazać pomidora, który pomimo tylu przeciwności ma w tej chwili na trzech gronach olbrzymie zielone owoce, to Polnaya Kubyshka. W pudle dzisiejszy zbiór, głównie Zyska, Aurija, Bawole Serce, Malinowa Śliwka (nasiona od przemek1136). Pojawiła się też słonecznica orężanka i te nadgryzione, to jej robota.

pom1.jpg



pom22.jpg



pom3.jpg
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 08 Paź 2020 00:16 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, rozalia, Marlenka, Miragoral, lucysia, bietkae, pszczolka, hakul, ewakatarzyna, renmanka

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 08 Paź 2020 20:48 #730615

  • Armasza
  • Armasza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1648
  • Otrzymane dziękuję: 3560
Polnaya Kubyshka, jako jedyna sakiewkowata, na moim piachu też sobie bardzo dobrze poradziła. Pozostałe generalnie miały skłonności do zielonej piętki- ona najmniej.
Pozdrawiam cieplutko
Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, ewakatarzyna, Babcia Ala

UPRAWA POMIDORÓW W ODKRYTYM GRUNCIE I POD OSŁONAMI - cz.2 sezon 2020 10 Paź 2020 19:55 #730810

  • Corrado
  • Corrado's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 760
  • Otrzymane dziękuję: 3435
Nie ma jak pomidor prosto zerwany z krzaka . Uprawę zapewne zakończę tak jak w ubiegłym roku, w pierwszej połowie listopada.

WP_20201007_15_01_23_Pro.jpg
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.714 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum