Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie jeszcze pomidorów a pomidorów. Pewnie się trafi przymrozek i trzeba będzie zebrać zielone. Ale gdzie je trzymać?

Dynie po wiosennych niepowodzeniach przez deszcz i powódź nieco nadrobiły. Najlepiej poradziły sobie Muscat de Provance, całkiem nieźle Hokkaido a Melonowa żółta zawiązuje największe owoce.


W wolnych miejscach po warzywach wysiałem poplon, który całkiem fajnie rośnie. W tym przypadku gorczyca.

Witajcie ,dzisiaj gorąco ,na termometrze około 17tej w cieniu było 29,6* Trochę cofnęłam się,żeby zobaczyć co u Was i szczerze zazdroszczę grzybowych zbiorów.Nie udało mi się być w lesie w weekend,ale też pogoda nie sprzyja ,bo sucho.Wczoraj się ocknęłam,że jakoś w ogrodzie też wody brak,a zbiorniki pełniutkie.Oj nieładnie,tyle innych spraw na głowie ,a ogród
Suszą się właśnie marchewkowe i selerowe plasterki.Jestem strasznie zadowolona szczególnie z selerów,ten który został wykopany miał 900g .Ledwo go utrzymałam przy obieraniu.Mimo trudnego sezonu nagotowałam przecieru z pomidorów,teraz dogorywają w gruncie ,w tunelu jeszcze rosną i dojrzewają.Czekam na papryki,bo słabo się wybarwiają,ale coś tam powoli przynoszę.Sałaty rosną,nawet są małe Apache z samosiewu.Jemy fasolkę i bakłażany,choć te drugie zmasakrowane przez stonkę.
W worku mam 12 kilogramów cebuli,ponad 30 główek czosnku,zamarzyłam o większej zamrażarce,bo muszę przechować pietruszkę i selery Mówią,że od przybytku głowa nie boli Mnie boli...ale dam radę.
Teraz praca i życie zapakowane w kartony,wszystko szarpane,może wkrótce się unormuje

U mnie podobnie jak u was ciepło, a nawet bardzo ciepło. Tak ma być do środy, od czwartku temperatura do 19-20 stopni.
Wczoraj zebrałem kilka papryk zapalonych, może pod koniec tygodnia zrobię drugi rzut papryki marynowanej.

Dobrze, że jest ciepło bo trwają jeszcze sianokosy, a i dynie może dojrzeją, bo jak co roku mam zamiar zrobić marynowaną.

Jutro ma byc +24, a na weekend miejscami w nocy 0 (

Ciepłe lato trwa. Jutro ma być 30°. Sobota na działce minęła demotywująco - dziki szaleją, świeże truskawki zryte wraz w agrotkaniną i kotwami. Trawnik do góry nogami.
A w pracy wieczorkiem na spacer się wybrały:

Lato (powtarzam się). Rano było 15 st, na Śnieżce też. W dzień 30. W cieniu.
Poniosło mnie na grzyby, w ramach przerwy. Zbierałam tylko u siebie.


Kozaki już się suszą


zajączki są obgotowane na sos.

Musiałam zlikwidować plantację kani:

bo zaczęły wysychać.

Jestem z siebie dumna - dzięki pomocy naszej Marlenki która wyłożyła mi 2 x "technikę rodukcji, jak dla blondynki ze sklerozą" właśnie skończyłam obsmażać kanie do zalewy. Pierwszy raz w życiu udało mi się usmażyć kanie


i są SMACZNE!

Zaraz je zabezpieczam przed psami i kotami i idę spać.
Dobranoc

Mandorla wrote:
Pierwszy płyn to zalany alko który zlewam i zasypuję owoce cukrem, cukier rozpuszcza się, wyciąga resztki alko z pigwowca i to jest ten drugi płyn a raczej syrop i ten syrop po odsączeniu (stawiam słoik odwrotnie i sobie scieka do miski) łączę z alkoholem zlanym wcześniej

Ps. Nalewki filtruję przez filtr do kawy

No i po gościach i po imprezach. Co przyjemne szybko mija. W niedzielę wieczorem zawitała u mnie temperatura powyżej 38* i została do wczorajszego wieczora. Zero innych objawów. Dzisiaj jeszcze mnie trochę łamie w kościach, ale już zdecydowanie lepiej. Przypuszczam, że to wina włączonej w restauracji na maksa klimatyzacji przy otwartych drzwiach . Trochę mnie owiewało i na reakcję organizmu długo nie trzeba było czekać Kiedy ludzie nauczą się korzystać z klimatyzacji chyba nigdy .
Tak czy siak, jestem wyłączona z ogrodu . Dzisiaj tylko wyjdę na chwilę i pozbieram część pomidorów. Nie chcę zostawiać wszystkiego na jeden dzień, bo pomidorów jeszcze sporo.
Rano było 14* przy bezchmurnym niebie. Mocno jednak wieje wiatr.







Miłego dnia

Bry,
Poranek podobny do wczorajszego....
Słonecznie, na termometrze +13,7°C, lekki wiaterek
Ciąg dalszy "polskiej złotej jesieni"
W szczycie ma być +29°C

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +25°C (2006r)
najniższa temperatura, +6°C (w ubiegłym roku !!!)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 19 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,8 cm w ubiegłym roku (2002r)



Miłego dnia

Wtorek zaczął się pięknie, słońce, bezchmurne niebo. Teraz 13°,ale w ciągu dnia temperatura ma wzrosnąć nawet do 28°.
Niestety,choróbsko wygrało dzisiaj zostaję w łóżku. Żal takiego pięknego dnia, tym bardziej, że miejsce po pomidorach czeka na uporządkowanie. Zresztą, wszyscy wiemy, ile pracy jest w ogrodzie
Wczoraj w naszym"lesie "znalazłam kilka koźlaków, niestety większość robaczywa.
Miłego, spokojnego dnia
Trawy zaczynają pokazywać swoją urodę

Zakwitła marchew

Dziewczyny zdrówka

Zapowiada się piękny dzień. Na niebie ani jednej chmurki.
W cieniu 20 stopni - będzie więcej.






Dobrego dzionka

zwykły_chłop wrote:
Teraz wszystko jasne, dziękuję! Niekumata jestem jeśli chodzi o nalewki

Piękny,słoneczny dzień z temp.28 stopni.Dzień zaczęłam od likwidacji pomidorów w szklarni.Mała przerwa i dwu godzinny wypad do lasu.

U mnie był kolejny upalny dzień z temp. dochodzącą do 29 stopni, za gorąco na przekopywanie, wyrywanie, wynoszenie i takie tam.Dopiero grubo po południu lekko się ochłodziło i dało się cokolwiek zrobić.
Mój dzisiejszy dobry uczynek? Wysłałam do Niemiec nasiona pietruszki naciowej i kopru bo tam nieosiągalne a znajoma chce wysiać w skrzyni na tarasie ( właśnie kupiła mieszkanie ). Nie ma też tak jak w naszych sklepach pietruszki ani kopru w doniczkach aby można wysadzić do skrzyni. Dziwne jakoś prawda ?

Wasze relacje niczym z tropikow, a u mnie zima za pasem i raptem 4-8 stopni. Poki co mrozu nie ma i trzymam kciuki, ze jeszcze cos z poludnia powieje.
Jagod wszelkiej masci bez liku, nawet jalowce obrodzily jak nigdy. Nasusze ich wiecej, bo na polnocy dobrze owocuja raz na kilka lat.






Pozdrawiam

Dzień dobry w środę!

Od rana 13 stopni i brak chmur na niebie.

Mimo, że nie chodzę do pracy musiałam wstać do grzybów, bo wysyp duży w okolicznych lasach i dużo czeka na przerób.

Dzisiaj robię marynowane i marynowane z chili, a suszarka suszy non stop.

Około 15 kolejny wypad. Uwielbiam to

U mnie chłodno ale można powiedzieć że komfortowo, na grzybki wybiorę się dopiero w sobotę, jak jeszcze będą , tak niestety mi się czas wolny układa, przy okazji pewnie zlikwiduję pomidorki, ostatnio jak byłem ładnie sobie rosły ale mama dzwoniła że zz ładnie się za nie wzieła

Berek,
Od kilku dni sytuacja pogodowa bez zmian....
Słonecznie, zegar pokazuje +13,4°C, bezwietrznie
Od jutra zapowiadają zmiany ochłodzenie
Dzisiejszy target +28°C

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +26°C (2015r)
najniższa temperatura, +6°C (2008r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 16 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,8 cm w ubiegłym roku (2005r)



Spokojnego dnia